Marszałek województwa Adam Struzik poinformował, że jego urzędu nie stać na zapłacenie większej kwoty i spłacenie pełnej raty wynoszącej 55 milionów. Dziś mija termin zapłaty. Dalsze regulowanie wpłat będzie uzależnione od wpływów z podatków.
Adam Struzik zapowiedział też, że zwróci się do ministra finansów o zaniechanie poboru pozostałej części tej raty, a także połowy przyszłorocznego janosikowego wynoszącego ponad 600 mln złotych.
Władze województwa tłumaczą, że nie mogły zaciągnąć kolejnego kredytu, w obawie o przekroczenie pod koniec roku dopuszczalnych limitów zadłużenia. Dodatkowo, gdyby województwo zapłaciło pełną ratę, może to oznaczać, że za miesiąc zabraknie pieniędzy dla instytucji mu podległych.