Dlaczego prawie połowa Polaków nie uczestniczyła nigdy w rozmowie o podwyżce? Aż 25 proc. nie wie, czy na ich obecnym stanowisku pracy możliwe są wyższe zarobki. Z własnej inicjatywy, z racjonalnych powodów i ostrożnie – tak Polacy rozmawiają o podwyżce, wynika z raportu Pracuj.pl „Podwyżka bez tabu” na podstawie badania TNS.

Wzrost wynagrodzenia nie należy do często podejmowanych tematów zarówno przez pracowników, jak i ich przełożonych. Prawie połowa pracujących Polaków (48 proc.) nigdy nie uczestniczyła w rozmowie o podwyżce – czytamy w raporcie Pracuj.pl na podstawie badania TNS. Jedynie 38 proc. respondentów zainicjowało taką rozmowę samodzielnie. Mimo że ponad 75 proc. badanych uważa, że to pracodawca powinien zaproponować podwyżkę, jeśli pracownik na nią zasługuje, tylko 19 proc. Polaków uczestniczyło w rozmowie o wzroście wynagrodzenia nie z własnej inicjatywy.

Podwyżka bez tabu - wyniki badania / Media

Wśród pracujących Polaków, 12 proc. ubiegało się o wzrost wynagrodzenia w ciągu tego roku, a co dziesiąty prosił o podwyżkę ponad 3 lata temu. Jedną z głównych barier w podjęciu tematu jest brak wiedzy i punktu odniesienia. Jedna czwarta badanych odkłada rozmowę o podwyżce, ponieważ nie wie, czy na swoim stanowisku mogłaby zarabiać więcej, a 17 proc. nie ma pewności, czy na nią zasługuje.

W ślad za sukcesem zawodowym

Do rozmowy o podwyżce Polaków motywują aspekty racjonalne, bezpośrednio związane z pracą zawodową. Najczęstszym impulsem do poruszenia tematu wynagrodzenia jest wzrost zakresu obowiązków – deklaruje tak 54 proc. badanych. Ponad ¼ respondentów wskazała także, że prosi o podwyżkę, kiedy dowie się, że osoby na podobnym stanowisku zarabiają więcej (27 proc.). Motywacją do podjęcia tematu bywa też odniesienie sukcesu zawodowego (16 proc.) i związane z nim poczucie, że zasługuje się na więcej. Potrzeby związane z życiem prywatnym i rozwojem osobistym rzadziej są motywatorem do rozmowy. Tylko 3 proc. prosi o nią w sytuacji, gdy rodzi się dziecko lub kiedy zamierza wziąć kredyt.

Jeśli o kwotach, to ostrożnie

Podobnie jak w przypadku inicjowania rozmowy, pracujący Polacy przyjmują bierną postawę w deklarowaniu kwoty, jaką chcieliby zarabiać, twierdząc, że brakuje im argumentów. Spośród osób, które rozmawiały kiedykolwiek o podwyżce, prawie 53% mówi wprost o swoich oczekiwaniach finansowych, a 37 proc. woli poczekać na propozycję szefa. Mężczyźni częściej niż kobiety (58 proc. wobec 47 proc.) mówią o bezpośrednio o kwotach. Gotowi do mówienia wprost o tym, ile chcieliby zarabiać, są także młodsi pracownicy (18-29 lat – 63 proc. oraz 30-39 lat – 60 proc.).

Raport Pracuj.pl „Podwyżka bez tabu” został opracowany na podstawie badania przeprowadzonego przez TNS w dniach 10-15 września 2014 r. na reprezentatywnej grupie pracujących Polaków (n=1000). Metodologia: wywiady telefoniczne wspomagane komputerowo (CATI).