Obecne janosikowe może zniknąć za 2 lata. Taką nadzieję ma premier Donald Tusk.

Podczas wizyty w Siemianowicach Śląskich szef rządu mówił, że jego rząd pracuje nad innym sposobem solidarności bogatszych regionów z uboższymi. W tej sprawie rozmawiają ministrowie finansów, administracji i szef Kancelarii Premiera. Chodzi o to, by wyeliminować zagrożenia finansowe dla uboższych samorządów. A to oznacza znalezienie w 2015 roku 2 miliardów złotych na wyrównanie strat i odciążyć miasta, które były największym beneficjentem tej daniny.

Premier odrzucił projekt obywatelski, który zakłada całkowitą likwidację opłaty typu janosikowe już teraz. Szef rządu mówił, że na taki krok nie pozwala sytuacja budżetu. Wyraził jednak nadzieję, że do 2015 roku stosowne rozwiązania w tej sprawie zostaną odnalezione.

Jeżeli województwo mazowieckie będzie musiało zapłacić w tym roku pozostałe raty janosikowego, pod koniec roku może zbankrutować. Dziś zarząd tego regionu ma podjąć decyzję czy dalej będzie płacił tę daninę. Formalnie nie może z niej zrezygnować.