W statucie miejskiego domu kultury radni wskazali źródła finansowania jego działalności. Pojawiła się przy tym regulacja zastrzegająca, że może ona być finansowana z „innych źródeł”. Czy jest to prawidłowy zapis statutu?

Nie, radni powinni precyzyjnie ustalić w statucie źródła finansowania domu kultury. Na ten temat wypowiedział się wojewoda dolnośląski w rozstrzygnięciu nadzorczym z 29 sierpnia 2024 r. (nr PN-N.4131.104.5.2024.MN). Jego zdaniem użycie w statucie instytucji kultury zwrotu „inne źródła” sprawia, że katalog wskazujący źródła finansowania ma charakter otwarty, a zatem możliwe jest jej finansowanie w zakresie nieprzewidzianym wprost przez statut. Wojewoda stwierdził, że: „Tego typu konstrukcja oznacza, że inny organ niż rada, w drodze innego aktu niż uchwała, będzie mógł doprecyzować nieprzewidziane przez uchwałę źródła finansowania. Tymczasem, stosownie do art. 13 ust. 2 pkt 4 ustawy z 25 października 1991 r. o organizowaniu i prowadzeniu działalności kulturalnej (dalej: u.o.p.d.k.) wyłącznie organ stanowiący jednostki samorządu terytorialnego jest uprawniony do jasnego i precyzyjnego określenia źródeł finansowania instytucji kultury”.

W ocenie wojewody przekazanie bez wyraźnego ustawowego upoważnienia innemu podmiotowi kompetencji do dookreślenia i ostatecznego decydowania o tym, co będzie źródłem finansowania domu kultury, jest istotnym naruszeniem art. 13 ust. 2 pkt 4 u.o.p.d.k. „O ile bowiem ustawodawca określił w art. 28 ust. 2 u.o.p.d.k. źródła przychodów instytucji kultury, to jednak równocześnie upoważnił organizatora (czyli w tym przypadku radę) do określenia w jej statucie źródeł finansowania” – podkreślił wojewoda. A skoro tak, to nie może on – poprzez użycie sformułowania „inne źródła” – pozostawiać otwartego katalogu tych źródeł.

Zdaniem wojewody organ stanowiący jednostki samorządu terytorialnego nie ma prawnych możliwości przekazania innemu podmiotowi swoich kompetencji do określania dalszych źródeł finansowania instytucji kultury. Dodał, że rada gminy ma obowiązek działać na podstawie i w granicach prawa, a także musi przestrzegać zakresu upoważnienia udzielonego jej przez ustawę. Zasada ta w sposób szczególny odnosi się do aktów prawa miejscowego, które zgodnie z art. 94 Konstytucji RP są stanowione na podstawie i w granicach upoważnień zawartych w ustawie. Oznacza to, że elementy wskazane w przepisie kompetencyjnym należy zrealizować w pełnym zakresie. Niedopuszczalne jest pozostawienie pewnych regulacji do rozwinięcia poza uchwałą, w przypadku gdy możliwości takiej nie przewidziano wprost w przepisie kompetencyjnym. ©℗