Adwokaci dostają SMS-y z linkiem do rzekomej skargi na ich czynności. Eksperci uspokajają, że to zwykły spam i radzą, by wiadomości ignorować.
„SKARGA NA CZYNNOŚCI ADWOKATA. Na podstawie ustawy z dnia 26 maja 1982 r. Prawo o adwokaturze” – tak zaczyna się wiadomość, którą otrzymali we wtorek przedstawiciele palestry. SMS zawiera link prowadzący do strony www przypominającej oficjalną witrynę Adwokatury. Znajdziemy na niej pismo kierowane do rzecznika dyscyplinarnego jednej z okręgowych rad adwokackich i dotyczące wskazanego prawnika.
„Skarga na czynności adwokata” to spam
„To akcja spamowa, a nie złośliwy atak / scam. Chodzi o czarny PR” – uspokaja Niebezpiecznik. Z jego wpisu wynika, że nie doszło do żadnego wycieku danych - osoba rozsyłająca wiadomości mogła zdobyć numer mecenasa chociażby z ogólnodostępnego rejestru adwokatów. Na doniesienia zareagowała Naczelna Rada Adwokacka.
„W związku z informacjami o fałszywych wiadomościach przesłanych do adwokatów o tytule ‘skargi na czynności adwokata’ informujemy, że nie są one wysyłane przez organy Adwokatury. Prosimy nie otwierać tych wiadomości ani załączników. Zostały podjęte stosowne kroki prawne w tej sprawie” – czytamy w komunikacie NRA opublikowanym na Facebooku.
„Zignoruj. Albo pozwij nadawcę za spam ;) Rekomendujemy to drugie, bo bardzo chcielibyśmy zobaczyć taką sprawę w PL” – radzi Niebezpiecznik.