Stowarzyszenie i fundacje będą mogły na zlecenie Senatu uczestniczyć w udzielaniu pomocy Polonii i Polakom za granicą. Na ten cel otrzymają pieniądze z budżetu kancelarii Senatu. Takie zmiany przewiduje projekt nowelizacji ustawy z 24 kwietnia 2003 r. o działalności pożytku publicznego i o wolontariacie (t.j. Dz.U. z 2014 r. poz. 1118 ze zm.). Dokument został przygotowany przez senatorów Prawa i Sprawiedliwości.
Od 1989 r. senatorowie poza swoimi obowiązkami związanymi z procesem legislacji współpracują z Polonią na całym świecie. Jak podkreślają wnioskodawcy, nie jest to jednak konstytucyjne zadanie, a jedynie tradycja. Senatorowie postanowili to zmienić. Do wspomnianego projektu postanowiono wpisać, że opieka Senatu nad Polonią i Polakami za granicą jest realizowana przez współpracę z organizacjami pozarządowymi oraz innymi podmiotami samorządowymi, a także kościelnymi.
Tego typu działania będą polegać na powierzaniu organizacjom pożytku publicznego zadań publicznych na rzecz Polaków mieszkających poza granicami kraju. Przy czym kancelaria izby wyższej będzie wspierać społeczników finansowo. Nowelizacja, która ma sprawić, że tego typu rozwiązania będą miały umocowania w ustawie, zakłada, że szczegółowy tryb postępowania przy zlecaniu zadań publicznych ma określić prezydium Senatu.
Projektodawcy argumentują, że uregulowanie w projekcie ustawy opieki Senatu nad Polonią i Polakami za granicą będzie spełnieniem wymogu płynącego z art. 216 ust. 1 konstytucji RP, który określa, w jaki sposób mogą być gromadzone i wydawane na cele publiczne środki finansowe.
Janina Sagatowska, przewodnicząca senackiej komisji spraw emigracji i łączności z Polakami za granicą i sprawozdawca projektu, przekonuje, że dzięki nowelizacji nie będzie już wątpliwości, iż Senat może współpracować na rzecz Polonii z organizacjami pożytku publicznego. Do tej pory współpraca ze stowarzyszeniami i fundacjami odbywała się bowiem tylko na podstawie regulaminu Senatu przy współpracy z resortem spraw zagranicznych.
Rządząca ekipa nie tylko w ten sposób chce umacniać współpracę z Polonią.
Poseł PiS dr Artur Górski, wiceprzewodniczący sejmowej komisji łączności z Polakami za granicą, podkreśla, że Polonusi z różnych krajów od lat domagają się biernego prawa wyborczego w wyborach parlamentarnych. PiS chce pójść im na rękę i zaproponować, aby 10 proc. mandatów do Senatu obsadzali Polacy mieszkający na świecie, którzy mają czynne prawa wyborcze w naszym kraju. Według propozycji przekazanej posłowi Górskiemu przez Polonię kanadyjską mandaty mogłyby zostać rozdzielone między kontynenty i państwa w jednomandatowych okręgach wyborczych.
Etap legislacyjny
Wpłynęło do Senatu