W jednym przepisie zachęca się do składania zeznań za 2019 r. do 1 czerwca, w innym końcowa data to 31 maja.
Monika Ruzik, adwokat w zespole doradztwa podatkowego EY / DGP
Wniosek? Kto złoży zeznanie roczne 1 czerwca, będzie mógł wybrać organizację pożytku publicznego, ale zapłaci karę za spóźnione rozliczenie.
Organizację pożytku publicznego, której podatnik będzie chciał przekazać 1 proc. swojego podatku, będzie można bowiem wskazać w PIT złożonym do 1 czerwca br.
Natomiast postępowania w sprawie o przestępstwo skarbowe lub wykroczenie skarbowe nie będą wszczynane, jeżeli to samo zeznanie zostanie złożone do 31 maja.
W przepisach pojawi się więc niekonsekwencja. Zwracaliśmy już na nią uwagę w artykule „Rząd doprecyzowuje podatkową tarczę” (DGP nr 68/2020), ale nikt do tej pory w projekcie tarczy 2.0 tego nie poprawił.
Problem dotyczy głównie indywidualnych przedsiębiorców. Zeznania PIT-37 i PIT-38 wypełnione przez skarbówkę w ramach usługi Twój e-PIT zostaną bowiem automatycznie uznane za wysłane 30 kwietnia. Oczywiście podatnik może je później skorygować, ale i tak zostaną złożone w terminie.

Co przepis, to inaczej

Z projektu tarczy 2.0 (we wtorek trafił do Sejmu) wynika, że naczelnik urzędu skarbowego przekaże 1 proc. podatku wybranej przez podatnika OPP na podstawie wniosku wypełnionego w zeznaniu podatkowym złożonym do 1 czerwca 2020 r. albo w korekcie tego zeznania złożonej do 30 czerwca 2020 r. Warunkiem przekazania tej kwoty będzie zapłata przez podatnika do 30 czerwca 2020 r. podatku w pełnej wysokości – podkreśliło we wczorajszym komunikacie Ministerstwo Finansów.
Drugi przepis (art. 15zzj) już obowiązuje – jest w specustawie z 31 marca 2020 r. (Dz.U. z 2020 r. poz. 568), zwanej tarczą 1.0. Z niego z kolei wynika, że kto złoży zeznanie roczne za 2019 r. oraz wpłaci należny PIT do 31 maja 2020 r. (a więc po upływie ustawowego terminu 30 kwietnia), nie poniesie konsekwencji karnych. Będzie to bowiem równoznaczne ze złożeniem czynnego żalu. Skarbówka nie rozpocznie z tego powodu postępowania w sprawie o przestępstwo skarbowe lub wykroczenie skarbowe.
Jak widać, uchwalona ustawa zwalnia z kar podatników, którzy złożą zeznanie tylko do 31 maja 2020 r., a nie do 1 czerwca br.

Niedziela niczego nie załatwia

31 maja przypada w tym roku w niedzielę, ale myliłby się ten, kto sądziłby, że termin z kodeksu karnego skarbowego zostanie przesunięty na poniedziałek 1 czerwca br.
Zdaniem Moniki Ruzik z EY (patrz. ramka) nie mają tu zastosowania zasady, o których mowa w art. 12 ust. 5 ordynacji podatkowej.
Przypomnijmy, że zgodnie z tym przepisem „jeżeli ostatni dzień terminu przypada na sobotę lub dzień ustawowo wolny od pracy, za ostatni dzień terminu uważa się następny dzień po dniu lub dniach wolnych od pracy, chyba że ustawy podatkowe stanowią inaczej”.
Według ekspertki przepis ten jednak nie ma zastosowania do art. 15zzj specustawy z 31 marca br., bo ta odnosi się do kodeksu karnego skarbowego.
Najlepiej byłoby więc, aby podczas prac w parlamencie zostało to skorygowane i w obu przepisach pojawiła się jedna data.

Na razie z odsetkami

Kary z kodeksu karnego skarbowego to jedna sprawa, drugą są odsetki za zwłokę, gdy podatek za 2019 r. nie zostanie uregulowany do 30 kwietnia br. Ministerstwo zapowiada zaniechanie poboru odsetek za zwłokę w rozporządzeniu ministra finansów. Delegacja do jego wydania pojawiła się w specustawie z 31 marca br.
Na razie jednak nie pojawił się projekt takiego rozporządzenia. Nie wiadomo więc, czy faktycznie minister je wyda, a jeśli to zrobi, to jaka pojawi się data zapłaty – 31 maja czy 1 czerwca 2020 r. ©℗
Kto złoży zeznanie 1 czerwca, będzie mógł wybrać OPP, ale zapłaci karę za spóźnioną deklarację
OPINIE

Niedzielny termin nie przechodzi na poniedziałek

Monika Ruzik, adwokat w zespole doradztwa podatkowego EY
Przy pracy nad kolejnymi rozwiązaniami dostrzeżono zapewne, że 31 maja przypada w tym roku w niedzielę. W związku z tym w projekcie tarczy 2.0., w kontekście przekazania 1 proc. PIT organizacji pożytku publicznego, pojawiła się data 1 czerwca br. Nieścisłość w poprzedniej wersji ustawy oczywiście może być usprawiedliwiona dużym tempem prac i wyjątkowością całego procesu. Dobrze byłoby jednak, żeby przy okazji obecnych prac parlamentarzyści zmienili art. 15zzj uchwalonej już 31 marca br. ustawy.
Jeśli nie doszłoby do zmiany, to osoby, które chciałyby uniknąć ewentualnych kar za spóźnione złożenie zeznania, powinny nadal kierować się niedzielną datą. W tym przypadku nie zadziała art. 12 par. 5 ordynacji podatkowej, który mówi o przesunięciu terminów przepadających w sobotę lub inne dni wolne. Nie odnosi się on bowiem do przepisów prawa karnego skarbowego, a przecież w specustawie z 31 marca br. chodzi o zrównanie złożenia spóźnionej deklaracji z efektem tzw. czynnego żalu.
Niestety są też poważne wątpliwości co do możliwości powołania się na art. 123 par. 3 kodeksu postępowania karnego (stosowany odpowiednio w sprawach karnych skarbowych). Zgodnie z tym przepisem, jeżeli koniec terminu przypada na dzień uznany przez ustawę za dzień wolny od pracy lub na sobotę, to czynność można wykonać następnego dnia, który nie jest dniem wolnym od pracy ani sobotą. Przepis ten jednak dotyczy terminów procesowych w postępowaniu karnym skarbowym, a terminowi ustanowionemu w specustawie bliżej jest do terminu prawa materialnego.
Etap legislacyjny
Rządowy projekt ustawy o szczególnych instrumentach wsparcia w związku z rozprzestrzenianiem się wirusa SARS-CoV-2 (druk sejmowy 330) – prace w Sejmie