Dofinansowanie z Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych (PFRON) w 2023 r. ma wynosić 27 696 zł na jednego uczestnika zajęć w warsztacie terapii zajęciowej. W przypadku osób niepełnosprawnych będących pracownikami zakładu aktywności zawodowej będzie to 31 tys. zł.
Dofinansowanie z Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych (PFRON) w 2023 r. ma wynosić 27 696 zł na jednego uczestnika zajęć w warsztacie terapii zajęciowej. W przypadku osób niepełnosprawnych będących pracownikami zakładu aktywności zawodowej będzie to 31 tys. zł.
Takie kwoty mają się znaleźć w projekcie nowelizacji rozporządzenia Rady Ministrów z 13 maja 2003 r. w sprawie algorytmu przekazywania środków PFRON samorządom powiatowym i wojewódzkim (t.j. Dz.U. z 2019 r. poz. 1605 ze zm.), który został wpisany do wykazu prac legislacyjnych rządu. Właśnie w tym akcie prawnym uwzględnione są pieniądze, które otrzymują ZAZ i WTZ na pokrycie kosztów bieżącej działalności. W przypadku zakładów dofinansowanie wynosi obecnie 27,5 tys. zł rocznie na jednego pracownika zaliczonego do umiarkowanego lub znacznego stopnia niepełnosprawności. W przyszłym roku ta kwota ma być podniesiona do 31 tys. zł.
– Dobrze, że dofinansowanie zostanie podniesione, ale to ciągle będzie za mało. Podczas spotkania z Pawłem Wdówikiem, pełnomocnikiem rządu ds. osób niepełnosprawnych, postulowaliśmy, aby wynosiło przynajmniej 36 tys. zł. Przekazaliśmy też pismo, w którym szczegółowo uzasadniliśmy, z czego wynika nasza propozycja – mówi Ewa Wójcik, prezes Ogólnopolskiego Związku Pracodawców ZAZ.
Dodaje, że większość zakładów zajmuje się działalnością gastronomiczną i usługami pralniczymi, w których jest duże zużycie gazu i energii elektrycznej, ponoszą więc wysokie koszty ich prowadzenia. Podobnie jest z wydatkami na transport osób niepełnosprawnych do miejsc wykonywania zleceń i kosztami dowozu cateringu, które też rosną. Do tego dojdzie dwukrotna podwyżka najniższego wynagrodzenia za pracę w 2023 r. To wszystko powoduje, że rządowa propozycja jest dla ZAZ niewystarczająca.
Dla WTZ wysokość dofinansowania ma wzrosnąć z 24 096 zł rocznie w tym roku do 27 696 zł w 2023 r. Oznacza to, że dotacja na jednego uczestnika zajęć w warsztacie w przyszłym roku wzrośnie o 300 zł miesięcznie, a więc o połowę mniej niż podwyżka, o którą apelowały WTZ (pisaliśmy o tym w DGP nr 128/2022 „Warsztaty terapii zajęciowej na finansowej krawędzi”). W projekcie mają też się znaleźć przepisy zakładające podniesienie wsparcia w kolejnych latach, tak aby wynosiło ono 29 496 zł w 2024 r. oraz 31 296 zł w 2025 r. i następnych latach.
– Jesteśmy rozżaleni i czujemy się oszukani, bo dzień przed ukazaniem się informacji o planowanej zmianie rozporządzenia otrzymaliśmy pismo z biura pełnomocnika rządu ds. osób niepełnosprawnych, że przygotowywane przepisy uwzględniają nasze postulaty. Tymczasem zapowiedź nowelizacji rozporządzenia tego nie potwierdza. Nie ma też w niej mowy o podniesieniu dofinansowania jeszcze w tym roku, o co również zabiegaliśmy – podkreśla Krzysztof Flaszowski z Ogólnopolskiego Forum WTZ.
Dodaje, że przedstawiciele warsztatów przedstawiali w rozmowach z wiceministrem Pawłem Wdówikiem szczegółowe wyliczenia pokazujące, że koszty funkcjonowania WTZ wzrosły o 40 proc. – Wygląda na to, że zostały one pominięte przy ustalaniu kwoty dotacji – wskazuje.
Dlatego Ogólnopolskie Forum WTZ wystąpiło do Pawła Wdówika z pismem, w którym prosi o wyjaśnienie, dlaczego najpierw otrzymało informację o tym, że zgłaszane postulaty zostaną zrealizowane, a potem tak się nie stało.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama