Skąd taka chęć do pracy w instytucjach mundurowych? – Zarówno policja, jak i armia wykonały dużą pracę, by zmienić wizerunek. Reklamy zachęcające młodych ludzi do pracy w tych miejscach są na porządku dziennym – mówi DGP Felizitas Janzen, dyrektor działu PR w Trendence Institut, który wykonał badanie. – Ci pracodawcy często kontaktują się z uczniami bezpośrednio. To pokazuje, że kontakt tylko przez internet, np. za pośrednictwem Facebooka, nie wystarczy. Dla najmłodszych wciąż najważniejsze są relacje osobiste i zdanie rodziny – dodaje Holger Koch, dyrektor zarządzający.
Popularność mundurowych wynika też po części z tego, że młodzi ludzie nie mają dużego doświadczenia życiowego, nie znają wielu zawodów, a akurat sprecyzowanie, czym zajmują się policjant czy żołnierz, nie stanowi dla nich problemu.
Co jeszcze różni niemieckich uczniów od polskich, to fakt, że ci pierwsi całkiem chętnie pracowaliby na... kolei. W rankingu Deutsche Bahn, niemiecki odpowiednik PKP, awansował z 46. na 25. miejsce. Za to straciły firmy z branży odzieżowej. Najlepsza z nich, H&M, spadła z miejsca 5. na 10.
Czym kierują się młodzi Niemcy przy wyborze pracodawcy? Oczekują szacunku i pewności oraz stabilności pracy. Co zdziwiło badaczy, to fakt, że już w wieku szkolnym przy wyborze pracodawców bardzo duże są różnice między płciami. Ponad 25 proc. chłopców chciałoby mieć wykształcenie techniczne czy związane z mechaniką, a wśród dziewcząt ten odsetek sięga zaledwie 3. Wyjątkiem są tu Porsche i Daimler, gdzie pracować chciałoby więcej uczennic niż uczniów. Ale generalnie te pierwsze zdecydowanie bardziej wolą pracować w sektorze usług. W jednym przedstawiciele obu płci są zgodni: coraz mniejszą popularnością cieszą się prace, gdzie ponosi się dużą odpowiedzialność.
– Takie tendencje nie dziwią. Proszę spojrzeć np. na Stany Zjednoczone. Tam będąc związanym z armią, automatycznie otrzymuje się różne benefity, pomoc w uzyskaniu mieszkania, znalezieniu szkoły dla dzieci itd. Poza tym wojsko daje poczucie przynależności i dosyć jasny schemat, jak powinno wyglądać życie rodziny – wyjaśnia Dominika Staniewicz, ekspert ds. rynku pracy Business Centre Club. – To po prostu znak czasów. W otaczającym nas chaotycznym świecie szukamy czegoś, co by było pewne i stabilne. Czy w Polsce też tak będzie? Za kilka, kilkanaście lat możemy się tego spodziewać. Pod warunkiem że policja i wojsko polepszą swoje struktury i pracy tam będą towarzyszyć jeszcze większe pakiety socjalne.
Badanie objęło ponad 10 tys. młodych Niemców pomiędzy ósmą a trzynastą klasą (odpowiednik polskiej drugiej klasy gimnazjum i klasy maturalnej). Firma badawcza Trendence wykonała je pomiędzy styczniem a czerwcem tego roku.