Jak pokazuje raport EIGE, 64 mln kobiet i mężczyzn w UE ma jedynie wykształcenie podstawowe. W porównaniu z osobami ze średnim lub wyższym wykształceniem więcej osób niewykształconych boryka się z bezrobociem lub też nigdy nie pracowało.
Gorzej w tej grupie radzą sobie kobiety, które mają więcej trudności ze znalezieniem pracy, zwłaszcza odpowiednio płatnej. Jak wynika z raportu, jedynie 42 proc. niewykształconych kobiet znajduje pracę, ale niemal połowa z nich zatrudniona jest tylko tymczasowo.
Jak pokazują statystyki, w UE ponad 6 mln kobiet i 2 mln mężczyzn z wykształceniem podstawowym nigdy nie pracowało, a 14 proc. niewykształconych kobiet i 5 proc. mężczyzn pozostaje na bezrobociu od 10 lub więcej lat. Zdaniem autorów raportu, jest to przede wszystkim rezultat kryzysu ekonomicznego i długotrwałego bezrobocia, jakie dotyka zwłaszcza młodych Europejczyków. Eksperci alarmują, że może to oznaczać, że UE będzie miała trudności z osiągnięciem swoich celów, które zakładały m.in. wzrost zatrudnienia w UE do 2020 r.
„Z powodu słabego wykształcenia większość z tych ludzi narażona jest na to, że otrzyma jedynie pracę tymczasową, bardzo słabo płatną i w niepełnym wymiarze godzin. Osoby te pozbawione są więc jakiegokolwiek poczucia bezpieczeństwa i stabilności zatrudnienia. Prawie połowa, bo aż 45 proc. kobiet z wykształceniem podstawowym pracuje dorywczo, dla porównania spotyka to tylko co 4. mężczyznę w takiej samej sytuacji. Raport EIGE ujawnił zresztą, że kobiety częściej niż mężczyźni zatrudniane są tymczasowo, niezależnie od poziomu ich wykształcenia. Ponad jedna czwarta kobiet pracujących w UE zatrudniona jest właśnie na takich zasadach” – mówi Virginija Langbakk z EIGE.
Tymczasem w UE brakuje pracowników, a zwłaszcza specjalistów z wykształceniem ścisłym.
„Szacunki dotyczące europejskiego rynku pracy pokazują, że w najbliższej przyszłości w Unii zabraknie wysoko wykwalifikowanych pracowników, zwłaszcza w dziedzinach dotąd zdominowanych przez mężczyzn, czyli naukach ścisłych, technologii, inżynierii i matematyce (tzw. STEM - science, technology, engineering, math). Te stanowiska nie są oczywiście dostępne dla osób bez wykształcenia, więc także dla dużej rzeszy kobiet. Dlatego uważamy, że UE powinna promować równy dostęp do przystępnych cenowo i dobrych jakościowo studiów, co pozwoli wykształcić przyszłych specjalistów” – dodaje Langbakk.
Zdaniem unijnych specjalistów problem rozwiązać może przedstawiony niedawno Europejski Filar Praw Społecznych, którego celem jest m.in. poprawa warunków zatrudnienia i życia obywateli UE. Podkreśla on konieczność równouprawnienia kobiet i mężczyzn w dostępie do edukacji, szkoleń i kursów dokształcających. A, jak podkreślają autorzy raportu, „szkolenia mogą pomóc uwolnić niewykorzystany potencjał w UE, zwłaszcza jeśli chodzi o obecność kobiet na rynku pracy. Ale powinny one iść w parze z odpowiednimi warunkami i jakością pracy”.
Raport EIGE został opracowany na zlecenie maltańskiej prezydencji w UE. Jego wyniki przekazano Radzie UE, gdzie reprezentowane są rządy krajów członkowskich.