Projekt ustawy w tej sprawie przygotowują senatorowie, którzy poparli petycję Krajowego Stowarzyszenia Sołtysów. Współpracę deklaruje Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi, swoją propozycję przedstawiła już opozycja.
Chodzi o nowelizację ustawy z 26 maja 2023 r. o świadczeniu pieniężnym z tytułu pełnienia funkcji sołtysa (Dz.U. poz. 1073, dalej: ustawa). Dodatek w wysokości 300 zł (kwota podlega corocznej waloryzacji) przysługuje osobom, które spełniają łącznie kilka warunków: pełniły funkcję sołtysa przez co najmniej dwie kadencje na podstawie ustawy z 8 marca 1990 r. o samorządzie gminnym (t.j. Dz.U. z 2022 r. poz. 40 ze zm.) i nie mniej niż przez osiem lat. Do stażu wliczają się kadencje sprzed 1990 r., o ile dana osoba pełniła funkcję sołtysa również już po transformacji ustrojowej. Świadczeniobiorcy muszą także osiągnąć odpowiedni wiek – 60 lat w przypadku kobiet i 65 lat w przypadku mężczyzn. Senatorowie chcą zmodyfikować dwie pierwsze przesłanki – skrócić z ośmiu do siedmiu lat wymóg dotyczący długości pełnienia funkcji sołtysa i przyznać dodatek również tym, którzy obie kadencje sprawowali jeszcze w poprzednim systemie.
– Projekt z komisji petycji idzie do komisji ustawodawczej. Występujemy jeszcze o opinie, ale chcemy to zrobić jak najszybciej – komentuje senator Krzysztof Kwiatkowski (Koło Senackie Niezależni i Samorządni), członek senackiej komisji petycji i przewodniczący komisji ustawodawczej.
Kadencja kadencji nierówna
Według danych MRiRW do grudnia 2023 r. do jednostek organizacyjnych KRUS wpłynęły 34 373 wnioski o przyznanie świadczenia. Dodatek otrzymało 31 454 spośród nich. Jednak 1185 emerytowanych sołtysów nie dostało 300 zł, ponieważ nie spełniło wymogu pełnienia tej funkcji przez minimum osiem lat.
– Te osoby pełniły funkcję dwie kadencje, ale często brakuje im zaledwie kilku dni. Znam przypadek, że problem dotyczył jednego dnia – tłumaczył podczas posiedzenia senackiej komisji petycji Ireneusz Niewiarowski, prezes Krajowego Stowarzyszenia Sołtysów (KSS). – Faktycznie jest to pewne przeoczenie. U mnie był w ubiegłym tygodniu z prośbą o interwencję sołtys, który był sołtysem dwie kadencje, ale było to 7 lat 11 miesięcy i 19 dni. I oczywiście dodatku nie dostanie, bo przepis mówi jednoznacznie – dodawał senator Robert Mamątow (PiS), przewodniczący komisji.
W petycji KSS zwraca uwagę, że do tej pory nie zawsze długość kadencji była szczegółowo uregulowana, stąd w zależności od gminy mogą się pojawiać niewielkie różnice. Dlatego też stowarzyszenie postuluje skrócenie tego wymogu do siedmiu lat. Podczas obrad komisji padł również postulat z innej petycji, aby z ustawy wykreślić słowa: „nie mniej niż przez 8 lat” i pozostawić jedynie warunek pełnienia funkcji przez minimum dwie kadencje. Wątpliwości dotyczące takiego zliberalizowania ustawowych wymogów zgłosił senator Piotr Masłowski (Trzecia Droga). Zwrócił uwagę, że rada gminy w statucie sołectwa może określić sytuacje, w których możliwe jest odwołanie sołtysa – np. w związku z gospodarką finansową. – Gdyby taki sołtys miał dwie niepełne kadencje i był odwołany z powodów finansowych, to moim zdaniem trzeba w tych przepisach ustawić bezpiecznik, który takie sytuacje wykluczy – argumentował.
Dyskryminacja części sołtysów?
Drugi postulat petycji dotyczy wykreślenia z art. 2 ustawy ust. 3. Wyklucza on z możliwości otrzymania dodatku tych sołtysów, którzy funkcję pełnili wyłącznie przed 1990 r. Ten okres można zaliczyć do spełnienia ustawowych wymogów, ale tylko jeśli sołtys ponownie został wybrany już po zmianie ustroju. Ireneusz Niewiarowski sugerował, że rozwiązanie to może być niekonstytucyjne.
– Ten podział, tę dyskryminację trzeba usunąć. Takich osób, które złożyły wniosek, a nie otrzymały, zgodnie z tym, co podaje KRUS, jest 1230 – mówił w Senacie. I z tym postulatem zgodzili się senatorowie, którzy już na etapie procedowania obecnej ustawy opowiedzieli się za wykreśleniem tego przepisu. – Przypominam, że w poprzedniej kadencji to Senat wyszedł z inicjatywą ustawodawczą w tym zakresie, a dopiero po nas rząd przygotował swój projekt. Jest sytuacją absolutnie absurdalną, aby dekomunizować sołtysów. Sołtysi to nie funkcjonariusze Służby Bezpieczeństwa – mówi Krzysztof Kwiatkowski. Komisja jednogłośnie podjęła decyzję o podjęciu prac legislacyjnych nad petycją.
Resort rolnictwa popiera
Podczas posiedzenia poparcie dla postulatów KSS wyraził również wiceszef MRiRW Adam Nowak.
– Wiemy, że nikt w sołectwach nie zwraca uwagi na to, czy kadencja jest pełna, czteroletnia, czy wybory są po upływie czterech lat, czy też, tak jak było wspomniane, parę lub paręnaście dni wcześniej. Jak najbardziej z naszej strony jest opinia pozytywna i jest to w naszej ocenie element do procedowania – stwierdził wiceminister.
Podobnie jeśli chodzi o przyznanie dodatku sołtysom pełniącym tę funkcję wyłącznie w PRL. – Często były to osoby, które również udzielały pewnego wsparcia osobom zaangażowanym w ruchy społeczne. Chociażby sołtysi byli zaangażowani w proces tworzenia Solidarności Rolników Indywidualnych w latach 80. – dodał przedstawiciel rządu.
W odpowiedzi na pytania DGP MRiRW potwierdziło, że nie prowadzi odrębnych prac legislacyjnych i „w przypadku procedowania projektu senackiego resort rolnictwa podejmie stosowną współpracę”. Ministerstwo nie odniosło się do pytania o to, czy projektowana nowelizacja powinna być rozszerzona o możliwość przyznania świadczenia z wyrównaniem tym sołtysom, których wnioski zostały odrzucone ze względu na niespełnienie obecnych kryteriów. Swój projekt w Sejmie złożyli już posłowie PiS. Zakłada on, że świadczenie byłoby przyznawane sołtysom, którzy pełnili funkcję przez okres nie krótszy niż 90 miesięcy. ©℗