Przywrócenie do pracy na poprzednich warunkach polega na dopuszczeniu zatrudnionego do wykonywania czynności, które wykonywał w zakresie swoich obowiązków przed rozwiązaniem umowy (wyrok Sądu Najwyższego z 26 stycznia 1999 r., sygn. akt I PKN 557/98). Gdy taka osoba pojawi się w siedzibie firmy, ta ostatnia zobowiązana będzie odnowić z nią stosunek pracy, jaki wygasł na skutek bezprawnego rozwiązania umowy (uchwała SN z 28 maja 1976, sygn. akt V PZP 12/75). Nie sposób jednak wykluczyć wyjątków od tej zasady. Mogą zatem zdarzyć się sytuacje, gdy np. z przyczyn organizacyjnych pracodawca zleci podwładnemu inne zajęcie. Warto pamiętać, że przywrócenie przez sąd zwolnionego do pracy nie wiąże się z koniecznością zawierania nowej umowy. Stosunek pracy odnawia się bowiem na mocy wyroku.
Z żądania przywrócenia do wykonywania obowiązków na poprzednich warunkach może skorzystać podwładny, z którym rozwiązano umowę o pracę bez wypowiedzenia z naruszeniem przepisów lub któremu wymówiono umowę na czas nieokreślony bez uzasadnienia (lub niezgodnie z przepisami).
Takie uprawnienie przysługuje także pracownikowi, któremu wypowiedziano umowę na czas określony lub na czas wykonywania określonej pracy w okresie ciąży lub urlopu macierzyńskiego. Z tego prawa może także skorzystać pracownik będący ojcem wychowującym dziecko w okresie korzystania z urlopu macierzyńskiego.

Gotowość do pracy

Pracownik, który na podstawie wyroku sądu ma wrócić do wykonywania obowiązków, zobowiązany jest zgłosić pracodawcy gotowość ich podjęcia w okresie siedmiu dni od uprawomocnienia się orzeczenia. Jeśli uchybi temu terminowi, szansą na powrót jest wykazanie, że doszło do tego z przyczyn od niego niezależnych (wyrok SN z 12 lipca 2005 r. sygn. akt II PK 358/04).
Co ważne nie wymaga się szczególnej formy zgłoszenia przez pracownika swojej gotowości do pracy. Może ono nastąpić przez każde zachowanie pracownika, objawiające w dostateczny sposób zamiar kontynuacji „reaktywowanego” stosunku pracy. Oznacza to, że gotowość do pracy można zgłosić w formie pisemnej czy ustnej (wyrok z 3 czerwca 1998 r. sygn. akt I PKN 161/98). Jeśli zwolnionej osobie udało się znaleźć inne zatrudnienie, może z niego zrezygnować za trzydniowym wypowiedzeniem (w przypadku przywrócenia jej do poprzedniej pracy). Powinno to jednak nastąpić w okresie siedmiu dni od wyroku przywracającego na dawny etat (wyrok SN z 4 grudnia 2003 r., sygn. akt I PK 109/03).

Jest wynagrodzenie

Podwładny, który spełni ostatni z wymienionych warunków, czyli w ciągu 7 dni od uprawomocnienia się wyroku sądu w sprawie powrotu do pracy zgłosi swoją gotowość do jej podjęcia, ma prawo żądać wynagrodzenia za czas niewykonywania obowiązków, jeżeli pracodawca odmawia dopuszczenia go do świadczenia zadań, a był on gotów do tego (wyrok SN z 28 lipca 1999 r. sygn. akt I PKN 201/99).

PRZYKŁAD

Brak zgłoszenia skutkuje niemożliwością powrotu do firmy

Zatrudniony uzyskał przed sądem wyrok przywracający go do pracy na poprzednio zajmowane stanowisko. Po wydaniu orzeczenia oczekiwał od pracodawcy telefonu z informacją, kiedy może się pojawić w pracy. Ponieważ jednak nie wiedział o tym, że sam powinien zgłosić swoją gotowość do świadczenia obowiązków, a sam skontaktował się z firmą dopiero po miesiącu, nie udało mu się ostatecznie do niej powrócić. Pracodawca uznał bowiem, że skoro podwładny sam nie zgłasza się w terminie do pracy, to zmienił zdanie w tym zakresie.

Podstawa prawna

Art. 45, 50 ustawy z 26 czerwca 1974 r. – Kodeks pracy (t.j. Dz.U. z 1998 r. nr 21, poz. 94 z późn. zm.).

Piotr Rola