Wczoraj Wojewódzki Sąd Administracyjny uznał, że miasto Wisła pobiera opłatę klimatyczną niezgodnie z prawem.
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gliwicach orzekł, że Wisła nie ma prawa pobierać opłat miejscowych od turystów, bo leży w strefie z zanieczyszczonym powietrzem. Tymczasem pobiera 2 zł za każdy dzień. Czy taki problem dotyczy też innych gmin?
Problem zanieczyszczenia powietrza dotyczy większości gmin w Polsce. Przykładowo w 2014 r. aż w 42 strefach z 46 w naszym kraju zanotowano przekroczenia stężeń pyłu zawieszonego PM10, a więc żadna z gmin znajdujących się w strefach z przekroczeniami nie powinna pobierać opłat miejscowych. Poziomy dopuszczalne substancji zostały dochowane jedynie w strefie podlaskiej, Zielonej Górze, Elblągu i Koszalinie. Równocześnie według naszych danych zgromadzonych na potrzeby raportu „(O)cena powietrza w Polsce” w 2013 r. w ponad 900 miejscowościach obowiązywały uchwały pozwalające pobierać opłatę miejscową, chociaż znajdowały się one w strefach, w których państwowe inspektoraty ochrony środowiska stwierdziły przekroczenia dopuszczalnych poziomów niektórych substancji w powietrzu.
Czy będziecie skarżyć uchwały tych samorządów do WSA?
Skarżącym w Wiśle jest znany działacz na rzecz czystego powietrza, który zgłosił się do fundacji z prośbą o wsparcie prawne. Udzieliliśmy takiej pomocy oraz przystąpiliśmy do postępowania na prawach strony, uznając, że sprawa ta jest w interesie społecznym i ma na celu ochronę środowiska i zdrowia ludzi. Zamierzamy kontynuować prace nad jakością powietrza i opłatami miejscowymi. Liczymy jednak, że tego typu postępowania nie będą konieczne, bo samorządy same zweryfikują podjęte uchwały o opłatach miejscowych oraz rozpoczną ambitne działania na rzecz poprawy czystości powietrza. Tym bardziej że niedawno przyjęta ustawa antysmogowa daje władzom lokalnym szerokie możliwości takich działań.
Natomiast jeśli wyrok dotyczący Wisły się uprawomocni, stwierdzona zostanie nieważność uchwały dotyczącej opłat miejscowych w Wiśle. Miasto nie będzie mogło pobierać ich od turystów, a osoby fizyczne, które wcześniej na podstawie tej uchwały taką opłatę uiściły, będą mogły się domagać jej zwrotu.
Na jakich zasadach będzie można się domagać zwrotu opłat?
Zainteresowani mogą się ubiegać o zwrot wpłaconych pieniędzy jako nienależnie pobranej opłaty miejscowej zgodnie z zasadami określonymi w ordynacji podatkowej. W tym celu należy przedstawić dowód wpłaty. Opłata miejscowa z punktu widzenia pojedynczej osoby wydaje się niewysoka, ale dla gmin jest to źródło pokaźnych dochodów. Dla przykładu Wisła z tytułu opłaty miejscowej ma wpływy rzędu 740 tys. zł rocznie, a rekordzista – miasto Zakopane, w którym problem zanieczyszczenia powietrza jest powszechnie znany – aż 3 mln zł.