Minister sprawiedliwości odwoła komornika z urzędu, dopiero gdy ten ukończy 70. rok życia, a asesura będzie bezterminowa – to założenia przedstawionego przez resort sprawiedliwości projektu zmian w przepisach o komornikach sądowych.

DGP już w styczniu br. informował o tym, że ministerstwo zamierza zrezygnować z rozwiązania, zgodnie z którym asesor komorniczy traci uprawnienia, jeżeli w ciągu sześciu lat od rozpoczęcia asesury nie złożył wniosku o powołanie na stanowisko komornika. Taka zasada została wprowadzona nową ustawą o komornikach sądowych (Dz. U. z 2018 r. poz. 771), która zaczęła obowiązywać w 2019 r. Wcześniej zawód asesora komorniczego można było wykonywać bezterminowo. I do tego rozwiązania planuje teraz powrócić Ministerstwo Sprawiedliwości.

Uzasadnienie Ministerstwa Sprawiedliwości

Jak tłumaczy MS, dzięki temu asesorzy będą mieli swobodę podjęcia decyzji o momencie wystąpienia z wnioskiem o powołanie na stanowisko komornika. „Decyzja ta zależna może być od wielu czynników, np. od indywidualnego poczucia przygotowania do wykonywania zawodu komornika, zdobytego doświadczenia, sytuacji rodzinnej, zdrowotnej czy w końcu możliwości finansowych” – czytamy w uzasadnieniu projektu.

Zaproponowane przez resort rozwiązanie to dobra informacja przede wszystkim dla tych, którzy zostali asesorami komorniczymi już pod rządami nowej ustawy. Ich uprawnienia bowiem, zgodnie z wciąż jeszcze obowiązującymi przepisami, wygasłyby w maju 2025 r. Natomiast ci, którzy nabyli uprawnienia pod rządami poprzedniego reżimu prawnego, nie traciliby ich. Na ten brak równości wobec prawa powołuje się MS w uzasadnieniu opisywanego projektu. „Podwójny reżim statusu asesora stanowi niezrozumiałe uprzywilejowanie jednych asesorów wobec innych” – tłumaczą projektodawcy.

Resort chce również podnieść wiek emerytalny komorników oraz asesorów komorniczych. Dziś wynosi on 65 lat. Po wejściu w życie zaproponowanych w projekcie przepisów osoby wykonujące te zawody popracują o pięć lat dłużej, czyli do 70. roku życia. Ta zmiana również stanowi powrót do rozwiązań obowiązujących przed wejściem w życie ustawy o komornikach sądowych z 2018 r. I jest dostosowaniem zarówno do przepisów dyrektywy 2000/78/WE, ustanawiającej ogólne warunki ramowe równego traktowania w zakresie zatrudnienia i pracy, jak i do opartego na niej orzecznictwa sądów administracyjnych. Te bowiem na przestrzeni ostatnich pięciu lat uchyliły wiele decyzji ministra sprawiedliwości odwołujących komorników z zajmowanych stanowisk w związku z ukończeniem przez nich 65. roku życia.

NSA od lat mówi o dyskryminacji

Sądy, na czele z Naczelnym Sądem Administracyjnym, konsekwentnie wskazują, że regulacja będąca podstawą tych decyzji stoi w sprzeczności z uregulowaniami zawartymi we wspomnianej dyrektywie i stanowi przejaw dyskryminacji bezpośredniej określonej grupy zawodowej. A wszystko dlatego, że przedstawiciele innych zawodów prawniczych, np. notariusze czy sędziowie, mogą pracować do 70. roku życia. „Stanowisko sądów administracyjnych w tej materii jest obecnie ugruntowane, a pozbawieni możliwości wykonywania zawodu komornicy i asesorzy, po uzyskaniu pozytywnego wyroku, nabywają uprawnienia do dochodzenia od Skarbu Państwa roszczeń odszkodowawczych” – podkreślono w uzasadnieniu projektu. ©℗