W wyroku z 8 listopada 2023 r. Sąd Najwyższy przyznał, że nigdy wcześniej nie zajmował się taką sprawą. Chodzi o dopuszczalność wyrażenia przez wierzyciela zgody na przejęcie długu przez nieskonkretyzowaną osobę, czyli o danie dłużnikowi swobody w wyborze tego, kto przejmie jego dług.

Zgoda na przejęcie długu

Stosownie do art. 519 § 1 i § 2 pkt 2 Kodeksu cywilnego, osoba trzecia może wstąpić na miejsce dłużnika, zwalniając go tym z długu, na mocy umowy z tym dłużnikiem, zawartej za zgodą wierzyciela. Zgoda może być złożona którejkolwiek ze stron. Będzie ona jednak bezskuteczna w sytuacji, gdy wierzyciel nie wiedział, że przejemca długu jest niewypłacalny.

Umowa przedwstępna i umowa przejęcia długu

W 2016 r. powodowie zawarli umowę przedwstępną sprzedaży prawa użytkowania wieczystego oraz prawa własności budynków z dwoma małżeństwami występującymi w roli kupujących. Strony zgodnie postanowiły, że od 1 stycznia 2017 r. będą w równych częściach, po 1/3, ponosić koszty opłat za użytkowanie wieczyste oraz podatku od nieruchomości, jak i powstałe koszty eksploatacyjne. W umowie sprzedający wyrazili zgodę na przeniesienie przez kupujących wszelkich praw i obowiązków, które kupujący przyjęli, na wybrany przez siebie podmiot przejmujący, w całości lub w części. Sprzedający odstąpili od umowy przedwstępnej 27 stycznia 2017 r. Niespełna 10 miesięcy później jedni z kupujących zawarli z drugimi nabywcami umowę przelewu praw i zobowiązań wynikających z umowy przedwstępnej. W kwietniu 2018 r. pozostali jedyni kupujący zawarli kolejną umowę przelewu praw i wierzytelności tym razem z przedsiębiorcą. Miesiąc później spółka oświadczyła sprzedającym o odstąpieniu od umowy przedwstępnej. Tego samego dnia takie samo oświadczenie złożyli sprzedający.

Zgoda blankietowa niedopuszczalna zdaniem sądu okręgowego

Zdaniem sądu okręgowego, oświadczenie sprzedających o odstąpieniu od umowy było bezskuteczne, bowiem nie wystąpiły umowne przesłanki, które by na to pozwalały. Jednocześnie uznał, że nie wyrazili oni skutecznej zgody na przejęcie długu. Zgoda ta przybrała bowiem charakter blankietowy, a to w świetle art. 519 § 2 pkt 2 k.c. jest niedopuszczalne, bo nie konkretyzowała osoby przejemcy. Stąd nie doszło do przejęcia długu, dlatego zobowiązanymi do ponoszenia kosztów nieruchomości za 2017 rok byli kupujący, którzy zawarli umowę przedwstępną. Sąd orzekł, że oba małżeństwa, które zawarły umowę przedwstępną, są solidarnie zobowiązane do zapłaty na rzecz sprzedających po 67 tys. zł wraz z odsetkami. Wniosły one skargę kasacyjną, podnosząc m.in. naruszenie przez sąd okręgowy art. 65 § 1 i 2 k.c, które stanowią, że oświadczenie woli należy tak tłumaczyć, jak tego wymagają ze względu na okoliczności, w których złożone zostało, zasady współżycia społecznego oraz ustalone zwyczaje, a w umowach należy raczej badać, jaki był zgodny zamiar stron i cel umowy, aniżeli opierać się na jej dosłownym brzmieniu.

Sąd Najwyższy uznał, że zgoda blankietowa jest możliwa

Sąd Najwyższy stwierdził, że polskie prawo nie zna normatywnej instytucji przejęcia praw i obowiązków strony umowy dwustronnie zobowiązującej. Dlatego zmiany strony, poprzez wstąpienie w jej prawa i obowiązki przez inny podmiot, można dokonać tylko w drodze jednoczesnego przelewu wierzytelności i przejęcia długu. Nie ma znaczenia, czy nastąpi to w ramach jednej złożonej czynności, czy sukcesywnie. Konieczne jest tylko, by czynności prawne stron spełniały wymogi skuteczności przelewu wierzytelności, jak i przejęcia długu.

Jednocześnie SN odwołał się do treści art. 98 zd. 2 k.c., zgodnie z którą, do czynności przekraczających zakres zwykłego zarządu konieczne jest pełnomocnictwo określające ich rodzaj. Skoro więc osoby, które mają zostać dotknięte skutkami przyszłych czynności prawnych, nie stając się ich stronami, mimo że mogłyby, mogą udzielać takiego pełnomocnictwa, to mogą również udzielać zgody na dokonywanie innych czynności określonego rodzaju. Wyrażona w art. 519 § 2 pkt 2 k.c. zgoda ma charakter upoważniający do czynności określonej tylko rodzajowo, nieskonkretyzowanej co do podmiotu i przedmiotu, to nic nie sto na przeszkodzie, aby wierzyciel wyraził zgodę na przejęcie długu przez nieokreślonego przejemcę albo przez przejemcę określonego tylko rodzajowo. Taka zgoda, w połączeniu z ochroną na wypadek niewypłacalności przejemcy, dostatecznie chroni interes wierzyciela.

Nieokreślony przejemca a jego niewypłacalność

Co do ewentualnej niewypłacalności przejemcy, to wierzyciel udzielając zgody blankietowej nie musi o niej wiedzieć. Dowie się dopiero po dokonaniu wyboru osoby przejemcy przez dłużnika. Jeśli przejemca okaże się niewypłacalny, wówczas wierzyciel będzie korzystał z ochrony przewidzianej w art. 519 § 2 pkt 2 k.c. Ocena stanu niewypłacalności przejemcy powinna być dokonywana na chwilę zawarcia umowy dłużnika z przejemcą, a nie na moment wyrażenia zgody. Dodatkowo, gdyby celem umowy przejęcia długu przez osobę niewypłacalną było pozbawianie wierzyciela możliwości zaspokojenia, to taka umowa byłaby nieważna ze względu na sprzeczność z zasadami współżycia społecznego, jak i z uwagi na prawdopodobny zamiar obejścia ustawy. Dlatego SN orzekł, że brak jest uzasadnienia dla ograniczani swobody stron w kształtowaniu stosunków cywilnoprawnych, jeśli takie ograniczenie nie wynika jednoznacznie z przepisów.

Wielokrotność umów przejęcia

SN odniósł się również do wielokrotności umów przejęcia długu. Stwierdził, że o tym, czy wyrażona w umowie przedwstępnej zgoda wierzyciela na przejęcie długu miała charakter tylko jednorazowy i wyczerpuje się po pierwszym przejęciu, decyduje zgodny cel i zamiar stron tej umowy. Należałoby więc go zbadać. Nie zmienia to faktu, że wyrażenie zgody blankietowej na wielokrotne przejęcie długu jest dopuszczalne (wyrok SN z 8 listopada 2023 r., sygn. akt II CSKP 313/23).

Podsumowanie

To bardzo ważne rozstrzygnięcie Sądu Najwyższego dla branży nieruchomości, w której takie klauzule przejęcia zobowiązań stosowane są nie tylko przy obrocie nieruchomościami komercyjnymi, np. zakup zadłużonego mieszkania. Należy pamiętać, że zgodnie z art. 522 k.c., zarówno umowa o przejęcie długu, jak i zgoda wierzyciela na to przejęcie, powinny być pod rygorem nieważności wyrażone na piśmie. W obu dokumentach, na ewentualne potrzeby dowodowe, warto precyzyjnie opisać na co wyraża się zgodę, oraz co jest przedmiotem umowy o przejęcie i jakie wynikają z niej zobowiązania stron.

Robert Nogacki, radca prawny, partner zarządzający, Kancelaria Prawna Skarbiec, specjalizująca się w doradztwie prawnym, podatkowym oraz strategicznym dla przedsiębiorców