Chociaż „Czyste powietrze” w wielu gminach ruszyło pełną parą, to na szczeblu centralnym program krztusi się organizacyjnie. Cierpi z braku rąk do pracy i niewydolnego systemu dystrybucji. Ministerstwo zapowiada zmiany
Bilans pierwszego miesiąca rozpatrywania wniosków jest słodko-gorzki. Powody do zadowolenia mają przede wszystkim rządzący, którzy mogą pochwalić się dużym zainteresowaniem swoim sztandarowym programem „Czyste powietrze”. W ciągu miesiąca złożono już bowiem ponad 7,5 tys. wniosków o dofinansowanie wymiany źródeł ciepła oraz termomodernizacji budynków jednorodzinnych.
Jak podsumowała ostatnio wiceminister środowiska Małgorzata Golińska, najaktywniejsi okazali się mieszkańcy Śląska, Mazowsza, Dolnego Śląska i Podlasia. W sumie tylko w tych czterech województwach złożono prawie połowę wszystkich aplikacji. Na drugim biegunie znalazły się województwa lubuskie, łódzkie i opolskie, z których tylko to ostatnie przekroczyło 200 wniosków.
Pozostało
90%
treści
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Powiązane
Reklama