Pracodawcy borykają się z problemem przewlekłości postępowań pozwalających zalegalizować pracę i pobyt obcokrajowców w Polsce. Konfederacja Lewiatan przygotowała pakiet propozycji zmian w przepisach, które mają pomóc w przezwyciężeniu barier.
Postulaty, które zostały właśnie przekazane do Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej, opracowano na podstawie badania przeprowadzonego wśród przedsiębiorców. Z otrzymanych od nich odpowiedzi wynika, że czas oczekiwania na wydanie przez urząd wojewódzki zezwolenia na pracę sięga od trzech do sześciu miesięcy w zależności od regionu. Podobnie wygląda sytuacja z decyzjami o wydawaniu zezwoleń o pracę i pobyt. W niektórych przypadkach czas postępowania trwa od 12 do 15 miesięcy. Niewiele lepiej jest z czasem oczekiwania na zarejestrowanie w powiatowym urzędzie pracy (PUP) oświadczenia o powierzeniu wykonywania pracy cudzoziemcowi. Zgodnie z przepisami ustawy z 20 kwietnia 2004 r. o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy (t.j. Dz.U. z 2017 r. poz. 1065 ze zm.) pośredniak powinien zrobić to w ciągu siedmiu dni roboczych. W praktyce czas ten wynosi nawet kilka tygodni.
– To wszystko wpływa negatywnie zarówno na sytuację pracodawcy, jak i cudzoziemca. Rozbija organizację pracy oraz realizację zamówień, powoduje, że obcokrajowiec, który przebywa w Polsce i jest gotowy do pracy, nie może tego robić – mówi Robert Lisicki z Konfederacji Lewiatan.
Wśród zaproponowanych przez organizację zmian jest ta dotycząca tzw. milczącej zgody. Sprowadza się ona do tego, że praca wykonywana na podstawie oświadczenia stawałaby się legalna od dnia, w którym upływałby siedmiodniowy termin na jego rejestrację.
Sposobem na odblokowanie PUP mogłoby też być odejście od zasady, że wniosek o zarejestrowanie oświadczenia jest składany wyłącznie w urzędzie właściwym ze względu na siedzibę firmy i dopuszczenie do możliwości dopełnienia tego obowiązku w miejscu wykonywania pracy. To pozwoliłoby odciążyć niektóre urzędy, np. w dużych miastach, gdzie bardzo wielu przedsiębiorców ma swój adres i tam właśnie rejestrują oświadczenia.
Kolejny ważny postulat Konfederacji Lewiatan jest związany z wprowadzeniem terminu na umieszczenie w dokumencie podróży obcokrajowca odcisku stempla. Potwierdza on złożenie wniosku o wydanie zezwolenia o pracę i pobyt (pod pewnymi warunkami umożliwia wcześniejsze podjęcie pracy).
– Taki stempel powinien być umieszczony w momencie złożenia kompletu wymaganych dokumentów. W rzeczywistości trwa to dłużej, a cudzoziemiec, który na to czeka, nie może nawet powołać się na jakieś przepisy, kiedy powinno to nastąpić – wskazuje Łukasz Wójcik z Agencji Pracy Randstad. Lewiatan proponuje więc, aby było to siedem dni od przedstawienia wspomnianej dokumentacji.