Samorządy inwestują w transmisje obrad rady gminy. Często możliwość obejrzenia sesji jest dostępna jedynie w ramach streamingu, czyli na żywo. Czy w pana ocenie nagrania powinny być później publikowane na stronie internetowej miasta lub w biuletynie informacji publicznej (BIP), by można było wracać do nich po jakimś czasie?



Krzysztof Izdebski, Dyrektor Programowy Fundacji ePaństwo
Oczywiście. Transmisja ma to do siebie, że występuje w czasie rzeczywistym, a więc aby zobaczyć, co dzieje się podczas sesji, trzeba na bieżąco śledzić przebieg danych obrad. Powrót do nagrania i eksploracja treści poprzednich sesji może być również pomocna w budowaniu wiedzy o konkretnych sprawach, które były poruszane, czy o zachowaniach konkretnych radnych i urzędników w całej kadencji.
Archiwizowanie nagrań to również sposób na zwolnienie się z obowiązku sporządzania pisemnego protokołu z sesji. Co musi zrobić samorząd, by urzędnicy nie musieli przygotowywać pisemnych protokołów?
Na opisywane przez pana rozwiązanie pozwala art. 19 ustawy o dostępie do informacji publicznej poparty kształtującym się orzecznictwem sądowym. Zgodnie z jego brzmieniem organy kolegialne pochodzące z powszechnych wyborów, a więc również rady gmin, przygotowują i udostępniają protokoły lub stenogramy swoich obrad, chyba że sporządzą i udostępnią materiały audiowizualne lub teleinformatyczne rejestrujące w pełni te obrady. Ustawodawca wyraźnie zatem dopuścił możliwość niesporządzania protokołów, jeżeli w to miejsce powstają materiały audiowizualne z przebiegu sesji.
Być może wymogi, jakie muszą spełniać takie nagrania, są zbyt wygórowane, ponieważ pytane przez nas samorządy, mimo archiwizacji nagrań, nadal sporządzają protokoły?
Muszą to być nagrania i dźwięku, i obrazu. Zwracam jednak uwagę, że rada ma w dalszym ciągu możliwość publikacji nagrania przy jednoczesnym sporządzeniu i udostępnieniu protokołu. Inną kwestią pozostaje to, jak wygląda protokół. Czasem są to obszerne dokumenty szczegółowo przedstawiające, co działo się na sesji, łącznie z przywołaniem wypowiedzi, a czasem to kilka kartek, które opisują jedynie podjęte rozstrzygnięcia.
Czyli optuje pan za dwutorowym relacjonowaniem sesji na stronach i w BIP-ie gminy?
Nie jestem zwolennikiem sytuacji, w której udostępnia się wyłącznie nagrania. Spisany dokument, jeżeli jest wyczerpujący, daje możliwość łatwiejszego przeszukiwania pod kątem interesujących nas kwestii, a czasem – jeżeli np. kamera nie obejmuje całej sali – umożliwia lepsze zorientowanie się, kto daną kwestię wypowiedział. Dlatego opowiadam się za tym, by oba materiały funkcjonowały równolegle.
W urzędach usłyszeliśmy, że protokół to dokument bardziej oficjalny, bo w ostatecznym kształcie jest przyjmowany przez radnych.
Nie przykładałbym zbyt dużej wagi do tego, że spisany protokół jest bardziej oficjalny w związku z jego późniejszym przyjęciem. Orzecznictwo już od dawna nie uzależnia udostępnienia protokołu od jego przyjęcia, a poza tym interesuje nas rzeczywiste przedstawienie przebiegu sesji, a nie fakt, czy ktoś później ten przebieg zatwierdza.