To od decyzji prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów zależy, jaki zakres będzie miał komunikat informujący o stosowaniu przez przedsiębiorcę praktyk naruszających zbiorowe interesy konsumentów. Tak uznał Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów, oddalając odwołanie spółki Vectra od decyzji prezesa UOKiK.
Sprawa dotyczyła stosowania przez spółkę w regulaminie świadczenia usług telekomunikacyjnych oraz w cenniku postanowień, które zostały wpisane do rejestru klauzul niedozwolonych. Za takie działania prezes UOKiK nałożył na Vectrę karę ponad 1 mln zł. Spółka wniosła odwołanie do SOKiK. Sąd przyznał jednak rację UOKiK.
Ogłaszając wyrok w piątek, sędzia podkreślił, że prezes UOKiK, obwieszczając o stosowaniu przez firmę praktyk naruszających zbiorowe interesy konsumentów i nałożeniu na niego kary finansowej, miał na celu poinformowanie o tym jak najszerszego grona konsumentów. Uznał również, że wielokrotność publikacji decyzji dostosowana była do okoliczności sprawy. Podkreślono, że podanie informacji przez prezesa UOKiK o nieuczciwych działaniach firmy ma pełnić także funkcję edukacyjną.
SOKiK nie podzielił także zarzutu naruszenia art. 49 ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów (Dz.U. z 2007 r. nr 50, poz. 331 ze zm.), który stanowi, że postępowanie antymonopolowe w sprawach praktyk ograniczających konkurencję i w sprawach praktyk naruszających zbiorowe interesy konsumentów oraz w sprawach nakładania kar pieniężnych wszczyna się z urzędu.
Sąd uznał, że na podstawie tego przepisu można nałożyć karę pieniężną w decyzji uznającej praktykę za naruszającą zbiorowe interesy konsumentów, bez konieczności prowadzenia odrębnego postępowania w sprawie nałożenia kary pieniężnej.

ORZECZNICTWO
Wyrok Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, sygn. akt XVII AmA 219/10.