Urząd skarbowy nie nałoży kary na podatnika PIT, który zeznanie za 2019 r. wyśle 1 czerwca br. – zapewniło Ministerstwo Finansów w odpowiedzi na pytanie DGP.
/>
Resort wyjaśnia, że w postępowaniu w sprawach o przestępstwa skarbowe i wykroczenia skarbowe stosuje się odpowiednio przepisy kodeksu postępowania karnego, a te przewidują, że jeżeli koniec terminu przypada na dzień uznany przez ustawę za dzień wolny od pracy lub na sobotę, czynność można wykonać następnego dnia, który nie jest dniem wolnym od pracy ani sobotą (art. 122 par. 3 k.p.k.).
Dwie daty w ustawach
Zasadniczo termin na złożenie zeznania za ubiegły rok nie został przesunięty – upływa 30 kwietnia. W zamian wprowadzony został przepis, zgodnie z którym jeżeli podatnik złoży zeznanie do 31 maja, nie poniesie kary z kodeksu karnego skarbowego. Takie opóźnienie do 31 maja br. będzie równoznaczne ze złożeniem czynnego żalu, a więc fiskus nie będzie wszczynał postępowania w sprawie o przestępstwo skarbowe lub wykroczenie skarbowe. Wynika to z art. 15zzj tarczy antykryzysowej 1.0. (Dz.U. z 2020 r. poz. 568).
Innej daty – 1 czerwca 2020 r. – użyto w tarczy 2.0. (Dz.U. z 2020 r. poz. 695). Zapisano w niej, że kto złoży zeznanie 1 czerwca br., będzie mógł jeszcze przekazać 1 proc. swojego PIT organizacji pożytku publicznego (OPP).
Data 1 czerwca pojawia się też w rozporządzeniu (Dz.U. z 2020 r. poz. 728) dotyczącym zaniechania poboru odsetek od nieterminowego uregulowania niedopłaty za 2019 r.
Powstały obawy
Pojawił się więc problem, kiedy najpóźniej można złożyć zeznanie za 2019 r., żeby nie tylko uniknąć odsetek za zwłokę i móc wskazać OPP, ale przede wszystkim by nie ryzykować grzywną za spóźnienie. Zwracaliśmy na to uwagę m.in. w artykule „Pułapka na składających PIT. Prawo się rozjeżdża” (DGP nr 70/2020).
Zdaniem ekspertów najpóźniejszy termin to 31 maja br.
– Zgodnie z ordynacją podatkową (art. 12 par. 5), jeżeli termin na złożenie deklaracji przypadka w niedzielę, to zostaje on przesunięty na poniedziałek. Jednak art. 15zzj tarczy 1.0 dotyczy całkiem innej kwestii. Przepis ten nie przesuwa terminu na złożenie deklaracji, tylko reguluje problem odpowiedzialności karnej za spóźnienie. W przepisie tym mowa jest o dacie 31 maja – tłumaczy Alicja Sarna, doradca podatkowy i partner w MDDP.
Dodaje, że spotkała się z karaniem za jednodniowe opóźnienie w złożeniu deklaracji. – Żadnemu klientowi nie doradziłabym, żeby zwlekał z rozliczeniem do 1 czerwca – mówi ekspertka.
MF uspokaja
W odpowiedzi na pytanie DGP resort finansów zapewnia, że nie będzie kar za złożenie zeznania 1 czerwca br., bo skoro termin określony w art. 15zzj tarczy (31 maja br.) przypada w niedzielę, to ulegnie on przesunięciu na 1 czerwca br. (patrz ramka).
Odpowiedź MF na pytanie DGP
Art. 15zzj ustawy COVID-19 odnosi się do instytucji czynnego żalu, określonej w art. 16 kodeksu karnego skarbowego. W zakresie dotyczącym sposobu liczenia terminu oraz skutków jego niedopełnienia zastosowanie znajdą przepisy procedury karnej skarbowej (poprzez odpowiednie stosowanie w postępowaniu w sprawach o przestępstwa skarbowe i wykroczenia skarbowe przepisów Kodeksu postępowania karnego), zgodnie z którymi, jeżeli koniec terminu przypada na dzień uznany przez ustawę za dzień wolny od pracy lub na sobotę, to czynność można wykonać następnego dnia, który nie jest dniem wolnym od pracy ani sobotą.
Ponieważ termin określony w przepisie na dzień 31 maja br. przypada w niedzielę, ulegnie on przesunięciu na dzień 1 czerwca br.
Eksperci mają wątpliwości co do takiej wykładni.
– Są poważne kontrowersje co do możliwości powołania się tu na art. 123 par. 3 kodeksu postępowania karnego (stosowany odpowiednio w sprawach karnych skarbowych) – mówi Monika Ruzik, adwokat w zespole doradztwa podatkowego EY. Jej zdaniem przepis ten dotyczy terminów procesowych, a temu ustanowionemu w tarczy 1.0 bliżej jest do terminu prawa materialnego.
Kto ma problem
Zamieszanie z terminami w ogóle nie dotyczy osób, które rozliczają się na drukach PIT-37 i PIT-38. Zeznania te są wypełniane przez Krajową Administrację Skarbową w ramach usługi Twój e-PIT i zostaną automatycznie uznane za wysłane 30 kwietnia. Podatnik może je później skorygować, ale i tak zostaną złożone w terminie.
Problem dotyczy głównie przedsiębiorców, którzy rozliczają się sami.
Przypomnijmy, że komunikaty opublikowane na stronie MF ani odpowiedzi na pytania, w odróżnieniu od ministerialnych objaśnień podatkowych i interpretacji, nie dają ochrony podatnikom. Zdaniem ekspertek tylko szybka nowelizacja art. 15zzj w tarczy 1.0 pozwoliłaby ujednolicić terminy.