Powodem zajęcia się sprawą przez NSA był niekorzystny dla policji wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego we Wrocławiu. Sędziowie uznali, że decyzja o zwolnieniu funkcjonariusza ze służby została wydana z naruszeniem prawa. Komendant bowiem jako podstawę wskazał art. 41 ust. 2 pkt 8 ustawy z 6 kwietnia 1990 r. (t.j. Dz.U. z 2017 r. poz. 2067 ze zm).
Zgodnie z nim policjanta można zwolnić w przypadku popełnienia czynu o znamionach przestępstwa albo przestępstwa skarbowego, jeżeli jest ono oczywiste i uniemożliwia jego pozostanie w służbie.
W tym przypadku powodem usunięcia były wydarzenia, które rozegrały się w komendzie podczas nocnego dyżuru. W czasie awantury wywołanej przez agresywnego zatrzymanego, który wcześniej pobił trzy osoby – oskarżony, na polecenie przełożonego, użył tzw. przymusu bezpośredniego i kilkanaście razy uderzył zatrzymanego pałką służbową. Zdaniem komendanta policjant przekroczył swoje uprawnienia.
Podkreślił, że na podstawie wówczas obowiązującego rozporządzenia Rady Ministrów z 7 września 1990 r. w sprawie określenia przypadków oraz warunków i sposobów użycia przez policjantów środków przymusu bezpośredniego (Dz.U. nr 70, poz. 410), taka forma była możliwa wyłącznie w przypadku odpierania czynnej napaści, pokonywania czynnego oporu lub przeciwdziałaniu niszczeniu mienia. Tu do takiej sytuacji nie doszło, a policjant powinien podważyć polecenie przełożonego.
W czasie postępowania wyjaśniającego okazało się, że nie można w sposób jednoznaczny prześledzić, co się faktycznie wydarzyło na komendzie. A sam pobity zmieniał zeznania, które i tak nie zgadzały się z opiniami biegłych o całym zdarzeniu. I z tego też powodu sąd prowadzący sprawę karną przeciwko policjantowi warunkowo umorzył postępowanie na „okres jednego roku próby”. Ale to nie przeszkodziło, żeby usunąć go z policji. Jednak ów brak oczywistych dowodów stał się podstawą do uchylenia decyzji o zwolnieniu ze służby przez WSA. Sędziowie tego sądu podkreślili, że przy ocenie tej sprawy konieczne jest przywołanie wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 2 września 2008 r. (sygn. akt K 35/06). Zgodnie z nim niedopuszczalne jest zwalnianie policjantów ze służby przez ich przełożonych w sposób automatyczny i w każdym przypadku stwierdzenia popełnienia czynu wypełniającego znamiona przestępstw karnych, bez ich oceny. Podobnie uznał NSA, który oddalił skargę komendanta policji.

orzecznictwo

Wyrok NSA z 27 marca 2019 r., sygn. akt I OSK 3151/18.. www.serwisy.gazetaprawna.pl/orzeczenia