Ograniczenie częstotliwości inicjowania postępowań o zmianę granic, wzmocnienie roli konsultacji społecznych czy zapewnienie ochrony sądowej samorządom – to część postulatów Związku Gmin Wiejskich RP (ZGWRP).

Potwierdziły się informacje DGP o inicjatywie przedstawicieli małych gmin w tej sprawie. Samorządowcy uważają, że o zmianie granic nie powinien arbitralnie przesądzać rząd. Chodzi głównie o przypadki, w których miasta – poszukując nowych gruntów inwestycyjnych – składają wnioski o przyłączenie części terenów sąsiednich gmin. W tym roku konflikty rozgorzały m.in. w przypadku Słupska i gminy Redzikowo oraz Kobylnicy czy między miastem a gminą Chełm (pisaliśmy o tym szerzej w artykule: „Samorządy zaczynają rok od sporów o granice. Chcą interwencji rządu”, DGP nr 5/2025). ZGWRP przygotowało w tej sprawie propozycje zmian ustawowych. Obecnie trwają konsultacje z pozostałymi korporacjami samorządowymi, ale projekty zostały już przekazane ministrowi spraw wewnętrznych i administracji Tomaszowi Siemoniakowi.

Włodarze chcą przede wszystkim, aby wnioski o zmianę granic można było składać nie częściej niż raz na pięć lat. Ma to zapewnić stabilizację lokalnym wspólnotom, co nie jest możliwe przy corocznych bataliach o granice. W ocenie gmin wiejskich wzmocniona powinna zostać również rola konsultacji społecznych – dziś głos mieszkańców nie jest wiążący. Ważnym aspektem jest również doprecyzowanie wymogów formalnych, jakie powinny spełniać wnioski. ZGWRP chce, aby obligatoryjnie wskazywano w nich konsekwencje ekonomiczne, społeczne i infrastrukturalne dla poszczególnych samorządów. W tym kontekście postulują również określenie zasad przekazywania mienia komunalnego oraz rozliczeń finansowych między gminami. Samorządowcy oczekują również umożliwienia gminom sądowego zaskarżenia decyzji o zmianie granic i przyznania im statusu strony w całym postępowaniu. ©℗

Czytaj też felieton na B9