Kilka dni temu dowiedzieliśmy się, że Komisja Europejska przyjęła propozycje zmian w Krajowym Planie Odbudowy przedstawione przez Ministerstwo Funduszy i Polityki Regionalnej. Dla jednostek samorządu terytorialnego najbardziej istotną zmianą z pewnością jest powołanie Funduszu Bezpieczeństwa i Obronności. Na ten cel została przeznaczona kwota ponad 25 mld zł. Ile z tego trafi do samorządów?

Zależało nam, aby jednostki samorządu terytorialnego były bezpośrednimi beneficjentami tego wsparcia – był to jeden z kluczowych postulatów podczas negocjacji i od samego początku jasno komunikowaliśmy go Komisji Europejskiej. Ostatecznie uzgodniliśmy, że około połowy z tych pieniędzy będzie do dyspozycji samorządów. Pozostała część będzie przeznaczona dla przedsiębiorstw – zarówno spółek Skarbu Państwa, jak i firm prywatnych, w tym podmiotów działających we współpracy z uczelniami, np. w obszarze cyberbezpieczeństwa.

Na jakie konkretnie cele zostaną przeznaczone pieniądze z Funduszu Bezpieczeństwa i Obronności (FBiO)?

Przeprowadziliśmy analizę potrzeb, która pozwoliła nam oszacować wielkość zapotrzebowania w poszczególnych obszarach wsparcia. Mamy cztery podstawowe cele wsparcia, które obrazowo nazwijmy „szufladkami”.

Pierwsza szufladka to infrastruktura ochrony ludności. Około 10 mld zł zostanie przeznaczone na budowę schronów, miejsc schronienia, studni i ujęć wody oraz na infrastrukturę telekomunikacyjną.

Druga szufladka, również o wartości ok. 10 mld zł, dotyczy infrastruktury podwójnego zastosowania (ang. dual use) – czyli dróg, torów kolejowych, lądowisk i lotnisk oraz mostów, które w razie potrzeby mogą służyć zarówno celom cywilnym, jak i wojskowym.

Trzecia szufladka obejmuje około 4 mld zł i jest przeznaczona na dokapitalizowanie przedsiębiorstw przemysłu ciężkiego – przede wszystkim zbrojeniowego i wsparcie innowacyjnych start-upów.

Czwarta zaś zawiera wsparcie dla obszaru cyberbezpieczeństwa – przewidziano około 2 mld złotych na rozwój infrastruktury cyfrowej, centrów danych oraz systemów chroniących przed zagrożeniami w cyberprzestrzeni.

budowle ochrony ludności

Zacznijmy od przybliżenia założeń dotyczących pieniędzy na infrastrukturę ochrony ludności. Na jakie konkretnie cele samorządy będą mogły je przeznaczyć?

Decyzję o wyborze projektów do realizacji będzie podejmowała specjalna spółka, którą powoła Bank Gospodarstwa Krajowego. Zasady wyboru inwestycji i cele określi strategia inwestycyjna, która zostanie przygotowana przez tę spółkę i BGK. Na tym etapie mogę jedynie wskazać kierunki działań, które prawdopodobnie znajdą się w strategii. Chcemy, aby samorządy już teraz przeanalizowały planowane inwestycje, a następnie sprawdziły, które z tych przewidywanych na najbliższy rok, dwa lub trzy mogłyby zostać zrealizowane w standardzie umożliwiającym finansowanie z FBiO.

Jakie na przykład mogą być to inwestycje?

Bardzo różnorodne. Przykładowo wyobrażam sobie, że jeśli w Krakowie realizowany będzie projekt budowy metra, to warto rozważyć przy okazji również wybudowanie podziemnych schronów – skoro i tak będą drążone tunele. Wtedy na budowę tych schronów miasto będzie mogło pozyskać dodatkowe finansowanie z KPO.

Podobnie w mniejszych ośrodkach – jeżeli planowana jest budowa podziemnego parkingu, to dobrym pomysłem byłoby zaprojektowanie go tak, aby znalazły się w tej inwestycji schronienia dla miejscowej ludności, które mogłyby być wykorzystywane w sytuacjach kryzysowych.

Czy szansę na wsparcie będą miały tylko inwestycje w fazie projektowej, czy również takie, których realizacja już się rozpoczęła?

To jest właśnie jedna z kwestii, która będzie dookreślona w strategii inwestycyjnej. Co do zasady jednak KPO pozwala na wsteczne finansowanie projektów, ale wyłącznie takich, których realizacja rozpoczęła się po 1 lutego 2020 r.

Czyli jeśli samorząd rozpoczął już np. budowę urzędu i podejmie teraz decyzję o zaadaptowaniu części pomieszczeń, np. podziemi na schrony, to będzie mógł „refinansować” tę inwestycję?

Tak, ale też trzeba zaznaczyć jasno, że na pewno nie będzie przyzwolenia na realizowanie projektów „fejkowych”. Nie chcemy finansować inwestycji, które imitują schrony. To nie jest fundusz na udawane bezpieczeństwo.

ikona lupy />
Jan Szyszko, wiceminister funduszy i polityki regionalnej / Materiały prasowe / fot. Materiały prasowe
Czy dopuszczalne będzie finansowanie remontów i modernizacji?

W założeniach FBiO nie jest to obecnie jeszcze określone. Osobiście bardzo bym chciał, by nie podchodzono zbyt dogmatycznie do nowych inwestycji. Czasem jest rozsądniej przebudować jakąś przestrzeń, która się nadaje na schron, niż budować nowy. Być może pewien potencjał kryje się w niektórych szkołach budowanych w latach sześćdziesiątych z okazji tysiąclecia państwa polskiego, w których standardzie były schrony. Po upływie ponad 50 lat najczęściej te pomieszczenia nie spełniają już swojej funkcji i wymagają modernizacji. Gminy powinny już teraz sprawdzić, czy bardziej opłacalne będzie dostosowanie istniejących pomieszczeń, czy budowa nowych schronów od podstaw.

Jeśli chodzi o lokalizację schronów, to samorządy muszą mieć decydujący głos w tej sprawie. Podczas negocjacji bardzo mocno to podkreślałem. Nie chcieliśmy dopuścić do sytuacji, w której JST zostaną pominięte lub pozbawione wpływu. Naszym celem było, aby inwestycje w infrastrukturę ochrony cywilnej bezpośrednio odpowiadały na potrzeby samorządów. W interesie jednostek samorządu terytorialnego jest zatem jak najwcześniejsze przeanalizowanie swoich potrzeb inwestycyjnych na najbliższe lata – tak, aby w momencie ogłoszenia naborów zgłosić już w pełni przygotowane projekty.

Kiedy zatem ruszą pierwsze nabory?

Obecnie czekamy już tylko na formalne zatwierdzenie rewizji KPO przez Radę UE. Nastąpi to 20 czerwca br. Rada UE jako ostatnie ciało unijne wyda zgodę na powstanie FBiO oraz zatwierdzi pozostałe zmiany. Jesienią ruszą prace nad ustawą, która powoła FBiO. Równolegle rozpoczną się prace nad strategią inwestycyjną funduszu. Następnie nastąpi przelew 25 miliardów na konto FBiO. Będą to pierwsze poważne europejskie pieniądze na obronność i bezpieczeństwo w historii Unii Europejskiej przelane państwu członkowskiemu. Natomiast pierwsze nabory chcielibyśmy uruchomić w połowie przyszłego roku.

Czy pieniądze będą dostępne dla mniejszych samorządów, w tym gmin wiejskich? Pytam, bo zielona transformacja była adresowana głównie do miast.

Nie, tym razem nie planujemy żadnego rozgraniczenia. W Instrumencie Zielonej Transformacji Miast finansowanie było również dostępne dla samorządów wiejskich, jeśli podejmowały współpracę z większymi miastami. W przypadku FBiO nie było na razie żadnych planów ani dyskusji z KE, żeby wykluczać mniejsze miejscowości. Intencją Ministerstwa Funduszy i Polityki Regionalnej jest włączenie do grona potencjalnych beneficjentów jak największej liczby samorządów w Polsce. Również z tego względu, że – z analiz sporządzonych jeszcze w 2021 r. wynika, iż pokrycie kraju schronami w Polsce jest wysoce niewystarczające. Najlepiej jest w województwie zachodniopomorskim, gdzie niecałe 10 proc. populacji znalazłoby miejsce w istniejących schronach. A najgorzej jest w województwie opolskim, gdzie ten wskaźnik wynosi 0,3 proc. Najwięcej schronów w Polsce znajduje się w dużych miastach. Widzimy więc, że niezależnie od terenu kraju, niezależnie od wielkości miejscowości, zapotrzebowanie jest ogromne.

Czy są zatem szanse, że np. przedsiębiorczy wójt z małej gminy będzie mógł otrzymać środki na budowę schronu, np. w remizie strażackiej?

Być może remiza nie jest najlepszym miejscem na taki obiekt, ale już np. wiejska szkoła – jak najbardziej. Tego typu inwestycje w infrastrukturę ochrony ludnoci i obrony cywilnej będą możliwe, jeśli spełnią określone kryteria.

Na jakim etapie będzie musiała być nowa inwestycja, żeby miała największe szanse na skorzystanie z funduszy KPO?

Warunki naboru określi spółka. Na pewno warto mieć przygotowaną pełną dokumentację, plan zapewnienia ewentualnego współfinansowania, opracowany precyzyjnie model, w jakim będzie realizowane przedsięwzięcie.

Czy to będą wyłącznie pożyczki jak w przypadku naboru na projekty z zakresu zielonej transformacji miast?

Tak, mówimy o pożyczkach. Tak jak w Instrumencie Zielonej Transformacji Miast – jest to część pożyczkowa KPO. Przy czym te pożyczki będą bardzo atrakcyjnie oprocentowane na poziomie 0 lub 1 proc. i na pewno będzie też możliwość umorzenia części pożyczanego kapitału, w uzasadnionych przypadkach. Możliwe, że będzie to nawet więcej niż 5 proc., jak miało to miejsce w przypadku Instrumentu Zielonej Transformacji Miast.

Dlaczego spółka będzie rozdzielała wsparcie, a nie bezpośrednio Bank Gospodarstwa Krajowego, który jest dysponentem środków w Instrumencie Zielonej Transformacji Miast?

Powołujemy spółkę, ponieważ jest to element kompromisu wypracowanego z Komisją Europejską. Taka formuła umożliwi dłuższe korzystanie z tych środków. Dzięki utworzeniu spółki specjalnego przeznaczenia, takiej jak FBiO, przelew środków na jej konto będzie traktowany przez KE jako końcowy etap inwestycji. Gdyby pośrednikiem był natomiast Bank Gospodarstwa Krajowego, wówczas Komisja – ze względu na swoje wewnętrzne procedury – nie mogłaby uznać przekazania środków na konto BGK za moment zakończenia realizacji inwestycji. To rozwiązanie ma charakter czysto techniczny i zostało uzgodnione z KE. Z jednej strony umożliwia Polsce sprawne rozliczenie inwestycji z KPO, a z drugiej – da samorządom więcej czasu na faktyczne działania inwestycyjne, niż będzie to możliwe w ramach np. Instrumentu Zielonej Transformacji Miast.

To dobra wiadomość dla samorządów. O ile więcej czasu będą miały na przeprowadzenie inwestycji?

Tworzymy system, który da samorządom czas na odpowiednie zaplanowanie i wdrożenie inwestycji – mówimy więc o perspektywie wykraczającej o lata poza datę końcową KPO, czyli 2026 r. Nie jest to rozwiązanie całkowicie precedensowe. Na przykład mamy inwestycję z zakresu energetyki, w ramach której z części grantowej KPO zbudujemy terminal instalacyjny w Gdańsku dla polskich elektrowni wiatrowych na Bałtyku. Jego budowa musi zakończyć się do sierpnia 2026 r. Natomiast same elektrownie wiatrowe zbudujemy już z części pożyczkowej KPO, bo to nam pozwala na ich finansowanie po 2026 r.

Czy samorządy będą w stanie wykorzystać środki z KPO? Niektóre z nich zainteresowane funduszami na zieloną transformację miast skarżyły się, że nie zawsze są w stanie sięgnąć po dodatkowe pożyczki z uwagi na swój poziom zadłużenia. Czy ministerstwo planuje jakieś działania, które ułatwią gminom wystąpienie po te środki?

Spodziewamy się, że nabory przeprowadzone będą bardzo sprawnie i szybko, bo do połowy przyszłego roku samorządy zdążą się do nich przygotować. Nie bez znaczenia jest, że są to pierwsze pieniądze, jakie się pojawią w Polsce na bezpieczeństwo i obronność oraz realizację inwestycji absolutnie najpilniejszych, na które nie mają samorządy w tym momencie pieniędzy. Rozmawiamy też z naszymi partnerami o dodatkowych ułatwieniach dla samorządów realizujących projekty z FBiO – jeżeli uda nam się osiągnąć porozumienie, to zostaną one zawarte w ustawie, tak aby JST miały mocne podstawy dla swoich inwestycji i zarządzania finansami.

Czyli nie obawia się pan, że pieniądze zostaną niewykorzystane?

To jest najlepsze finansowanie, jakie jest dostępne na rynku. Pożyczka 0 proc. jest tak naprawdę darmowym pieniądzem. Ta pożyczka będzie przy tym bardzo atrakcyjna, przede wszystkim dlatego, że będzie mogła być rozłożona na wiele lat. W dodatku będzie też możliwość umorzenia części pożyczonej kwoty, czyli de facto przekształcenia w częściowy grant w uzasadnionych przypadkach. Będzie też możliwość na tyle elastycznego zaplanowania wysokości spłat, by nie obciążać w znaczącym stopniu budżetów samorządów.

Oczywiście, że można się spodziewać większej ilości środków na infrastrukturę podwójnego zastosowania, w tym schrony. Podejrzewam, że będzie to w dużo większym stopniu uwzględnione w nowym budżecie unijnym, czyli od 2027 r. I o to polski rząd zabiega. Ale oczywiście tutaj nic nie jest jeszcze określone na sztywno. Na chwilę obecną nie jesteśmy w stanie zagwarantować, ile to będzie pieniędzy, na co dokładnie i w jakiej formule.

A czy możliwe są jakieś zmiany w zakresie poluzowania wymogów dyscypliny budżetowej?

To nie jest pytanie do mnie, lecz do Ministerstwa Finansów.

infrastruktura dual use

Wróćmy do finansowania przeznaczonego na drogi. Czy samorządy mają szanse sięgnąć po te pieniądze?

Po pierwsze, środki te są przeznaczone na drogi o podwójnym zastosowaniu – czyli takie, które w razie potrzeby mogą służyć także do transportu sprzętu wojskowego.

Po drugie, wsparcie będzie dostępne wyłącznie na realizację inwestycji na drogach samorządowych: gminnych, powiatowych i wojewódzkich.

Po trzecie, w przypadku nowych dróg możliwa będzie budowa odcinków nie dłuższych niż 20 km.

Po czwarte, finansowanie będzie obejmować przede wszystkim te odcinki, które mają znaczenie strategiczne – na przykład prowadzą do ważnych obiektów, istotnych z punktu widzenia bezpieczeństwa. W praktyce może to być bardzo szeroki katalog – m.in. szpitale, jednostki wojskowe, zakłady produkcyjne, a także dojazdy do siedzib urzędów czy ujęć wody. Zastrzegam, że tak na dziś wyobrażam sobie ten mechanizm – na podstawie dotychczasowych rozmów z Komisją Europejską. Szczegóły będą ustalane w ramach strategii inwestycyjnej, której publikacji spodziewamy się jesienią. Dlatego nie mogę teraz jednoznacznie przesądzić, które drogi będą kwalifikowane. Na ten moment uznałbym, że chodzi przede wszystkim o te, które mają znaczenie strategiczne.

Czy już wiadomo, jakie będą kryteria naboru?

Będzie to określone w strategii inwestycyjnej, którą przyjmie spółka specjalnego przeznaczenia powołana przez Bank Gospodarstwa Krajowego.

Ile dokładnie z tych środków na drogi trafi do samorządów?

Teraz nie możemy tego jednoznacznie określić, na pewno będą to miliardy złotych. Obecnie wspólnie z Ministerstwem Obrony i Ministerstwem Infrastruktury rozmawiamy o potrzebach i priorytetach w tym zakresie, ale ostateczny poziom finansowania będzie znany, kiedy powstanie strategia inwestycyjna.

Ile dróg uda się zbudować w ramach tego funduszu?

Wszystko zależy od tego, jakie konkretne odcinki dróg zostaną wybrane do realizacji. Koszty budowy są bardzo zróżnicowane – inaczej wygląda budowa drogi w terenie górzystym czy na estakadzie, a inaczej na płaskim terenie. Poprosiliśmy już odpowiednie ministerstwa o zebranie od samorządów informacji na temat zapotrzebowania na inwestycje w tym zakresie. Zgłoszono znacznie więcej projektów niż wynosi dostępny budżet funduszu, ale szczegółowe opracowanie kryteriów naboru wciąż przed nami. Warto przypomnieć, że sam pomysł utworzenia funduszu pojawił się zaledwie dwa miesiące temu – a dziś, po tak krótkim czasie, on jest już tworzony. To pokazuje tempo, w jakim pracujemy.

wsparcie przemysłu obronnego

Czy w puli przeznaczonej na wsparcie przemysłu obronnego przewidziano udział samorządów?

Te 4 mld zł mają być przeznaczone na zwiększenie produkcji w polskim sektorze zbrojeniowym. Chcemy, aby polskie firmy z tej branży mogły stać się konkurencyjne wobec przedsiębiorstw z innych krajów. Jednocześnie planujemy w ten sposób dać impuls rozwojowy mniejszym miastom. Z analizy lokalizacji zakładów zbrojeniowych przemysłowych wynika, że większość z nich znajduje się nie w dużych metropoliach, ale w średnich i mniejszych miastach. Inwestycje w ten sektor mogą więc realnie przyczynić się do tworzenia nowych, w dodatku dobrze wynagradzanych miejsc pracy w tych regionach. Mam nadzieję, że to dobra wiadomość dla miast, które przeżywały swój rozkwit w latach 70. i 80., gdy przemysł zbrojeniowy był najsilniej rozwinięty. W wielu przypadkach oznaczać to będzie bowiem faktyczne odtworzenie przemysłu w tych rejonach. W konsekwencji wsparcie to może przynieść istotne korzyści także dla jednostek samorządu terytorialnego – zarówno w wymiarze ekonomicznym, jak i społecznym.

Na co będą mogły zostać przeznaczone 2 mld zł z czwartej „szufladki”?

Pieniądze przeznaczone na cyberbezpieczeństwo będziemy chcieli przeznaczyć m.in. na dalszy rozwój centrów przetwarzania danych, czyli nowoczesnych, bezpiecznych serwerowni, które będą mogły przechowywać najwrażliwsze dane państwowe. Inwestycje obejmą także infrastrukturę związaną z szeroko rozumianym bezpieczeństwem cyfrowym Polski.

Dlaczego to tak istotne? Obecnie wiele danych przechowywanych jest na serwerach znajdujących się poza granicami kraju. To rodzi realne ryzyko. Wrażliwe informacje powinny być zabezpieczone w kraju, pod pełną kontrolą instytucji publicznych. Dlatego jednym z głównych założeń programu jest budowa krajowej infrastruktury cyfrowej. W ramach funduszu planowane są również inwestycje w inne elementy infrastruktury technicznej, które zwiększą odporność Polski na zagrożenia w cyberprzestrzeni.

Czy również samorządy będą mogły sięgnąć po te pieniądze?

Tak, część tych środków będzie mogła trafić do samorządów na rozwój ich zaplecza informatycznego, poprawę bezpieczeństwa przepływu danych czy zabezpieczenie sterowania infrastrukturą krytyczną, np. ujęciami wody, oczyszczalniami ścieków itp.

inne zmiany w kpo

Przesunięcie środków w ramach KPO oznaczać będzie, że mniej pieniędzy trafi na zieloną transformację miast. Czyli ile zostanie ostatecznie w tej puli?

Będzie to ok. 15 mld zł. Jest to kwota, która wystarczy, by zaspokoić wszystkie wnioski, które zostały złożone. Daliśmy samorządom dodatkowe trzy tygodnie na złożenie wniosków czy dokończenie tych, które wymagały uzupełnienia.

W ramach rewizji KPO udało się również wynegocjować m.in. przekazanie dodatkowych 100 mln euro (ponad 424 mln zł) na termomodernizację szkół. Dzięki tej zmianie wymienionych lub zmodernizowanych zostanie 270 źródeł ciepła w szkołach, a nie, jak planowano, 70. Modernizacja energetyczna obejmie 492 budynki szkolne (pierwotnie planowano 250). Kiedy ruszą nabory?

Nowe nabory nie są planowane z uwagi na specyfikę projektów z zakresu termomodernizacji i wymiany źródeł ciepła w szkołach i krótki czas, który pozostał do końca KPO. Dodatkowe 400 mln zł zostanie natomiast przeznaczone na udzielenie wsparcia wniosków złożonych w naborze przeprowadzonym w październiku 2024 r. przez Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w ramach inwestycji „Termomodernizacja instytucji edukacyjnych”. Nabór ten spotkał się z ogromnym zainteresowaniem jednostek samorządu terytorialnego. Wartość złożonych wniosków przekroczyła ponad dwukrotnie alokację, co wskazuje na bardzo duże potrzeby inwestycyjne w zakresie poprawy efektywności energetycznej szkół. Przy okazji rewizji zdecydowaliśmy się na zwiększenie budżetu tej inwestycji, aby jak najwięcej polskich szkół mogło z funduszy KPO skorzystać.

Dziękuję za rozmowę. ©℗

Będą to pierwsze poważne europejskie pieniądze na obronność i bezpieczeństwo w historii Unii Europejskiej przelane państwu członkowskiemu.

Rozmawiała Joanna Pieńczykowska