Opublikowano długo oczekiwane założenia projektu oddzielającego urząd prokuratora generalnego od ministra sprawiedliwości. Niektóre z rozwiązań już teraz są krytykowane.
Podstawowym założeniem przygotowywanej przez Ministerstwo Sprawiedliwości zmiany jest oczywiście oddzielenie stanowiska prokuratora generalnego od funkcji ministra sprawiedliwości, a w konsekwencji od administracji rządowej. Takie rozwiązanie ma ograniczyć możliwość oddziaływania przez polityków na prokuraturę, a w szczególności na prowadzone postępowania karne. Ma temu sprzyjać również sposób wyboru szefa prokuratury – bezwzględną większością głosów przez Sejm za zgodą Senatu. W ocenie projektodawców ma to dać szefowi prokuratury silny mandat do działania w sferze publicznej. Kadencja prokuratora generalnego ma trwać sześć lat, a ponowny wybór będzie niedopuszczalny.
Rozdział jest niezbędny
– Rozdzielenie tych funkcji zawsze było centralnym punktem programu naszego związku zawodowego – podkreśla Jacek Skała, prokurator i przewodniczący Związku Zawodowego Prokuratorów i Pracowników Prokuratury, ostrzegając jednak, że nie będzie odseparowania prokuratury od świata polityki, jeżeli prokuratora generalnego (PG) będzie wybierała rządowa większość sejmowa. Jego zdaniem, jeżeli autorzy chcą realnego rozwodu między administracją rządową a prokuraturą, PG powinno się wybierać się większością kwalifikowaną dwóch trzecich głosów.
Również dr Michał Gabriel-Węglowski, prokurator i członek Komisji Kodyfikacyjnej Ustroju Sądownictwa i Prokuratury, popiera rozdział funkcji prokuratora generalnego i ministra sprawiedliwości, jednakże wyraża wątpliwości co do sensu i kształtu zapowiadanej ustawy nowelizującej z uwagi na prowadzone obecnie przez KKUSIP prace legislacyjne nad nową ustawą o prokuraturze.
– Zaprezentowane założenia przewidują już teraz wybór i ukształtowanie na pełne, kilkuletnie kadencje samodzielnego PG i Krajowej Rady Prokuratury – mówi nasz rozmówca. Jak ostrzega, grozi to powstaniem „mózgu” i „prawej ręki” prokuratury, do których komisja będzie musiała dopasowywać resztę konstrukcji.
– Zasady celowego działania i racjonalności przemawiają zaś za przygotowaniem pełnej, spójnej budowli od fundamentów po wierzchołek – podsumowuje prawnik, zastrzegając jednak, że wypowiada się w imieniu własnym, a nie komisji.
Jak twierdzą projektodawcy, kwalifikacje wymagane do objęcia funkcji PG mają zapewnić, że taka osoba będzie miała adekwatne do zadań wiedzę i doświadczenie. Kandydat musi w szczególności być prokuratorem w stanie czynnym, mieć co najmniej 20-letni staż na stanowisku prokuratora lub sędziego, a przez ostatnie 10 lat przed zgłoszeniem kandydatury zajmować stanowisko prokuratora. Ministerialne założenia przewidują szeroką grupę podmiotów uprawnionych do zgłaszania kandydatów na stanowisko PG (patrz: grafika). Ich wybór budzi wątpliwości u naszych rozmówców.
– Całkowicie niezrozumiałe jest dopuszczenie do zgłaszania kandydatów podmiotów takich jak Rada Główna Nauki i Szkolnictwa Wyższego, a tym bardziej organizacji pozarządowych – komentuje prok. Skała.
Z kolei według dr. hab. Jarosława Zagrodnika, profesora Uniwersytetu Śląskiego i adwokata, szczególne wątpliwości budzi umieszczenie w tym gronie polityków.
– Z uwagi na to, że będą oni następnie dokonywać wyboru, takie rozwiązanie nie jest w mojej ocenie zasadne – ocenia nasz rozmówca.
Kontrola i uspołecznienie prokuratury
Nowe przepisy mają także zapewnić udział społeczeństwa w funkcjonowaniu prokuratury m.in. dzięki ustanowieniu Rady Społecznej (RS) przy PG. Utworzenie tego organu ma być według założeń do projektu „wyrazem dążenia do uspołecznienia procesów zarządzania sferą publiczną i zapewnienia przedstawicielom społeczeństwa obywatelskiego udziału w sprawowaniu władzy”. Zadaniem rady ma być wyrażanie stanowisk w istotnych sprawach dotyczących prokuratury, a w jej skład wejdzie dziewięć osób, w tym wskazane przez: korporacje adwokackie i radcowskie, rzecznika praw obywatelskich, Radę Dialogu Społecznego i organizacje pozarządowe.
– Nieporozumieniem jest koncepcja rady społecznej przy PG – krytykuje Jacek Skała. Jak podkreśla, jeszcze nie było w historii prokuratury takiej sytuacji, aby prokuratorom doradzali adwokaci, radcy prawni czy np. politycy czynni w Radzie Dialogu Społecznego.
– Prokuratura nie jest od przymilania się społeczeństwu, jej rolą jest zwalczanie przestępczości – podkreśla prokurator Skała, wyjaśniając, że w tej materii często prokuratorzy są z kolegami adwokatami po przeciwnych stronach barykady.
Z kolei prof. Zagrodnik samo utworzenie RS uważa za zasadne. Według niego również obecność w niej adwokatów i radców prawnych pozwoli na sygnalizowanie problemów i braków systemowych widzianych z perspektywy tych zawodów.
– Nie jest natomiast dla mnie jasne, dlaczego w składzie RS zostali pominięci sędziowie – dodaje Zagrodnik.
Na straży niezależności prokuratorów ma stać Krajowa Rada Prokuratury (KRP), a jej członkowie zostaną wybrani nie tylko przez prokuratorów, lecz także przez polityków – prezydenta, marszałków Sejmu i Senatu oraz ministra sprawiedliwości. Do zadań rady ma należeć m.in. opiniowanie projektów aktów normatywnych dotyczących prokuratury, wskazywanie marszałkowi Sejmu kandydatów na stanowisko PG, występowanie do sądu dyscyplinarnego o pociągnięcie PG do odpowiedzialności dyscyplinarnej oraz wyznaczanie przedstawiciela do występowania przed sądem dyscyplinarnym, a także uchwalanie zbioru zasad etyki zawodowej prokuratorów.
– W rozwiązaniach dotyczących KRP można dostrzec poszukiwanie wzorca na kształt Krajowej Rady Sądownictwa – komentuje prof. Zagrodnik. Jak dodaje, nie jest pewien, czy to zasadne, ale może stanowić początek dyskusji o konstytucyjnym ukształtowaniu prokuratury.
Koniec z arbitralnymi decyzjami
Projekt zakłada także ograniczenie uznaniowości w sprawach kadrowych. W szczególności nie będzie już możliwe pominięcie procedury konkursowej przy powołaniu na stanowisko prokuratorskie. Jak podnoszą projektodawcy, obecne regulacje w tym zakresie wzbudzają wątpliwości w kontekście konstytucyjnej zasady równego dostępu do służby publicznej. Uchylone mają zostać także przepisy umożliwiające powoływanie na wyższe stanowiska prokuratorskie z pominięciem wymogów minimalnego stażu służbowego, co pozwalało do tej pory arbitralnie kształtować politykę kadrową. Zostanie również zniesiona możliwość przyznawania dodatków specjalnych dla prokuratorów delegowanych do prokuratury krajowej, MS i Krajowej Szkoły Sądownictwa i Prokuratury.
Mają też zostać wprowadzone nowe rozwiązania dotyczące informowania o działaniach prokuratury. W szczególności PG lub inny upoważniony przez niego prokurator będzie mógł przekazać organom władzy publicznej informacje dotyczące konkretnych spraw, jeżeli mogą być one istotne dla bezpieczeństwa państwa lub jego prawidłowego funkcjonowania. W pozostałym zakresie przekazywanie przez PG oraz kierowników jednostek organizacyjnych prokuratury informacji z toczącego się postępowania przygotowawczego lub dotyczących działalności prokuratury, z wyłączeniem informacji niejawnych, będzie wymagać pisemnej zgodny referenta prowadzącego postępowanie przygotowawcze. Jedynie w szczególnie uzasadnionych przypadkach PG lub kierownik jednostki organizacyjnej prokuratury będzie uprawniony do przekazywania informacji bez zgody prowadzącego postępowanie, mając na uwadze interes publiczny.
Planowany termin przyjęcia projektu przez Radę Ministrów to IV kw. 2024 r.©℗