Naczelny Sąd Administracyjny oddalił skargę kasacyjną byłego mianowanego pracownika Najwyższej Izby Kontroli (NIK), z którym jej prezes rozwiązał stosunek pracy. Osoba ta była w konflikcie ze swoim przełożonym i wysyłała na niego skargi do parlamentarzystów.
W ocenie NSA pracownik nie może oczekiwać, że pisma te będą działały na jego korzyść w sprawie dotyczącej zwolnienia z pracy w NIK.
Sprawa dotyczyła osoby pracującej na stanowisku wicedyrektora jednej z delegatur NIK. Według prezesa izby stosunek pracy został wypowiedziany, ponieważ zostały spełnione przesłanki wynikające z ustawy o NIK (t.j. Dz.U. z 1995 r. nr 13, poz. 59 z późn. zm.). Osoba ta osiągnęła 65 lat i staż pracy wymagany do nabycia prawa do emerytury z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych.
Oprócz tego o jej zwolnieniu zadecydowała nieetyczna postawa wobec pracodawcy.
W uzasadnieniu decyzji szef izby wskazał, że osoba ta nie wykonywała poleceń służbowych, bądź robiła to z dużym opóźnieniem, co zakłócało tok pracy i tym samym utrudniało lub wręcz uniemożliwiało realizację zadań delegatury. Prezes NIK podkreślił, że oprócz tego osoba ta kierowała bezpodstawne oskarżenia w stosunku do przełożonych.
W pismach kierowanych do niego podważała autorytet przełożonego. Kierowała też pisma do posłów na Sejm RP zawierające nieuzasadnione zarzuty o łamaniu przepisów prawa przez kierownictwo NIK.
W skardze do sądu były pracownik NIK zarzucił, że decyzja prezesa została wydana z naruszeniem przepisów prawa administracyjnego oraz prawa pracy, które polegały m.in. na nieustaleniu prawdy obiektywnej, nie zanalizowaniu wszystkich dowodów oraz nieprzeciwdziałaniu mobbingowi ze strony dyrektora.
Skarga została oddalona. Sąd uznał, że wypowiedzenie pracy było zgodne z prawem. Pisma kierowane m.in. do posłów potwierdzają nieetyczną postawę pracownika, co stanowiło spełnienie dodatkowych przesłanek uzasadniających zwolnienie z pracy.
Z wypowiedzi posłów wynikało, że byli oni zbulwersowani postawą pracownika, który kierując tego rodzaju pisma do innych organów podważa autorytet NIK. Rozstrzygnięcie to podtrzymał NSA. W ocenie sądu kasacyjnego skierowane pisma godzą w dobre imię NIK.
ORZECZNICTWO
Wyrok NSA z 17 października 2012 r., I OSK 251/12.