Nie wszystko co przeczytamy w jednym z wielu poradników z radami gwarantującymi zrobienie oszałamiającej kariery warto brać sobie do serca. Oto rady, o których lepiej zapomnieć.
KLIKNIJ W ZDJĘCIE, ABY PRZEJŚĆ DO GALERII
1
Pracuj z pasją
„Znajdź pracę, którą kochasz, a nie przepracujesz ani jednego dnia w życiu” – uczył Konfucjusz, który dziś jest cytowany w dziesiątkach poradników przekonujących iż pracę należy wykonywać z pasją. Można zaryzykować stwierdzenie, że obecnie obowiązującym schematem myślenia wśród dwudziestolatków jest właśnie owe magiczne słowo „pasja”. Jeśli znajdziesz lub już wykonujesz pracę, która sprawia ci frajdę – znakomicie. Jeśli jednak czujesz się przytłoczony zewsząd powtarzanym nakazem („Pracuj z pasją!”) to… masz do tego prawo. Tak naprawdę nasze motywacje, zainteresowania i zamiłowanie do pracy zmieniają się w czasie. Pogoń za pasją może skutkować zmarnowaniem czasu na poszukiwanie pracy, którą moglibyśmy z ową pasją wykonywać. Tymczasem sukces osiąga się wytrwałą pracą, która na co dzień nie ma wiele wspólnego z emocjami.
ShutterStock
2
Kreatywne CV
Jak wyróżnić swoje podanie o pracę spośród setek innych CV? Napisać je kreatywnie. Najlepiej niebanalnie. Zajmująco. Przecież nie wolno napisać, że na praktyce przekładało się papierki w archiwum urzędu. Zamiast tego można napisać: „Zarządzanie obiegiem dokumentów w kilkusetosobowym urzędzie”. Niestety kreatywność często ociera się w takich przypadkach o zwykłe kłamstwo. Nawet jeśli kreatywność w pisaniu CV pomoże w znalezieniu zatrudnienia, to może się okazać, że zdobyta w taki sposób praca przekracza kompetencje kreatywnego twórcy CV.
Źle pojętą „kreatywność” warto zastąpić krótką i jasną informacją o swoich zaletach i kompetencjach, najlepiej podpartą konkretnymi przykładami. Rekrutujący sam wyrobi sobie na tej podstawie opinię o naszych realnych możliwościach.
ShutterStock
3
Networking non stop
Częstym błędem młodych podejmujących pierwszą pracę zawodową jest szukanie drogi na skróty i zniecierpliwienie w oczekiwaniu na wymarzone biurko w klimatyzowanym wieżowcu zagranicznej korporacji z zapleczem fitness i pełnym pakietem medycznym. Co pamięta młody absolwent ze szkoleń i poradników internetowych? Grunt to networking. Niestety bardzo często networking mylony jest z nieszczerymi kontaktami i pustą wymianą uprzejmości na nudnych konferencjach. A taki networking może przynieść raczej rozczarowanie niż sukces. Budowanie własnej marki i nazwiska w swojej specjalności po prostu trwa. Nachalny i sztuczny networking na pewno nie pomoże, a istnieje ryzyko, że zaszkodzi. Czy zatem networking to ślepa uliczka? Nie, po warunkiem, że zachowa się w nim odpowiednie tempo i naturalność opartą na dzieleniu się wiedzą z innymi i stopniowym budowaniu swojej pozycji eksperckiej.
ShutterStock
4
Bądź sobą
Obowiązkowe hasło na sztandarze młodego pokolenia ceniącego indywidualizm, oryginalność i osobisty styl. Oczywiście firma może czerpać korzyści z faktu, że jej pracownicy różnią się między sobą – aby jednak jako zespół mogli oni wykonywać swoje zadania potrzeba wielu wspólnych wartości i schematów zachowań. Praca zawodowa w każdej specjalności wymaga większej lub mniejszej zdolności do uzgadniania działań z innymi. Współpraca i pewien poziom zintegrowania zespołu to niezbędne składniki sukcesu każdego projektu i całej organizacji. Ekstrawagancja jest akceptowana, dopóki nie zakłóca pracy pozostałych członków zespołu. Firmy zatrudniają pracowników przede wszystkim z powodu ich potencjału zawodowego i wymagają od nich zdolności do bycia przewidywalnym i czytelnego komunikowania się z innymi pracownikami.
ShutterStock
5
Najważniejsze jest CV
CV jest ważne, ale tylko jako wizytówka. Samo, nawet najlepsze CV, nie sprawi, że znajdziesz pracę - choć ilość poradników i drobiazgowych analiz anatomii doskonałego CV mogłoby sugerować, że jest inaczej. Tymczasem w rzeczywistości kluczowy jest osobisty kontakt z potencjalnym pracodawcą. CV jest wyłącznie narzędziem, które ma zaciekawić pracodawcę na tyle, by chciał się spotkać z kandydatem do pracy. A decydująca o być albo nie być w danym miejscu zatrudnienia jest rozmowa, na którą składa się mnóstwo rzeczy, których nie da się zawrzeć na kartce papieru zawierającej spis naszych zawodowych osiągnięć.
ShutterStock
6
Personal branding jest konieczny
Pojawiające się obecnie na rynku poradniki z radami dla osób stawiających pierwsze kroki na drodze do kariery zawierają bardzo często sugestię, by – wykorzystując możliwości Internetu - budować tzw. personal branding (czyli własną markę). Czy naprawdę warto? Nie zawsze. Własny blog jest dobry, ale pod warunkiem, że chcesz pisać, umiesz pisać, będziesz miał o czym pisać i masz dla kogo pisać. Nie w każdej profesji musi się to sprawdzić i nie każdemu pomoże w zdobyciu pozycji poważanego eksperta w danej dziedzinie. Tutaj warto zaufać własnemu wyczuciu. Jeśli więc nie wiesz w jaki sposób możesz sobie pomóc profilem w serwisie GoldenLine albo tym bardziej (głębsza woda) profilem na LinkedIn – lepiej takimi profilami nie zaprzątać sobie głowy. Lepiej nie istnieć w Google wcale, niż istnieć jako autor dawno nieświeżego bloga lub profilu bez zdjęcia i opisu na portalu karierowym.
Bloomberg / Andrew Harrer
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję