Na 163 agencje pracy tymczasowej, które zostały skontrolowane w 2013 r. przez okręgowe inspekcje pracy, aż 11 działało nielegalnie.
Ze względu na liczne sygnały o naruszaniu praw osób świadczących pracę tymczasowa Państwowa Inspekcja Pracy we wszystkich swoich okręgach prowadziła w ubiegłym roku kontrole agencji zatrudnienia oraz tzw. pracodawców użytkowników (firmy, na rzecz których świadczą pracę osoby kierowane przez agencje). W sumie sprawdzono 163 agencje i 186 przedsiębiorstw korzystających z ich usług.
Nieprawidłowe kontrakty
Z danych PIP wynika, że w kontrolowanych firmach aż 40 proc. pracowników tymczasowych świadczyło pracę na podstawie umów cywilnoprawnych. Inspektorzy sprawdzili, czy podpisany kontrakt był uzasadniony charakterem zadań oraz sposobem ich realizacji. Okazało się, że co czwarta ze sprawdzanych umów była zawarta nieprawidłowo. W ocenie PIP nadużywają zatrudnienia o charakterze cywilnoprawnym i tym samym pozbawiają osób zainteresowanych pracą zabezpieczenia, które dają im przepisy prawa pracy.
Dane uzyskane przez inspekcję pokazują, że w stosunku do osób mających tymczasowe zatrudnienie naruszane są także przepisy dotyczące wypłaty wynagrodzeń. Tego typu przypadki wykazano w co czwartej kontrolowanej agencji. W sumie należnych pensji i innych składników uposażenia nie wypłacono 86 osobom na kwotę ponad 46,1 tys. zł. Natomiast nieterminowe wypłacanie świadczeń stwierdzono w 97 przypadkach (ponad 89,5 tys. zł).
Opóźnione pensje
W 22 agencjach nieprawidłowo ustalano i wypłacano pracownikom tymczasowym wynagrodzenia za czas urlopu wypoczynkowego lub ekwiwalentu pieniężnego za ten czas. Naruszenia dotyczyły 80 osób. Z analizy PIP wynika jednak, że nieprawidłowości te nie były spowodowane złą wolą pracodawcy, ale wynikały ze słabej znajomość regulacji prawnych przez osoby zajmujące się ustalaniem wynagrodzenia za pracę. Służby płacowe miały kłopoty zwłaszcza z prawidłowym obliczaniem wynagrodzenia za czas urlopu wypoczynkowego oraz ekwiwalentu pieniężnego.
Inspektorzy badali u pracodawców użytkowników także kwestie stosowania przepisów o czasie pracy oraz prawidłowość prowadzenia jego ewidencji. Ustalenia z kontroli wskazują, że nieprawidłowości odnoszące się do czasu pracy dotyczą 14 proc. zbadanych w tym zakresie pracowników tymczasowych.
Na bakier z bhp
Jednak w trakcie kontroli prowadzonych w 2013 r. u klientów agencji inspektorzy pracy najczęściej stwierdzali naruszenia przepisów bezpieczeństwa i higieny pracy. Powszechnym zjawiskiem było niedostarczenie tymczasowym podwładnym odzieży i obuwia roboczego oraz środków ochrony indywidualnej, a także brak przeszkoleń bhp.
Było to szczególnie groźne, bo odnotowywano przypadki powierzania pracownikom z agencji prac szczególnie niebezpiecznych. Choć powierzanie takich zajęć osobom kierowanym do firmy przez agencję jest zabronione, to ustawodawca nie przewidział sankcji za naruszenie tego zakazu. W efekcie przedsiębiorcy nie respektują ograniczeń w tym zakresie.
PIP zapowiada kontynuowanie kontroli agencji pracy tymczasowej i pracodawców korzystających z ich usług.