Pracownik zwolniony z powodu likwidacji zakładu, który został ponownie utworzony, może się domagać zatrudnienia w nowo powstałej firmie. Nie może jednak wcześniej zrzec się roszczeń. Tak orzekł Sąd Najwyższy.
Mężczyzna został zatrudniony na stanowisku mistrza chłodnictwa w zakładzie drobiarskim na podstawie umowy o pracę. 13 października 2008 r. zakład zlecił osobie fizycznej nadzór, obsługę i eksploatację maszynowni i instalacji chłodniczych. Następnie firma postanowiła przekazać tę część zakładu zleceniobiorcy na podstawie art. 231 kodeksu pracy. Po trzech latach zakład zdecydował o zaprzestaniu współpracy z kontrahentem, przy czym nie przedłużył umów z pracownikami działu. Jako przyczynę wypowiedzenia wskazano likwidację pracodawcy. Pracownik odwołał się do sądu, ale później wycofał pozew.
Tymczasem w trakcie okresu wypowiedzenia umowy zakład zawarł ponownie umowę-zlecenie z inną osobą, która przyjęła ten sam dział. Z grupy dziewięciu pracowników zatrudnionych wcześniej przyjął do pracy tylko sześciu. W tej grupie nie znalazł się niezadowolony mężczyzna, który odwołał się do sądu I instancji i zażądał dopuszczenia do pracy. Sąd orzekł, że zgodnie z art. 231 par. 6 k.p. przejście zakładu pracy lub jego części na innego pracodawcę nie może stanowić przyczyny uzasadniającej wypowiedzenie. Tym bardziej że umowa o pracę skarżącego wygasała 31 sierpnia 2011 r., a dzień później doszło do przejęcia zakładu. W ocenie składu nie było więc podstaw do jej wypowiedzenia, co więcej, decyzja ta była sprzeczne z art. 231 par. 6 k.p. Sąd nakazał więc przyjęcie pracownika przez firmę.
Sąd II instancji zmienił zaskarżony wyrok i oddalił apelację. Argumentował, że wypowiedzenie powodowi umowy o pracę z dniem 31 sierpnia 2011 r. było skuteczne.
Pełnomocnik pracownika wniósł skargę do Sądu Najwyższego (SN). Ten uznał, że przepis art. 231 par. 6 k.p. ma charakter ochronny. Jego naruszenie czyni więc wypowiedzenie bezprawnym i uzasadnia wszelkie roszczenia pracownika, w tym związane z przejściem zakładu pracy lub jego części na nowego pracodawcę. Jednak w przedmiotowej sprawie sporny okazał się inny problem. W dacie przejęcia zakładu pracy – 1 września 2011 r. – powód nie był już pracownikiem, bo wcześniejszy pozew został cofnięty wraz ze zrzeczeniem się roszczenia. A to oznacza – zdaniem SN – że zwolniony nie zakwestionował skutecznie dokonanego wypowiedzenia umowy. Można więc uznać, że zaakceptował rozwiązanie umowy za wypowiedzeniem, skutkiem czego utracił status pracownika. Skarga została oddalona.
ORZECZNICTWO
Wyrok Sądu Najwyższego z 16 lipca 2014 r., syng. akt II PK 262/13.