Z danych Ministerstwa Finansów wynika, że za 2011 rok mniej podatników złożyło do urzędów skarbowych PIT-38. Uczyniło to prawie 414 tys. osób, podczas gdy za 2010 rok takich osób było o ponad 72 tys. więcej.
PIT-38 służy przede wszystkim do wykazania przed organami podatkowymi tzw. dochodów z giełdy, tj. uzyskanych ze sprzedaży akcji, obligacji czy też instrumentów pochodnych, a także z realizacji praw z nich wynikających.
Liczba podatników składających PIT-38 / DGP
Z analizy złożonych deklaracji wynika również, że osoby, które złożyły PIT-38 za 2011 rok, uzyskały średnio 12,3 tys. zł dochodu. Za 2010 rok przeciętny dochód był o ponad 1 tys. zł wyższy. Skumulowany dochód wszystkich podatników wykazujących zysk był w 2011 roku w porównaniu z rokiem wcześniejszym również niższy – o prawie 1,5 mld zł.
Taka różnica może wynikać z tego, że część podatników, sprzedając akcje w drugiej połowie 2011 roku, kiedy ceny instrumentów finansowych zaczęły gwałtownie spadać, mogła ponieść straty. W kolejnych latach te straty podatnicy będą mogli odliczyć, pod warunkiem że będą mieli od czego – czyli że w 2012 roku lub później zrealizują zyski.
Krystian Pawłowicz, ekspert podatkowy w KPMG, przypomina, że dochód uzyskany z danego źródła można obniżyć o wysokość straty w najbliższych kolejno po sobie następujących 5 latach podatkowych, z zastrzeżeniem, że wysokość obniżenia w żadnym roku nie może przekroczyć 50 proc. kwoty straty. Podatnik ma zatem swobodę wyboru, w których latach będzie rozliczał poniesioną stratę i w jakiej części – tak długo, jak długo warunki jej odliczenia będą spełnione.