Z ulgi na internet można korzystać niezależnie od źródła przychodu. Mają do niej prawo osoby zatrudnione na etacie, na umowę o dzieło, a także przedsiębiorcy.
W ubiegłym tygodniu wspólnie z firmą Tax Care podpowiadaliśmy małym firmom, jak wykorzystać ostatnie dni grudnia do obniżenia podatku za cały rok 2011. Wśród najprostszych metod znalazł się między innymi zakup środków trwałych, sponsoring bądź przekazanie darowizny. Dzisiaj zajmiemy się rozliczeniem internetu. Bo nie jest to tak proste, jak się wydaje.
Wyjątkiem są firmy płacące zryczałtowany podatek dochodowy lub podatek liniowy – oni ulgi internetowej nie mają. Sprawa w przypadku firm rozliczających się według skali podatkowej także nie jest oczywista.
Przedsiębiorcy, którzy wykorzystują internet w prowadzanej działalności i robią to w celu uzyskania przychodu, zamiast odliczać limitowaną kwotę (760 zł) od dochodu, mogą całość wydatków zaliczyć do kosztów uzyskania przychodu – takie rozwiązanie będzie znacznie korzystniejsze. Nie tylko unikną zapłaty należnego VAT-u, lecz także obniżą podstawę podatku firmowego. – Jeśli jednak osoba prowadząca działalność gospodarczą korzysta z internetu wyłącznie w celach prywatnych, to wydatków na niego nie może zaliczać do kosztów – mówi Katarzyna Rola-Stężycka, kierownik Zespołu Analiz Podatkowych Tax Care. Dodaje jednak, że przedsiębiorca taki zachowuje prawo do odliczenia wydatków na internet od dochodu. Przedsiębiorców obowiązują w takim przypadku takie same zasady jak wszystkich innych podatników.
Oznacza to, że korzystając z ulgi w maksymalnym wymiarze, jedna osoba odliczy 760 zł i dzięki temu zyska 136 zł (przy założeniu, że rozlicza się z fiskusem według niższej, 18-proc. stawki podatkowej). W efekcie, jeśli całkowity limit ulgi przysługuje i żonie, i mężowi, jako małżeństwo zapłacą fiskusowi około 272 zł mniej.
Warto wiedzieć, że od tego roku wydatki na internet możemy rozliczać nie tylko na podstawie faktur, lecz również innych dokumentów. Ważne jest, aby był to dokument imienny i żeby potwierdzał faktyczne poniesienie wydatku, a nie samo zamówienie usługi. W praktyce oznacza to, że powinniśmy zachowywać np. potwierdzenia dokonania przelewu. W przypadku korzystania z internetu zewnętrznego (np. w kawiarni internetowej) należy poprosić jej właściciela o wystawienie rachunku imiennego. Jeśli natomiast zaginęła nam wystawiona już faktura, można wystąpić do usługodawcy o wydanie jej duplikatu. W przypadku gdy korzystanie z sieci jest elementem jakiejś usługi (na przykład internet w komórce), konieczne jest, aby opłata za sam internet była wydzielona na zbiorczej fakturze.