Żołnierz, który otrzyma skierowanie na półroczną naukę lub szkolenie w drugiej połowie roku kalendarzowego, musi wcześniej wykorzystać urlop wypoczynkowy. Tak przewiduje projekt rozporządzenia ministra obrony narodowej w sprawie urlopów żołnierzy zawodowych, który trafił do konsultacji.
Zgodnie z nim w jednostkach wojskowych plan urlopowy na kolejny rok będzie sporządzany co roku do 10 grudnia. Wcześniej, do 30 listopada, żołnierze będą musieli złożyć wnioski, w których zaproponują termin wolnego. Jeśli w danym roku mundurowy go nie wykorzysta, bo np. przebywał na zwolnieniu lekarskim, jego przełożony udzieli mu wolnego obowiązkowo w ciągu trzech miesięcy od ustania przyczyny niezdolności do służby.
– Resortowi nie zależy na tym, aby żołnierze gromadzili urlop i pobierali go w formie ekwiwalentu w razie odchodzenia ze służby. Przysługuje im przecież dodatkowy wypoczynek, bo są bardziej przemęczeni od przedstawicieli innych grup pracowniczych. Dzięki zmianom będą na bieżąco wykorzystywać zaległy urlop – argumentuje generał dyw. dr hab. Bogusław Pacek, doradca ministra obrony i rektor Akademii Obrony Narodowej. Tłumaczy, że większość zmian, które pojawiły się w projekcie, to efekt współpracy ministra obrony narodowej z przedstawicielami żołnierzy.
– W tym roku zaczną też obowiązywać przepisy związane z wypłacaniem mundurowym 80 proc. uposażenia, gdy będą przebywać na zwolnieniu lekarskim. Obecnie nie ma dla nich znaczenia, czy przerwa w służbie wynika z przebywania na urlopie, czy też na zwolnieniu lekarskim, bo zawsze otrzymują 100 proc. uposażenia – wskazuje płk Marian Babuśka, przewodniczący Konwentu Dziekanów Korpusu Oficerów Zawodowych.
W projekcie uregulowany został też wymiar urlopu okolicznościowego. Z tytułu urodzenia dziecka ma przysługiwać od trzech do pięciu dni wolnego. Taki sam wymiar ma mieć przerwa w przypadku zawarcia związku małżeńskiego przez mundurowego, pogrzebu jego małżonka lub dziecka.
Etap legislacyjny
Projekt rozporządzenia w konsultacjach
Komentarze (8)
Pokaż:
NajnowszePopularneNajstarszeGrunt, że tytuł chwytliwy i już można napuścić rodaków na mundurówkę... Ogłupiania ciąg dalszy...
Coś mi się wydaje, że pan gen. czuje, że już nie długo wyleci i stara się przypodobać politykom, aby dostać robotę w cywilu... więc żołnierze nie łudźcie się, że będzie bronił waszego interesu, albo interesu emerytów wojskowych.
Jest tylko kilku porządnych generałów, którzy nie godząc się z postępowaniem przełożonych i polityków zdjęli mundury. Są tacy, ale o nich się nie mówi, bo to nie jest news...
Ale trend się odwróci, jak rosjanie okopią się na Ukrainie...