Uproszczona procedura naboru do służby cywilnej i możliwość zgłaszania się kandydatów do pracy w administracji online to modyfikacje, które mają się znaleźć w projekcie ustawy o służbie cywilnej. Zmiany mają przyciągnąć do pracy w urzędach rzeszę młodych.
ikona lupy />
Dobrosław Dowiat-Urbański szef służby cywilnej / DGP

Podwyżki były, ale czy będą?

Wczoraj premier Mateusz Morawiecki potwierdził, że w przyszłym roku odmrozi kwotę bazową i całej budżetówce (w tym członkom korpusu) przyzna po 6 proc. podwyżki. W tym roku słabo zarabiający urzędnicy z terenu (m.in. z urzędów wojewódzkich) dostali po 500 zł na etat. W efekcie tuż przed wyborami parlamentarnymi urzędnicy otrzymali 1,5 tys. zł, bo z wyrównaniem od 1 lipca 2019 r.
– Pracuję już bardzo długo, a dopiero teraz odczułam, że doceniono naszą pracą – mówi urzędniczka wydziału paszportowego Warszawa Żoliborz z Mazowieckiego Urzędu Wojewódzkiego. Według niej przez ostatnie 10 lat urzędnicy praktycznie nie otrzymywali podwyżek, a to sprawiło, że część z nich odeszła z administracji.
Związkowcy podkreślają, że do zatrzymania specjalistów konieczne są kolejne wzrosty płac, i to co najmniej dwukrotnie wyższe niż planowane 6 proc.
– Te 500 zł zatrzymało lawinę odejść z urzędu. Osoby, które rozważały przejście na emeryturę, odłożyły tę decyzję, a młodzi wyczekują, co będzie dalej – mówi Robert Barabasz, szef NSZZ „Solidarność” w Łódzkim Urzędzie Wojewódzkim.
Dodaje, że poza tymi 6 proc. należy też zagwarantowywać środki na pokrycie inflacji, która będzie na poziomie 3–4 proc.
Mateusz Morawiecki w swoim exposé deklarował jednak, że nadal będzie kładł nacisk na ograniczanie biurokracji i administracji, bo takie działania przyniosły już kilka miliardów oszczędności. Zapowiedź premiera wydaje się nie wróżyć kolejnych podwyżek dla urzędników, a raczej zaciskanie pasa.

Urzędników wciąż brakuje

Kilka lat temu średnio co dwa tygodnie pojawiało się około 200 ofert, od ponad roku jest ich trzy a nawet cztery razy więcej. Obecnie na stronach Kancelarii Prezesa Rady Ministrów są 642 oferty pracy w 305 urzędach w całym kraju (w 183 miejscowościach).
– Ze sprawozdań o służbie cywilnej wynika jasno, że liczba ubiegających się chętnych lawinowo zmniejszyła się z ponad 35 do zaledwie 8 aplikacji na jedną ofertę pracy – wskazuje Jerzy Siekiera, prezes Stowarzyszenie Absolwentów KSAP.

Wina procedury, nie pensji?

Według rządzących problemem jest przestarzała procedura naboru, która wymaga gromadzenia licznych dokumentów papierowych i przesyłania ich do wskazanego urzędu, co zniechęca młode osoby. Dlatego przy okazji nowej ustawy o służbie cywilnej lub jej nowelizacji ma się pojawić uproszczona procedura zgłaszania się do pracy kandydatów za pomocą specjalnej elektronicznej platformy.
– Dla mnie to jest temat zastępczy i bez dalszego zwiększania wynagrodzeń nie przyniesie zamierzonego skutku – uważa Rober Barabasz.
Podobnego zdania są urzędnicy. – Uproszczenie naboru jest niezbędne. Nie przyniesie jednak przełomu, bo zarobki w administracji są znacznie mniej konkurencyjne niż na rynku prywatnym – mówi Jerzy Siekiera.
Proponuje, by wzrost wynagrodzeń w służbie cywilnej uzależnić od wzrostu średniej krajowej. – O takie zmiany postulowaliśmy do premiera, ale nie otrzymaliśmy odpowiedzi – dodaje.
Urzędnicy domagają się, aby przy zmianie ustawy o służbie cywilnej wprowadzić na stałe mechanizm wzrostu wynagrodzeń co najmniej o wskaźnik inflacji. Chcą też wprowadzenia do pragmatyki urzędniczej prawa do strajku, a także zwiększonej rekompensaty za pracę po godzinach.
opinia

Jestem za ułatwieniem aplikowania online

Zmiany wnaborach do służby cywilnej są potrzebne. Dotychczas stosowane metody rekrutacji są czasochłonne inieefektywne. Nie nadążają za trendami iodbiegają od standardów wsektorze prywatnym. Świadczy otym spadająca od kilku lat liczba przystępujących do naborów. Poszukujący pracy nie chcą wypełniać stert papieru, poświadczać dokumentów za zgodność zoryginałem ina własny koszt wysyłać ich pocztą. Dlatego podjąłem prace związane zbudową iwdrożeniem kompleksowej elektronicznej platformy rekrutacyjnej dla służby cywilnej. Pozwoli ona urzędom administracji rządowej przeprowadzać nabory wnowoczesny i przyjazny kandydatom sposób. Usprawni też pracę komórek kadrowych. Pracujemy również nad stworzeniem nowego, bardziej atrakcyjnego wzoru ogłoszenia onaborze.