Sejm rozpoczął prace nad ustawą o prawach konsumenta, która ma kompleksowo uregulować obowiązki sprzedawców. W przypadku wady towaru będą oni musieli na żądanie klienta zgodzić się na obniżenie ceny bądź też zwrot pieniędzy.
Sejm rozpoczął prace nad ustawą o prawach konsumenta, która ma kompleksowo uregulować obowiązki sprzedawców. W przypadku wady towaru będą oni musieli na żądanie klienta zgodzić się na obniżenie ceny bądź też zwrot pieniędzy.
To konsekwencja przywrócenia rękojmi w stosunkach między przedsiębiorcą a konsumentem. Dzisiaj ci ostatni, reklamując towar, muszą powoływać się na jego niezgodność z umową i godzić się na jego naprawę lub wymianę.
Na największe zmiany muszą się przygotować sprzedawcy internetowi. Będą musieli chociażby podawać kupującym więcej informacji niż dotychczas. Z drugiej jednak strony mogą też liczyć na pewne ułatwienia. Dotychczas bowiem e-sklepy miały obowiązek przesyłać klientom pełen katalog informacji na papierze (chociaż często nie przestrzegały tego obowiązku). Nowe przepisy pozwolą im informować za pomocą „trwałych nośników”. Przepis ten pozwoli więc wreszcie na używanie e-maila w kontaktach z kupującymi. Sprzedawca będzie mógł wysłać wymagane prawem informacje chociażby w postaci załącznika z plikiem PDF. To istotne, gdyż jeśli sklep internetowy nie powiadomi prawidłowo konsumenta o prawie do zwrotu towaru bez podawania przyczyn, to ten będzie miał na to aż 12 miesięcy (dzisiaj 3 miesiące).
Z kolei podstawowy termin na odstąpienie od umowy zawartej poza lokalem przedsiębiorstwa bez podawania przyczyn zostanie wydłużony z obecnych 10 dni do 14. Prostsza ma być też procedura z tym związana. Dzisiejsze przepisy wymagają bowiem każdorazowo wysłania odstąpienia od umowy na piśmie. Nowe mają umożliwić zrywanie umowy przez internet, za pomocą udostępnianego online formularza.
Nowa ustawa doprecyzuje też kwestie związane z wszelkimi kosztami, w tym także tymi ponoszonymi przy zwrocie towaru. Co istotne, ma też utrudnić życie nieuczciwym firmom, które – podobnie jak kiedyś głośny Pobieraczek – reklamują swoje serwisy internetowe jako bezpłatne, a później okazuje się, że darmowy był tylko początkowy okres korzystania. Teraz nie będą mogły ukrywać informacji o odpłatności swych usług między licznymi paragrafami rozbudowanych regulaminów. Jeśli nie zrobią tego w sposób jednoznaczny i widoczny, umowa będzie nieważna.
Przepisy powinny wejść w życie do 13 czerwca 2014 r.
Etap legislacyjny
Projekt skierowany do komisji gospodarki
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama