W czwartek 13 września Rada Ministrów ma wreszcie zająć się sztandarowym projektem ministra sprawiedliwości Jarosława Gowina: tzw. pierwszą ustawą deregulacyjną liberalizującą dostęp do niektórych profesji. Z pierwotnej listy 49 uwalnianych zawodów pozostało 46. W drugiej transzy znajdzie się ok. 80 zawodów zgłoszonych przez Ministerstwo Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej oraz przez Ministerstwo Finansów.
– Na wniosek Ministerstwa Gospodarki z projektu ustawy wycofano zawody spawacza w odkrywkowych zakładach górniczych, spawacza w zakładach górniczych wydobywających kopaliny otworami wiertniczymi i mechanika wiertni w zakładach górniczych wydobywających kopaliny otworami wiertniczymi – mówi nam Patrycja Loose, rzecznik prasowy ministra sprawiedliwości.
Ostrze deregulacji stępiło się też wobec prawników (m.in. nie będą skracane aplikacje adwokatów i radców prawnych) i taksówkarzy (o obowiązku uzyskania licencji mają decydować gminy). Ministerstwo Sprawiedliwości podkreśla jednak, że to wcale nie koniec rewolucji. W najbliższych tygodniach do konsultacji społecznych zostanie skierowany projekt II ustawy deregulacyjnej.