W razie zbycia upadającej firmy lub jej części, po to aby mogła ona kontynuować rentowną działalność, nabywca przejmuje także pracowników tej spółki.
/>
Tak wynika z wyroku Trybunału Sprawiedliwości UE z 22 czerwca 2017 r. Choć sprawa, którą rozpatrywał TSUE, dotyczyła postępowania toczącego się przed sądem w Holandii, to jednak orzeczenie w istotny sposób wpłynie także na interpretację polskich przepisów.
Do tej pory nie było jasne, czy przygotowana upadłość (tzw. pre-pack) jest równoznaczna z przejściem zakładu pracy (a więc przejęciem pracowników upadającej firmy). Wyrok TSUE wzmacnia opinię tych prawników, którzy twierdzą że w ramach pre-packu dochodzi do transferu pracowników. Skoro polega on na sprzedaży bankrutującego przedsiębiorstwa, aby umożliwić szybkie wznowienie działalności jego rentownych jednostek po ogłoszeniu upadłości, to nabywca przejmuje też prawa i obowiązki zbywającego wynikające z umów o pracę. Samo przejęcie nie może być więc podstawą do zwolnienia zatrudnionych.
Były wątpliwości
Postępowanie, którym zajął się TSUE, dotyczyło pracownic holenderskiej spółki Estro Groep zajmującej się prowadzeniem świetlic (380 takich placówek) i zatrudniającej 3,6 tys. osób. Firma miała problemy finansowe, rozważała upadłość i wznowienie działalności części przedsiębiorstwa w następstwie pre-packu. W tym celu 20 czerwca 2014 r. została zawiązana spółka Smallsteps, która miała wznowić działalność Estro Groep (na rachunek firmy H.I.G. Capital). Ostatecznie 5 lipca 2014 r. złożony został wniosek o ogłoszenie upadłości przedsiębiorstwa.
W tym samym dniu podpisano pre-pack pomiędzy syndykiem a Smallsteps, na którego podstawie spółka ta nabyła ok. 250 świetlic i zobowiązała się do zapewnienia zatrudnienia prawie 2,6 tys. pracowników Estro Groep. 7 lipca 2014 r. syndyk zwolnił całą załogę tej spółki, ale blisko 2,6 tys. pracowników uprzednio przez nią zatrudnionych otrzymało oferty zawarcia nowych umów o pracę (ze Smallsteps). Ponad tysiąc osób zostało zwolnionych definitywnie. W tej ostatniej grupie znalazło się pięć pracownic, które wniosły do sądu powództwo o ustalenie, że do pre-packu pomiędzy Estro Groep a Smallsteps ma zastosowanie dyrektywa 2001/23 w sprawie zbliżania ustawodawstw państw członkowskich odnoszących się do ochrony praw pracowniczych w przypadku przejęcia przedsiębiorstw, zakładów lub części przedsiębiorstw lub zakładów (Dz.U. z 2001 r., L 82, s. 16). Tym samy domagały się uznania, że z mocy prawa stały się pracownicami spółki Smallsteps (na niezmienionych warunkach). Holenderski sąd zawiesił postępowanie i skierował pytanie w omawianej kwestii do TSUE.
Trzy warunki
Trybunał przypomniał, że zgodnie ze wspomnianą dyrektywą prawa i obowiązki zbywającego wynikające z umowy o pracę przechodzą – w wyniku przejęcia – na przejmującego. Jednocześnie samo przejęcie przedsiębiorstwa lub jego części nie stanowi podstawy do zwolnienia, czy to przez zbywającego, czy przejmującego (zakończenie zatrudnienia jest natomiast możliwe z powodów ekonomicznych, technicznych lub organizacyjnych, powodujących zmiany w stanie zatrudnienia). Odstępstwo od tych przepisów ochronnych jest przewidziane w art. 5 dyrektywy. Zgodnie z nim wspomniane regulacje nie mają zastosowania do przejęć przedsiębiorstw dokonywanych w warunkach określonych w tym przepisie (o ile państwa członkowskie nie ustalą inaczej). Ochrona nie będzie więc przysługiwać przejmowanym pracownikom, o ile łącznie spełnione są trzy warunki: wobec zbywającego musi być prowadzone postępowanie upadłościowe (lub inna podobna procedura), musi ono być wszczęte w celu likwidacji aktywów zbywającego i nadzorowane przez właściwy organ publiczny. Transakcja pre-packu jest wprawdzie przygotowywana przed ogłoszeniem upadłości, ale jest realizowana po tym ogłoszeniu (a więc pierwsza z trzech przesłanek do niestosowania ochrony pracowników jest spełniona).
TSUE podkreślił jednak, że pre-pack jest postępowaniem, które ma na celu kontynuację działalności danego przedsiębiorstwa. A taka procedura nie spełnia drugiej z wymaganych w art. 5 przesłanek (postępowanie musi być prowadzone w celu likwidacji aktywów zbywającego). Skoro celem pre-packu nie jest likwidacja przedsiębiorstwa, to nie można uznać, że w przypadku takiej transakcji pracownicy są pozbawieni ochrony (na podstawie art. 5 dyrektywy; TSUE stwierdzał to już m.in. w wyroku z 7 grudnia 1995 r. w sprawie Spano i inni, C 472/93). Fakt, że przygotowana upadłość może mieć na celu również maksymalizację zaspokojenia wierzycieli (poza utrzymaniem rentownej działalności przejmowanej firmy), nie może uzasadniać stosowania art. 5 dyrektywy.
OPINIA
To nie koniec sporów
Z polskiej perspektywy istotne znaczenie ma to, czy krajowe przepisy regulujące tzw. pre-pack można uznać za wyłączające stosowanie art. 3 i 4 dyrektywy 2001/23. Dyrektywa pozwala bowiem państwom członkowskim odmiennie określić zasady ochrony pracowników przejmowanych firm. Przepisy polskiej ustawy – Prawo upadłościowe wskazują, że w przypadku pre-packu dochodzi do nabycia przedsiębiorstwa bez obciążeń, a więc – pojawia się pytanie, czy dotyczy to także zobowiązań pracowniczych (tj. czy nabywa się przedsiębiorstwo bez pracowników). Można argumentować, że wbrew zezwoleniu zawartemu w dyrektywie polski ustawodawca nie wyłączył wprost skutków stosowania art. 231 k.p., a więc w razie przygotowanej upadłości nabywca przejmuje też zatrudnionych. Za tą drugą interpretacją przemawia także okoliczność faktyczna – jeśli po przejęciu spółki nowy właściciel kontynuuje działalność dotychczasowego i proponuje ponowne zatrudnienie choćby niektórym dotychczasowym pracownikom, to wszystko wskazuje na to, że w takim przypadku dochodzi do przejścia zakładu pracy w rozumieniu art. 231 k.p.
ORZECZNICTWO
Wyrok Trybunału Sprawiedliwości UE z 22 czerwca 2017 r. (sprawa C 126/16).