Od 1 stycznia 2023 mamy w obrocie prawnym umowy o dostarczanie treści cyfrowych lub usług cyfrowych. Jednocześnie jasno wskazano, że treści i usługi cyfrowe można reklamować podobnie jak wszelkie inne towary czy usługi.
Dyrektywa omnibus - co zmieniło się dla kupujących online?
Informacje na platformach handlowych
Konsumenci będą jasno informowani, czy podmiot oferujący na platformie towary, usługi lub treści cyfrowe jest przedsiębiorcą czy osobą fizyczną. W tym drugim przypadku dowiedzą się także, że w tej relacji nie mają zastosowania przepisy chroniące konsumentów np. możliwość odstąpienia od umowy. Platforma musi też informować, jak się podzieliła ze sprzedającym obowiązkami związanymi z realizacją umowy.
W nowym prawie dla konsumentów online zmieniło się m.in. nazewnictwo
Zamiast „rękojmi” posługujemy się pojęcie „odpowiedzialność przedsiębiorcy za niezgodność towaru/treści lub usługi cyfrowej z umową”. W miejsce dotychczasowej definicji wady rzeczy (fizycznej lub prawnej), wskazano wymogi zgodności treści cyfrowej lub usługi cyfrowej z umową (subiektywne i obiektywne), m.in.:
- opis, rodzaj, ilość, jakość, kompletność, funkcjonalność, kompatybilność, interoperacyjność, dostępność wsparcia technicznego i aktualizacji
- przydatność do „typowych” celów
- akcesoria i instrukcje, których dostarczenia konsument może rozsądnie oczekiwać
- zgodność z wersją próbną lub zapowiedzią udostępnioną przez przedsiębiorcę
Zmiany w prawie dla konsumentów skomentowała dla nas Katarzyna Racka, radca prawny, wspólnik w BWHS Wojciechowski Springer i Wspólnicy.
Regulacja ta nie jest niestety doskonała i generuje sporo pytań w praktyce. Dla przykładu: które akcesoria należy uznać za takie, których konsument może rozsądnie oczekiwać – czy np. słuchawki do telefonu mieszczą się w tym katalogu? Podobnie wątpliwości pojawiają się w kontekście nałożonego na przedsiębiorców obowiązku informowania o niezbędnych do zachowania zgodności z umową aktualizacjach dotyczących treści i usług cyfrowych oraz ich dostarczania – kto ma ten obowiązek wykonywać w przypadkach, gdy sprzedawca tylko sprzedaje np. usługę cyfrową, a licencjodawcą jest podmiot trzeci. Rozkład tych obowiązków ma kluczowe znaczenie w kontekście odpowiedzialności przedsiębiorcy za zgodność usługi cyfrowej z umową.
Należy pamiętać, że przesłanką wyłączającą odpowiedzialność przedsiębiorcy jest wyraźne, jasne i jednoznaczne zaakceptowanie braku konkretnej cechy treści lub usługi cyfrowej przez konsumenta, najpóźniej w chwili zawarcia umowy.
Nowe przepisy wskazują uprawnienia konsumenta w przypadku braku zgodności treści cyfrowej lub usługi cyfrowej z umową:
- w pierwszym kroku prawo konsumenta do doprowadzenia treści cyfrowej lub usługi cyfrowej do zgodności z umową
- wskazano, kiedy konsument może złożyć oświadczenie o obniżeniu ceny albo odstąpieniu od umowy - są to następujące sytuacje: doprowadzenie do zgodności z umową jest niemożliwe albo wymaga nadmiernych kosztów po stronie przedsiębiorcy, przedsiębiorca nie doprowadził treści cyfrowej lub usługi cyfrowej do zgodności z umową, brak zgodności z umową występuje nadal, mimo że przedsiębiorca próbował doprowadzić treść cyfrową lub usługę cyfrową do zgodności z umową, lub brak zgodności treści cyfrowej lub usługi cyfrowej z umową jest na tyle istotny, że uzasadnia natychmiastowe obniżenie ceny albo odstąpienie od umowy, lub z oświadczenia przedsiębiorcy lub okoliczności wyraźnie wynika, że nie doprowadzi on treści cyfrowej lub usługi cyfrowej do zgodności z umową w rozsądnym czasie lub bez nadmiernych niedogodności dla konsumenta.
Korzystne dla konsumentów jest wydłużenie do dwóch lat terminu domniemania, że niezgodność z umową istniała już w chwili zakupu oraz wydłużenie terminu przedawnienia roszczeń reklamacyjnych do sześciu lat.