Od stycznia na gminy zostanie nałożony nowy obowiązek sprawozdawczy w zakresie gospodarki nieczystościami ciekłymi. Jednak pozyskanie i zweryfikowanie niektórych informacji może się okazać trudnym zadaniem.
Od stycznia na gminy zostanie nałożony nowy obowiązek sprawozdawczy w zakresie gospodarki nieczystościami ciekłymi. Jednak pozyskanie i zweryfikowanie niektórych informacji może się okazać trudnym zadaniem.
W związku z grożącymi Polsce unijnymi sankcjami za brak realizacji zobowiązań wynikających z tzw. dyrektywy ściekowej w połowie roku uchwalono ustawę z 7 lipca 2022 r. o zmianie ustawy - Prawo wodne oraz niektórych innych ustaw (Dz.U. z 2022 r. poz. 1549), która wprowadziła wiele nowych obowiązków dla samorządów, przedsiębiorstw i właścicieli nieruchomości. Większość z nich weszła w życie 9 sierpnia br. (pisaliśmy o tym w poradniku „Uszczelnienie systemu ściekowego. Obowiązki gmin, przedsiębiorstw i właścicieli nieruchomości”, DGP nr 156/2022).
- Zaczęliśmy, nawet niezależnie od tych zmian ustawowych, przygotowywać się do uporządkowania gospodarki nieczystości ciekłych na terenie gminy. Gmina inwentaryzuje dosyć mocno wszystkie oczyszczalnie przydomowe, ale też sukcesywnie kontroluje mieszkańców, którzy mają jeszcze zbiorniki bezodpływowe, czyli szamba - komentuje Dariusz Gusta, prezes Zakładu Wodociągów Kanalizacji i Usług Komunalnych w Świebodzinie.
Od nowego roku gminy czekają jeszcze zmiany w zakresie sporządzania sprawozdań dotyczących gospodarowania nieczystościami ciekłymi. Chociaż to rok 2023 będzie pierwszym, za który będą musiały je przygotować, to już teraz muszą przygotowywać się do gromadzenia danych wskazanych w ustawie (patrz: infografika), ponieważ nie wszystkie z nich będą łatwe do zebrania i zweryfikowania. Dodatkowym utrudnieniem może być to, że przepisy nie wyposażają gmin we wzór takiego sprawozdania.
W nowelizacji ustawodawca zdecydował o dodaniu ust. 5 i 6 do art. 3 ustawy z 13 września 1996 r. o utrzymaniu czystości i porządku w gminach (t.j. Dz.U. z 2022 r. poz. 2519), które zobowiązują wójta, burmistrza lub prezydenta miasta do corocznego przekazywania sprawozdania wojewódzkiemu inspektorowi ochrony środowiska i właściwemu dyrektorowi regionalnego zarządu gospodarki wodnej Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie nie później niż do końca kwietnia roku następującego po roku, którego dotyczy.
Jednym z elementów sprawozdania, który budzi wątpliwości, są „ilości wody pobranej przez użytkowników niepodłączonych do sieci kanalizacyjnej”. Ustawa nie precyzuje, czy chodzi o użytkowników niepodłączonych do sieci na pierwszy czy ostatni dzień roku. Jest to istotne w kontekście nieruchomości, które w ciągu roku, którego dotyczy sprawozdanie, zostaną do sieci podłączone.
- I w takiej sytuacji, jak wyliczyć tę ilość wody - za cały rok czy proporcjonalnie do okresu, kiedy nieruchomość nie była podłączona do sieci kanalizacyjnej? - zastanawia się Mateusz Karciarz z Kancelarii Radców Prawnych Jerzmanowski i Wspólnicy.
W przypadku użytkowników niepodłączonych do sieci wodociągowej problematyczne może być wyliczenie ilości pobranej wody. Przepisy nie wymagają opomiarowania po stronie właściciela nieruchomości, obowiązkowa jest natomiast umowa na przewóz nieczystości.
- Realnie można więc zweryfikować jedynie to, czy te ścieki faktycznie są przewożone. Natomiast ustalenie, czy jest korelacja między przewożoną ilością ścieków a ilością pobieranej wody, na pewno będzie trudniejsze, jeśli ktoś korzysta z własnej studni - ocenia Dariusz Gusta.
Przyjęcie przeciętnych norm zużycia może być pomocne, ale nie rozwiązuje kwestii ustalenia liczby osób przebywających na danej nieruchomości. Gminy mogą skorzystać z deklaracji dotyczących odpadów, ale te są mocno zaniżone (pisaliśmy o tym w artykule: „Nawet 10 mln ludzi w Polsce nie płaci za odpady”, DGP nr 189/2022). Eksperci wskazują, że problemem dla gmin może być również ustalenie „ilości nieczystości ciekłych odebranych z obszaru gminy w podziale na nieczystości ciekłe bytowe oraz przemysłowe”.
- Oczyszczalnie niechętnie przyjmują nieczystości ciekłe przemysłowe. Najczęściej są one przywożone przez dostawców jako nieczystości socjalno-bytowe - mówi Małgorzata Komuda-Ołowska, wiceprezes Stowarzyszenia Eksploatatorów Obiektów Gospodarki Wodno-Ściekowej.
Nie każda oczyszczalnia jest również przygotowana na dany ładunek zanieczyszczenia. W przypadku oczyszczalni biologiczno-mechanicznych niemożliwe może okazać się np. przyjęcie mocno chemicznych ścieków z garbarni.
W ustawie nie przewidziano wzoru, według którego gminy mają sprawozdawać w zakresie gospodarki nieczystościami ciekłymi. O ewentualne prace nad dokumentem zapytaliśmy organy, do których samorządy będą je przekazywać. „Nowelizacja ustawy - Prawo wodne oraz niektórych innych ustaw nie zobowiązuje żadnego organu do sporządzenia wzoru takiego sprawozdania. (…) Na dzień dzisiejszy Wody Polskie nie prowadzą prac nad jego wzorem” - informują Wody Polskie.
Główny Inspektorat Ochrony Środowiska uważa natomiast, że skoro ustawa „określa zawartość sprawozdania poprzez dokładne wskazanie, jakie informacje należy ująć”, to przygotowanie wzoru nie jest konieczne. Gminy będą więc musiały gromadzić dane i ujmować je w sprawozdaniach według wewnętrznych wytycznych, jednak brak standaryzacji może odbić się na późniejszej weryfikacji dokumentów przez uprawnione organy.
- Oczywiście nowe przepisy nie wskazują na taki obowiązek, lecz przygotowanie chociaż przykładowego wzoru, do fakultatywnego zastosowania, niewątpliwie zostałoby uznane przez wiele gmin za bardzo dużą pomoc - podkreśla Mateusz Karciarz. ©℗
/>
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama