Problem dotyczący dostępu do telefonu pojawił się po 17 września 2022 r., kiedy to weszła w życie nowelizacja kodeksu karnego wykonawczego (Dz.U. z 2022 r. poz. 1855). Wprowadziła ona zasadę, zgodnie z którą skazany pozbawiony wolności może korzystać co najmniej raz w tygodniu (w terminach ustalonych w porządku wewnętrznym obowiązującym w zakładzie karnym lub areszcie śledczym) z samoinkasującego aparatu telefonicznego, by porozmawiać z pełnomocnikiem. W szczególnie uzasadnionych wypadkach, jeżeli wyznaczone terminy czynności procesowych wskazują na konieczność niezwłocznego skorzystania z telefonu, dyrektor placówki może udzielić zgody na kontakt poza terminami wynikającymi z wewnętrznych procedur. Dodano również przepis, który wprowadził prawo do korzystania z aparatu telefonicznego co najmniej raz w tygodniu w celu kontaktu z innymi osobami, np. rodziną.
Zmiany tłumaczono tym, że do tej pory przepisy kodeksu nie przewidywały żadnych minimalnych standardów, jeśli chodzi o nawiązywanie przez osadzonych kontaktu telefonicznego ze światem zewnętrznym. „Projektowane minimalne gwarancje ustawowe mogą być rozszerzane (z korzyścią dla osób osadzonych) w ramach porządków wewnętrznych poszczególnych jednostek penitencjarnych wydawanych na podstawie delegacji ustawowej” – pisano w uzasadnieniu projektu zmian w k.k.w.
Nowe zasady wywołały jednak sprzeciw zarówno osób pozbawionych wolności, jak i ich bliskich. Wszystko dlatego, że do momentu wejścia w życie omawianej nowelizacji zakłady karne i areszty śledcze pozwalały – w swoich wewnętrznych regulaminach – osadzonym na korzystanie z aparatów telefonicznych częściej niż raz w tygodniu. Po 17 września 2022 r. wiele jednostek zmieniło te zasady w taki sposób, że ustawowe minimum stało się regulaminowym maksimum. Innymi słowy – osadzeni od tamtego momentu mogą telefonować nie „co najmniej” raz w tygodniu, a jedynie raz w tygodniu.
Problem postanowiło rozwiązać obecne kierownictwo MS
Jak bowiem poinformowała w odpowiedzi na jedną z interpelacji poselskich Maria Ejchart, wiceminister sprawiedliwości, dostrzeżono potrzebę częstszych kontaktów osób pozbawionych wolności. W tym celu resort polecił wprowadzić w wewnętrznych regulaminach zakładów karnych i aresztów śledczych zasadę, zgodnie z którą osadzeni będą mogli korzystać z telefonów co najmniej dwa razy w tygodniu.
Ponadto wiceminister podkreśliła, że resort wziął pod lupę praktykę administracji jednostek penitencjarnych w zakresie realizowania prawa skazanych do kontaktów ze światem zewnętrznym, w tym z obrońcami i organami państwa, m.in. z sądami. „Praktyka jest obecnie przedmiotem naszej analizy” – zapewniła Ejchart. Dodała również, że w MS są prowadzone szczegółowe analizy obowiązujących przepisów k.k.w. i problemów pojawiających się w praktyce ich stosowania. Wiceminister przypomniała również, że minister sprawiedliwości powołał Komisję Kodyfikacyjną Prawa Karnego. I to właśnie jej mają zostać zgłoszone postulaty legislacyjne osób pozbawionych wolności, ich obrońców, jak również te poruszane we wszelkich interpelacjach wnoszonych do MS.
Na problem ograniczenia osobom osadzonym dostępu do telefonu zwracał wcześniej uwagę rzecznik praw obywatelskich. „Przyjęcie za wystarczający minimalnego standardu w zakresie częstotliwości prowadzenia rozmów wyłącznie raz w tygodniu godzi w podstawowe prawa osób pozbawionych wolności, chronione także przez art. 18 konstytucji, który ustanawia zasadę otaczania rodziny opieką i ochroną przez państwo – zwracał uwagę prof. Mar cin Wiącek już w marcu 2023 r. w swoim wystąpieniu do dyrektora generalnego Służby Więziennej. ©℗