Powinien powstać wykaz diet, do których żłobki, przedszkola i szkoły mają dostosować posiłki. W przeciwnym razie rodzice będą wymuszać na placówkach zapewnianie różnego rodzaju pożywienia nie ze względów zdrowotnych, a z powodu własnych przekonań – ostrzega Związek Powiatów Polskich (ZPP).

Tak wynika z opinii do poselskiego projektu nowelizacji ustawy o opiece nad dziećmi do lat 3 oraz ustawy – Prawo oświatowe. Celem proponowanej nowelizacji jest poprawa komfortu i bezpieczeństwa zdrowotnego dzieci, które z powodów medycznych mają specjalne wymagania dotyczące diety. Zgodnie z projektem posłów Polski 2050 posiłki w żłobkach, przedszkolach i szkołach mają uwzględniać potrzeby żywieniowe wszystkich dzieci.

– Cel ten uważamy za słuszny i uzasadniony, bowiem możliwość wspólnego spożywania posiłków jest ważnym elementem przynależności do grupy społecznej. Zwracamy jednak uwagę, że żłobki, kluby dziecięce, przedszkola i szkoły powinny zapewnić specjalny posiłek zgodnie ze szczególnymi wymaganiami zdrowotnymi tylko w sytuacji, gdy dziecko ma np. alergie pokarmowe czy potwierdzone choroby wymagające diety – wskazuje Andrzej Płonka, prezes zarządu ZPP.

Wyjaśnia, że specjalna dieta powinna być dostatecznie uzasadniona we wskazaniach medycznych dotyczących zdrowia dziecka. W przeciwnym razie istnieje obawa, że przy proponowanych zapisach projektowanej ustawy rodzice będą próbowali naciągać przepisy i wymuszać na placówkach zapewnianie różnego rodzaju pożywienia, wcale nie ze względów zdrowotnych, ale z powodu własnych przekonań światopoglądowych czy żywieniowych.

– Dlatego proponujemy, aby rozporządzeniem wykonawczym do zmienianej ustawy wprowadzić wykaz chorób oraz najczęstszych rodzajów diet, jakie należy w nich stosować. W szczególności do wykazu powinny zostać wprowadzone następujące rodzaje diet: bezglutenowa, bez laktozy, bezjajeczna, dieta cukrzycowa, lekkostrawna czy wysokobiałkowa ze wskazaniem jednostek chorobowych, w których uzasadnione jest ich stosowanie – wylicza Płonka.

W jego ocenie wprowadzenie takiego wykazu będzie jasnym sygnałem dla rodziców, że obowiązek zapewnienia szczególnej diety musi mieć swoje podstawy wyłącznie w podłożu zdrowotnym dziecka, a nie w przekonaniach rodziców czy innych tymczasowych modach dotyczących żywienia.

– Pobocznie należałoby zadać pytanie, czy w przypadku dzieci otyłych lub dzieci z nadwagą placówka oświatowa będzie miała obowiązek zapewnić dziecku dietę ubogo energetyczną (odchudzającą)? Z medycznego punktu widzenia otyłość jest chorobą znajdującą się na liście Międzynarodowej Klasyfikacji Chorób, stąd też rodzi się taka wątpliwość – wskazuje prezes.

Zwraca również uwagę na aspekt techniczny, przy przygotowaniu bowiem posiłków w żywieniu zbiorowym ogromnie trudne, a wręcz niewykonalne jest zabezpieczenie się przed występowaniem śladowych ilości orzechów i soi, ponieważ na niemal każdym produkcie spożywczym znajdują się informacje o występowaniu tego typu alergenów.

– Dlatego też przy przygotowaniu posiłków przez miejsca żywienia zbiorowego trzeba brać pod uwagę, że nigdy nie ma 100 proc. pewności, że minimalne ilości alergenu nie występują – zaznacza prezes.

Związek wniósł również o zastosowanie dłuższego okresu vacatio legis projektowanej ustawy – ma wejść w życie po upływie trzech miesięcy od dnia ogłoszenia w Dzienniku Ustaw. Tymczasem niektóre placówki już mogą przeprowadzać postępowania na dostawy jedzenia w trybie prawa zamówień publicznych. To spowoduje, że mogą mieć potem problem z dostosowaniem się na czas do nowych przepisów.©℗