Nie więcej niż o dwa miesiące będzie można wydłużyć okres pobytu w placówce zapewniającej wsparcie matkom z małymi dziećmi i tym spodziewającym się potomka.

Jest to jedna ze zmian, którą zawiera projekt rozporządzenia ministra rodziny i polityki społecznej w sprawie domów dla matek z małoletnimi dziećmi i kobiet w ciąży. Ma on zastąpić obecnie obowiązujące przepisy w tym zakresie, które weszły w życie w 2005 r. i do tej pory nie były w ogóle nowelizowane.
Wspomniane placówki są przeznaczone dla matek i ojców z małoletnimi dziećmi, innych osób, które sprawują opiekę prawną nad dziećmi, oraz kobiet w ciąży, które doświadczają przemocy lub znalazły się w kryzysowej sytuacji i potrzebują schronienia. Zgodnie z projektem, aby takie osoby zostały przyjęte do domu, będą musiały być pełnoletnie. Matki lub ciężarne, które mają mniej niż 18 lat, nie będą mogły zamieszkać w placówce, co resort uzasadnia m.in. tym, że pojawiały się wątpliwości co do zakresu odpowiedzialności za dziecko, jaka spoczywa na nich samych, a jaka na pracownikach (w związku z brakiem pełnej zdolności do czynności prawnej nieletnich kobiet).
Kolejna zmiana w porównaniu do dotychczasowych przepisów dotyczy długości okresu pobytu. Teraz wynosi on maksymalnie 12 miesięcy, ale w uzasadnionych przypadkach może być przedłużony. Rozporządzenie z 2005 r. nie wskazuje o ile, a w projekcie zapisano, że nie więcej niż o dwa miesiące.
– Z naszych doświadczeń wynika, że te 14 miesięcy to za krótki czas. W przypadku wielu kobiet nauka samodzielności życiowej, zdobywania kwalifikacji, która pozwoli im stanąć na własne nogi, trwa dłużej – mówi Dorota Siwicka, dyrektor Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie w Kętrzynie.
Joanna Kubecka, dyrektor Domu Matki i Dziecka „Słonecznik” w Cieszynie, dodaje, że kobiety, które w trakcie pobytu urodziły dziecko, potrzebują więcej czasu na usamodzielnienie się. Problemem jest też znalezienie mieszkania, zwłaszcza z zasobu lokalowego gmin, który jest bardzo ograniczony.
W projekcie pojawiły się też przepisy mówiące o konsekwencjach uporczywego łamania zasad pobytu w domu. Takie zachowanie będzie mogło być podstawą do uchylenia decyzji o skierowaniu do domu.
– Niestety zdarzają się osoby uciążliwe w kontaktach z innymi mieszkańcami, nadużywające alkoholu i nagminnie nieprzestrzegające ciszy nocnej. Wprawdzie nasz regulamin określa, że w przypadku jego łamania grozi wydalenie z domu, ale kwestia ta nie była uregulowana na poziomie rozporządzenia – podkreśla Iwona Baster, dyrektor Domu dla Matek z Dziećmi i Kobiet w Ciąży w Raciborzu.
W projekcie zostały też doprecyzowane przepisy określające podstawowy standard świadczonych przez dom usług: interwencyjnych, terapeutyczno-wspierających oraz bytowych. W przypadku tych ostatnich wskazano, że co do zasady każda rodzina powinna zajmować osobny pokój, tak aby warunki ich pobytu były jak najbardziej zbliżone do domowych. Wspólne pomieszczenie będą mogły zajmować dwie kobiety w ciąży (teraz mogą nawet trzy) oraz rodziny, które wyrażą na to zgodę. Wymogi związane z kuchnią i stanowiskami do przygotowywania i spożywania posiłków zostały uzależnione od liczby mieszkańców. Domy będą również musiały wydzielić odrębne pomieszczenie do indywidualnej pracy z rodzicem, a także – jeśli to jest możliwe – do przechowywania wózków.
Funkcjonujące placówki będą miały czas na dostosowanie się i osiągnięcie nowego standardu usług bytowych przez 12 miesięcy od wejścia w życie rozporządzenia, co ma nastąpić 1 stycznia 2022 r. Taki sam okres przejściowy został wyznaczony dla pobytu małoletnich matek i kobiet w ciąży, które zostaną przyjęte na podstawie decyzji wydanej do końca br. ©℗
Etap legislacyjny
Konsultacje projektu rozporządzenia