Prawo pracy chroni szczególnie kobiety w ciąży - jakie dokładnie prawa ma ciężarna w miejscu pracy, dowiesz się z naszej galerii:
Jednym z przywilejów pracownicy spodziewającej się dziecka jest ochrona stosunku pracy - zgodnie z przepisami Kodeksu pracy pracodawca nie może wypowiedzieć ani rozwiązać umowy o pracę w okresie ciąży, a także w okresie urlopu macierzyńskiego pracownicy.
Przywilej ten przysługuje kobiecie zatrudnionej zarówno na czas nieokreślony, jak też przy umowie terminowej. Jeśli jednak umowa zawarta na czas określony lub okres próbny - przekraczająca miesiąc - miałaby ulec rozwiązaniu po upływie trzeciego miesiąca ciąży, ulega przedłużeniu do dnia porodu. Prawo tego nie precyzuje, ale zgodnie z orzeczeniem Sądu Najwyższego z 5 grudnia 2002 r. (I PK 33/02), upływ trzeciego miesiąca ciąży oblicza się według równej miary miesięcy księżycowych (28 dni). Przykładowo jeśli pracownica jest zatrudniona na podstawie umowy o pracę do 31 sierpnia 2016 roku, a w ciąży jest od 2 czerwca, to jej umowa zostanie przedłużona do dnia porodu, bo rozwiązanie umowy następowałoby po trzech miesiącach ciąży.
Co z umową po porodzie? Przedłużenie umowy nie jest przy tym traktowane jako zawarcie nowej umowy. Kobieta z dniem porodu traci prawo do urlopów związanych z macierzyństwem (traci bowiem status pracownika), ale zachowuje prawo do zasiłku za okres odpowiadający okresowi urlopu macierzyńskiego i urlopu rodzicielskiego.
Kiedy ochrona nie obowiązuje? Umowa ciężarnej nie zostanie jednak przedłużona, jeśli chodzi o umowę próbną, która została zawarta na na krócej niż 1 miesiąc. Przepisy ochronne nie dotyczą także pracowników tymczasowych.
Ciężarna nie jest natomiast w ogóle chroniona przed zwolnieniem pracy, jeżeli zachodzą przyczyny uzasadniające rozwiązanie umowy bez wypowiedzenia z winy pracownicy (czyli jeśli naruszyła w sposób ciężki obowiązki pracownika), lub jeśli pracodawca ogłasza upadłość lub likwidację firmy. Sprawdź, czy pracownikowi tymczasowemu przysługuje urlop wypoczynkowy
Kobieta w ciąży na zleceniu
Natomiast osobie zatrudnionej na podstawie umowy zlecenia nie przysługuje ochrona kodeksu pracy, dlatego zasadniczo kobieta na zleceniu nie ma prawa do urlopu macierzyńskiego, ale może nabyć prawo do zasiłku, jeśli dobrowolnie będzie opłacała składki na ubezpieczenie chorobowe. Zobacz, co dokładnie ma zrobić kobieta na zleceniu, aby nabyć prawo do zasiłku macierzyńskiego
Pracodawca nie musi również przedłużać ciężarnej umowy zlecenia do dnia porodu. Jeśli więc umowa zlecenia wygaśnie w trakcie ciąży - wtedy zasiłek macierzyński nie przysługuje. Natomiast jeśli stanie się to już po urodzeniu dziecka - wypłatę świadczenia za pracodawcę przejmuje w tym momencie ZUS.
Oczywiście pracodawca może przedłużyć umowę zlecenia z pracownicą w ciąży z własnej woli - jeśli składki były opłacane dobrowolnie, otrzyma ona wtedy zasiłek macierzyński.