Przebywam na urlopie wychowawczym. Nie bardzo jednak stać mnie na taki luksus, a pojawiła się możliwość pracy na trzy godziny dziennie. Wiem, że jest to dozwolone. Chciałabym więc wysłać synka do przedszkola właśnie na te trzy, może cztery godziny dziennie. On będzie miał kontakt z innymi dziećmi, ja zyskam nieco luzu i zarobię parę złotych, co nie jest bez znaczenia. Czy w takiej sytuacji mój zasadniczy pracodawca może mnie odwołać z urlopu wychowawczego? – pyta pani Urszula.
Kodeks pracy pozwala na podjęcie zatrudnienia podczas urlopu wychowawczego u własnego, a nawet u innego pracodawcy. Jednocześnie jednak stanowi, że urlopu wychowawczego udziela się w celu sprawowania osobistej opieki nad dzieckiem. Jeżeli więc pracodawca dowie się, że pracownik przebywający na urlopie wychowawczym trwale zaprzestał sprawowania osobistej opieki, może odwołać go z tego urlopu. Ma prawo wezwać go do stawienia się w pracy we wskazanym terminie, nie później niż w ciągu 30 dni i nie wcześniej niż 3 dni od uzyskania takiej wiadomości. Jeśli pracownik nie wykona takiego polecenia służbowego i do pracy się nie stawi, pracodawca ma prawo rozwiązać z nim umowę o pracę bez wypowiedzenia z winy podwładnego.
Kluczowe jest tu sformułowanie „trwałe zaprzestanie opieki”, które jednak nie zostało zdefiniowane. Na pewno jest to oddanie dziecka do przedszkola lub żłobka na cały dzień, pozostawienie pod opieką babci i podjęcie pracy w pełnym wymiarze albo wyjazd za granicę bez dziecka w celach zarobkowych.
Wydaje się, że oddanie dziecka do przedszkola na trzy godziny dziennie nie oznacza trwałego zaprzestania opieki nad maluchem. Wszak matka nie musi przebywać z nim bez przerwy przez 24 godziny na dobę. Może, na pewien czas, powierzyć dziecko opiece ojca, babci, niani lub wychowawczyni w przedszkolu. Ważne, by to wsparcie nie trwało cały dzień. Być może warto tę kwestię przedyskutować z pracodawcą i poznać jego zdanie na ten temat.
Podstawa prawna
Art. 1862, par. 1-2 ustawy z 26 czerwca 1974 r. – Kodeks pracy (t.j. Dz.U. z 1998 r. nr. 21, poz. 94 z późn. zm.).