Jeśli w okresie wypowiedzenia pracownik korzysta z płatnego zwolnienia z obowiązku świadczenia pracy, to – zgodnie z prawem unijnym – firma nie musi wypłacać mu ekwiwalentu za niewykorzystany w tym czasie urlop (chyba że nie mógł wypoczywać z powodu choroby). Przesądził o tym Trybunał Sprawiedliwości UE w wyroku z 20 lipca 2016 r. (sprawa C-341/15). W Polsce zatrudnionym należy jednak w takim przypadku wypłacić wspomniane świadczenie. Prawo wewnętrzne krajów członkowskich może być bowiem korzystniejsze dla pracowników od tego unijnego (i tak jest w przypadku Polski).
Kwestia zwolnienia z obowiązku świadczenia pracy została jednak unormowana w krajowych przepisach niedawno – regulacje w tym zakresie weszły w życie 22 lutego 2016 r. (wraz ze zmianami w zatrudnieniu na czas określony). Przy okazji ich wprowadzania można było odmiennie unormować także kwestię wypłaty ekwiwalentu za urlop, tzn. zgodnie z unijną zasadą, według której skoro pracownik i tak korzysta z płatnego czasu wolnego od pracy, to nie trzeba mu jeszcze dodatkowo wypłacać ekwiwalentu za niewykorzystany z tego powodu urlop.
– Okoliczności negocjowania ówczesnych zmian w kodeksie pracy, dotyczących głównie ograniczenia zatrudnienia na czas określony, nie sprzyjały przyjmowaniu zmian korzystnych dla firm – zaznacza dr Grzegorz Baczewski, dyrektor departamentu pracy, dialogu i spraw społecznych Konfederacji Lewiatan (KL).
Pozostało
62%
treści
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Powiązane
Reklama