Zgodnie z ustawą o prawach konsumentów przedsiębiorca ma obowiązek niezwłocznie, nie później niż w terminie 14 dni od dnia otrzymania oświadczenia konsumenta o odstąpieniu od umowy, zwrócić konsumentowi wszystkie dokonane przez niego płatności, w tym koszty dostarczenia rzeczy.
Przedsiębiorca dokonuje zwrotu płatności przy użyciu takiego samego sposobu zapłaty, jakiego użył konsument, chyba że konsument wyraźnie zgodził się na inny sposób zwrotu, który nie wiąże się dla niego z żadnymi kosztami.
zobacz także:
- Brak informacji o prawie do odstąpienia od umowy: Zawinił sprzedawca, ale odpowiada również bank »
- Upadek biura podróży? Niedoszły turysta może sam dochodzić zwrotu kosztów »
- Poradnik konsumenta na Euro 2016. Pomoc dla kibiców udających się do Francji »
- Nowy model kontroli klauzul niedozwolonych w e-sklepach »
Jeżeli przedsiębiorca nie zaproponował, że sam odbierze rzecz od konsumenta, może wstrzymać się ze zwrotem płatności otrzymanych od konsumenta do chwili otrzymania rzeczy z powrotem lub dostarczenia przez konsumenta dowodu jej odesłania, w zależności od tego, które zdarzenie nastąpi wcześniej.
Jak informują eksperci z Federacji Konsumentów odesłanie towaru droższą opcją może spowodować, że koszty wysyłki klient będzie musiał opłacić sam.
Radca Prawny(2016-06-08 14:12) Zgłoś naruszenie 00
Szanowny Panie Autorze, Proszę mieć jednak świadomość, że sprzedawca nie dokonuje zwrotu kosztów poniesionych na odesłanie towaru, lecz wyłącznie kosztów otrzymanych od konsumenta, czyli zasadniczo ceny + kosztów dostarczenia przesyłki. Jeśli zwracamy towar to ZAWSZE robimy to na własny koszt. Proszę mieć na uwadze, że dziennikowi takiemu, jak DGP nie wymaga wprowadzać czytelników w błąd. A już zwłaszcza w artykułach zawierających informacje prawne. Proszę poczuć się do odpowiedzialności i sprostować tę informację.
Odpowiedz