Pracownik, który w okresie wypowiedzenia nie miał możliwości wykorzystania zaległego urlopu wypoczynkowego, musi otrzymać od pracodawcy ekwiwalent pieniężny. Nie ma znaczenia, że inicjatywa odejścia z pracy wyszła z jego strony. Tak orzekł Trybunał Sprawiedliwości UE.
Sąd administracyjny w Austrii zwrócił się z pytaniem prejudycjalnym do TSUE, czy pracownik po odejściu z firmy ma prawo domagać się ekwiwalentu za niewykorzystany urlop. Sprawa dotyczyła urzędnika, który 1 lipca 2012 r. przeszedł w stan spoczynku. A od 1 stycznia 2011 r. na mocy porozumienia zawartego z pracodawcą został zwolniony z obowiązku świadczenia pracy z zachowaniem prawa do wynagrodzenia. Zanim definitywnie odszedł z urzędu, przebywał na zwolnieniach lekarskich. Tuż po wygaśnięciu stosunku pracy zażądał od byłego pracodawcy ekwiwalentu za niewykorzystany urlop. Ten powołując się na wewnętrzny regulamin, wynagrodzenia odmówił. Sąd administracyjny powziął wątpliwość, czy takie wewnętrzne regulacje są zgodne z prawem UE, a konkretnie z dyrektywą 2003/881.
Wczoraj TSUE orzekł, że zgodnie z dyrektywą każdy pracownik jest uprawniony do corocznego płatnego urlopu w wymiarze co najmniej czterech tygodni. Prawo to przysługuje każdemu zatrudnionemu bez względu na jego stan zdrowia. TS podkreślił też, że w przypadku ustania stosunku pracy – przez co rzeczywiste wykorzystanie urlopu wypoczynkowego nie jest już możliwe – dyrektywa przyznaje pracownikowi prawo do ekwiwalentu pieniężnego. Dzięki temu brak możliwości wykorzystania urlopu wypoczynkowego nie doprowadził do sytuacji, w której nie może on skorzystać z tego prawa, choćby w formie pieniężnej.
Poproszona o komentarz dr Magdalena Zwolińska, adwokat z kancelarii DLA Piper Wiater sp. k., zwraca uwagę, że zwolnienie pracownika z obowiązku świadczenia pracy za wynagrodzeniem jest w Polsce instytucją odrębną od prawa do urlopu. Jeśli więc pracodawca zwolni podwładnego z obowiązku świadczenia pracy, a ten w wyniku tego nie wykorzysta należnego mu urlopu, to będzie miał prawo do ekwiwalentu.
ORZECZNICTWO
Wyrok Trybunału Sprawiedliwości z 20 lipca 2016 r., C-341/15.