Pracodawca, któremu sąd udowodnił, że bezprawnie zwolnił pracownicę, nie może wysuwać żądań, aby ta zamiast przywrócenia do pracy otrzymała odszkodowanie.
Do obowiązków pracownicy należały, m.in. kontrola stanu zapasów magazynowych i terminowe dostarczanie surowców w odpowiedniej ilości. Pod koniec marca 2009 r. zamówiła 22 tony gliceryny farmaceutycznej, co zatwierdzili główny księgowy i dyrektor zakładów. W zakładzie były dwa zbiorniki – 15- i 22-tonowe. Ten ostatni nie był jednak zalegalizowany. Termin dostawy przypadał na 9 kwietnia 2009 r. Bezpośrednio przed dostarczeniem zamówienia dział obrotu towarowego miał wątpliwości co do przyjęcia tej dostawy, wskazując że legalny zbiornik magazynowy ma jedynie 15 ton pojemności. Zarządzeniem z 6 kwietnia 2009 r. dyrektor nakazał przyjąć glicerynę w ilości 15 ton.
W październiku 2009 r. dyrektor zakładu rozwiązał z pracownicą umowę z zachowaniem trzymiesięcznego okresu wypowiedzenia. Jako przyczynę wskazał brak zaufania polegający na naruszeniu norm wytwarzania produktów leczniczych, tj. złożenia przez pracownice zamówienia na surowiec w zbyt dużej ilości.
Zwolniona od wypowiedzenia odwołała się do sądu I instancji. Ten uznał, że wypowiedzenie umowy było nieuzasadnione. Zaznaczył, że za zbiorniki i magazynowanie gliceryny odpowiedzialny był dział obrotu towarowego. Z kolei pracownica nie wiedziała o wyłączeniu większego zbiornika z użytku. Sąd I instancji uznał, że przywrócenie zwolnionej do pracy byłoby niecelowe. Nakazał więc firmie wypłacenie odszkodowania.
Zwolniona wniosła jednak apelację do sądu II instancji i zażądała przywrócenia do pracy. Ten uznał, że zatrudnienie innego pracownika w miejsce zwolnionego nie jest wystarczające do uznania, że przywrócenie jest niemożliwe. Sąd apelacyjny podkreślił również, że nie udowodniono, iż współpraca pracowników ze zwolnioną układała się niewłaściwie. Sąd II instancji zmienił zaskarżony wyrok i nakazał firmie przywrócenie pracownicy oraz wypłacenie jej odszkodowania za czas pozostawania bez pracy.
Sprawa trafiła do Sądu Najwyższego (SN). Ten wskazał, że jeśli w wyniku postępowania okaże się, iż przyczyna rozwiązania z pracownikiem umowy była nieuzasadniona, to tylko szczególne okoliczności mogą sprawić, że sąd zasądzi odszkodowanie. Zdaniem SN pracodawca, który wskazuje nieprawdziwą przyczynę rozwiązania umowy, z reguły nie może przeciwstawiać się żądaniu przywrócenia do pracy.
ORZECZNICTWO
Wyrok Sądu Najwyższego z 18 stycznia 2012 r., sygn. akt II PK 129/11.