Jeśli więc w 2011 r. pracownik zaoszczędził np. 15 dni urlopu wypoczynkowego, w kolejnym roku będzie mógł je wykorzystać np. w lipcu lub sierpniu, czyli w znacznie bardziej atrakcyjnym okresie na wypoczynek niż luty lub marzec.
Może liczyć też na znacznie dłuższe wakacje (obejmujące nawet dwa miesiące), jeśli połączy zaległy urlop z tym przysługującym mu w danym roku kalendarzowym. Dla przykładu miałby wolne od 30 czerwca 2012 r. do 28 sierpnia 2012 r., gdyby wykorzystał cały bieżący urlop (26 dni za 2012 r.) i należne mu 15 dni zaległych za 2011 r.