Wobec krytycznej sytuacji budżetowej miast samorządy chcą podjąć z resortem finansów rozmowy o doraźnych działaniach na ten rok, a w dalszej kolejności o zmianach w całym systemie finansowania JST.
Wobec krytycznej sytuacji budżetowej miast samorządy chcą podjąć z resortem finansów rozmowy o doraźnych działaniach na ten rok, a w dalszej kolejności o zmianach w całym systemie finansowania JST.
Pod koniec października 2022 r. Ministerstwo Finansów przekazało korporacjom samorządowym „Główne kierunki zmian w systemie finansowania jednostek samorządu terytorialnego” - dokument zawierający wstępne propozycje reformy. Organizacje samorządowe uznały wtedy zgodnie, że aby siąść do stołu i rozmawiać o konkretach, najpierw potrzebne jest zbliżenie stanowisk dotyczących oceny sytuacji budżetowej gmin, bo to ich i to rządowe są całkowicie rozbieżne (pisaliśmy o tym w DGP nr 241/2022 - „Samorządy: Najpierw diagnoza, później zmiany w finansowaniu”,).
Podczas wewnętrznych rozmów Związek Miast Polskich (ZMP) we współpracy z Unią Metropolii Polskich wypracował jednak tezy dotyczące zmian w finansach JST (patrz: ramka niżej). W ocenie lokalnych włodarzy celem minimum na ten rok jest przywrócenie subwencji rozwojowej.
Postulaty miast w sprawie zmian w systemie finansów JST
1. Zwiększenie udziału gmin we wpływach z podatku PIT (w ramach skompensowania ubytków związanych z wprowadzeniem Polskiego Ładu) i rezygnacja z wprowadzonego „wskaźnikowego” sposobu ustalania tych udziałów
2. Udział we wpływach ze zryczałtowanego PIT
3. Zwiększenie udziału województw w podatku CIT
4. Zwrot (nieodliczonego) podatku VAT od inwestycji publicznych JST i ich jednostek organizacyjnych
5. Kompleksowe zmiany w podatku od nieruchomości, w tym:
• zniesienie większości obecnych ulg i zwolnień ustawowych przy jednoczesnym pozostawieniu możliwości ich wprowadzenia w prawie miejscowym
• zwiększenie możliwości strefowania, w tym wprowadzania w poszczególnych strefach różnych stawek, w zależności od ustaleń, przyjętych w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego, w tym od sposobu użytkowania nieruchomości gruntowych
• przekształcenie podatku rolnego i leśnego w odpowiednie części podatku od nieruchomości
6. Zwiększenie subwencji oświatowej do 3 proc. PKB
7. Zmiany w systemie wyrównawczym - uwzględnienie nie tylko dochodów gmin, lecz także ich potrzeb wydatkowych
- Obecny rok jest krytyczny dla finansów JST. Budżety wielu miast bilansują się mniej więcej do września, października, w niektórych jeszcze wcześniej - alarmuje Jan Maciej Czajkowski, ekspert ZMP.
Jak dowiedział się DGP, z inicjatywy Unii Miasteczek Polskich pierwsze spotkanie strony samorządowej z przedstawicielami MF zostało zaplanowane wstępnie na 8 marca br. W rozmowach ma wziąć udział nie tylko wiceminister Sebastian Skuza, który zazwyczaj prowadzi konsultacje z samorządowcami, lecz także Magdalena Rzeczkowska, szefowa resortu.
Samorządowcy podkreślają, że w tym roku po raz pierwszy doszło do sytuacji, w której w miastach brakuje średnio 10-15 proc. środków niezbędnych do realizacji wszystkich zdań. Oczywiście formalnie lokalne bud żety zostały spięte, ale jak słyszymy, część miast, mając nóż na gardle, zaplanowała wyższe dochody, które najprawdopodobniej nie zostaną w całości wykonane. Te gminy, które mogły sobie na to pozwolić, przesunęły na ten rok pieniądze przekazane im przez MF pod koniec 2022 r. (o tym transferze pisaliśmy w artykule „Rządowa kroplówka dla samorządów”, DGP nr 163/2022).
Samorządowi eksperci oceniają, że bez doraźnych działań, szczególnie bez przywrócenia subwencji rozwojowej w tym roku, pieniądze w części miast skończą się jeszcze przed IV kw. br.
W lepszej sytuacji jest większość małych gmin wiejskich, które mając inną strukturę dochodów - mniejszy udział we wpływach z PIT - średnio straciły mniej na zmianach podatkowych z Polskiego Ładu 1.0 i 2.0, a zyskały dodatkowo dzięki korzystnemu dla nich podziałowi rządowej kroplówki (patrz: infografika).
Lokalni włodarze podtrzymują, że bez zbliżenia diagnoz stanu finansów JST strony samorządowej i rządowej trudno będzie wypracować zmiany systemowe. Proponują jednak kierunek tych zmian.
Kładą nacisk przede wszystkim na zwiększenie dochodów własnych, w tym na przywrócenie znaczenia udziałów JST we wpływach z PIT i odejście od wskaźnikowego sposobu ustalania tych udziałów. Samorządowcy wskazują, że oparcie tego udziału na transferach z budżetu wyliczanych zgodnie ze wskaźnikami opracowanymi przez MF, przy jednoczesnym zmniejszeniu bazy podatkowej, sprowadziło wpływy z PIT dla samorządów w 2022 r. na poziom z lat 2017-2018. Kluczowy jest tu ryczałt, w którym JST nie mają udziałów, a który zyskał na znaczeniu po tym, jak masowo zaczęli wybierać go przedsiębiorcy.
- Potwierdzają to dane z wykonania ryczałtu za 11 miesięcy - są one niemal dwukrotnie wyższe niż za ten sam okres rok temu, podczas gdy wpływy z pozostałej „samorządowej” części PIT są odpowiednio niższe - podkreśla Piotr Husejko, skarbnik Poznania.
We wrześniu 2022 r. wiceminister Sebastian Skuza mówił, że realnym terminem na wprowadzenie udziałów w ryczałcie dla samorządów jest styczeń 2024 r.
DGP zapytał resort finansów o postulaty miast, w tym m.in. o to, na jakim etapie są prace nad zmianami w ryczałcie.
„Przekazany materiał zawiera główne kierunki zmian, które będą mogły być podstawą do prac nad dalszymi zmianami w ustawie o dochodach jednostek samorządu terytorialnego. Ministerstwo Finansów jest bowiem otwarte na dyskusję ze stroną samorządową o zmianach w systemie finansów JST. Wprowadzone w ostatnim czasie zmiany w systemie dochodów są pierwszym etapem reformy systemu dochodów jednostek samorządu terytorialnego. Ministerstwo Finansów kontynuuje prace koncepcyjne w tym zakresie” - czytamy w odpowiedzi.
Resort zaznaczył, że zbudowanie nowego systemu dochodów samorządów to skomplikowane zadanie, ponieważ wpływ na to ma wiele czynników, m.in. zróżnicowanie JST pod względem terytorialnym, gospodarczym, społecznym, ale również sytuacja ekonomiczna w kraju i za granicą.
Samorządy postulują zniesienie większości ulg i zwolnień ustawowych przewidzianych w podatku od nieruchomości przy jednoczesnym pozostawieniu możliwości ich wprowadzenia w prawie miejscowym.
Miasta uważają również, że anachroniczne podatki leśny i rolny (nadal powiązany z ceną skupu zboża) powinny zostać przekształcone w odpowiednie części podatku od nieruchomości. Propozycja zakłada również zwiększenie możliwości strefowania - tak aby wysokość podatku była uzależniona w większym stopniu od lokalizacji danej nieruchomości, a nie tylko od metrażu.
Bogatsze gminy niezmiennie chciałyby uporządkowania systemu wyrównawczego (janosikowego), który uwzględniałby nie tylko dochody, lecz także potrzeby vwydatkowe poszczególnych JST. MF jest otwarty na tego typu zmiany i w kierunkowych propozycjach resort wskazywał, że docelowo wpłaty na janosikowe nie powinny zmieniać kolejności samorządów w poziomie dochodów.
Miasta chcą również zwiększenia subwencji oświatowej do 3 proc. PKB. Informują, że do 2016 r. dopłaty z budżetów gmin do edukacji rosły średnio rocznie o 0,3-0,5 mld zł, a po reformie edukacji (od 2017 r. do dziś) wzrost ten sięgnął już 2,5-3 mld zł rocznie.
- Dopłata budżetu Poznania do oświaty w ciągu ostatnich siedmiu lat wzrosła ponaddwukrotnie - z ok. 300 mln zł w 2015 r. do ponad 600 mln zł w zeszłym roku - potwierdza Piotr Husejko. ©℗
/>
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama