Za tydzień rozpoczyna się kolejne posiedzenie Sejmu. Nie wiadomo jeszcze, czy posłowie zajmą się na nim nowelizacją ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa w takim kształcie, w jakim wróciła ona do izby niższej z Senatu.

Na razie na stronie internetowej Sejmu widnieje jedynie informacja, że porządek dzienny posiedzenia może zostać o taki punkt uzupełniony. Tymczasem do poprawek wprowadzonych przez senatorów zaczynają wpływać opinie organizacji pozarządowych i stowarzyszeń.

Wspólne stanowisko zajęło siedem organizacji pozarządowych, w tym m.in. Helsińska Fundacja Praw Człowieka, FOR czy Fundacja Court Watch Polska. Zdaniem tych podmiotów senackie poprawki, które pozwolą neosędziom brać udział w wyborach do nowej KRS, nie przekreślają głównego celu noweli, jakim ma być ukształtowanie w zgodzie z konstytucją sędziowskiego składu rady. Organizacje mają świadomość, że zmiany te spotkały się z surową krytyką m.in. ze strony stowarzyszeń sędziowskich, jednak ich zdaniem nie była to krytyka słuszna. I przypominają, że poprawki miały na celu dostosowanie zapisów ustawy do opinii Komisji Weneckiej. Chodzi o dokument, w którym KW uznała, że blankietowe pozbawienie biernego prawa wyborczego wszystkich sędziów powołanych z udziałem obecnej KRS budzi wątpliwości pod kątem zgodności z zasadą proporcjonalności. Organizacje podkreślają, że komisja jest świadoma ewentualnych zagrożeń dla bezstronności nowej KRS, w której skład weszliby neosędziowie w sytuacji, gdy organ ten miałby ponownie badać powołania takich osób na stanowiska sędziowskie. Ryzyko to można jednak wyeliminować przy wykorzystaniu mniej dolegliwych środków, takich jak np. wyłączenie członka KRS od rozpoznawania określonej sprawy. Organizacje nie traktują poprawek Senatu jako „zgniłego kompromisu” czy też politycznego targu, który miałby zagrozić procesowi odbudowy praworządności w naszym kraju. Wręcz przeciwnie – uważają, że mają one umocowanie w standardach europejskich.

„To jest zasada, zaś zasady nie podlegają negocjacjom, nie poddają się układom politycznym” – pisze Defensor Iuris

Sygnatariusze opinii podkreślają również, że nie widzą jakichkolwiek podstaw do ewentualnego kwestionowania w przyszłości statusu i legalności działań nowej KRS, w skład której weszliby neosędziowie. Przypominają, że konstytucja i europejskie standardy wymagają, by w skład rady wchodzili sędziowie wybrani przez sędziów. „Ustawa, także w kształcie uwzględniającym poprawki Senatu, standard ten realizuje, gdyż umożliwia każdemu sędziemu ubieganie się o członkostwo w KRS oraz oddanie głosu w tych wyborach” – czytamy w dokumencie. Zaznaczono w nim również, że przyznanie neosędziom biernego prawa wyborczego nie oznacza jeszcze, że ktoś taki znajdzie się w składzie nowej KRS. A nawet gdyby tak się stało, to w sytuacji gdy jego status zostanie w przyszłości negatywnie zweryfikowany, jego mandat w radzie i tak wygaśnie.

Zupełnie inaczej senackie poprawki ocenia Stowarzyszenie Adwokackie Defensor Iuris. W swojej opinii podkreśla, że właściwym i pożądanym standardem państwa prawnego jest wybór części sędziowskiej KRS wyłącznie spośród sędziów i przez sędziów. „To jest zasada, zaś zasady nie podlegają negocjacjom, nie poddają się układom politycznym” – piszą adwokaci. I dodają, że z tego właśnie powodu bierne prawo wyborcze nie powinno przysługiwać neosędziom. Sygnatariusze opinii podkreślają, że status takich osób powinien zostać jak najszybciej uregulowany, a naprawcze ustawy ustrojowe w sądownictwie stanowią system naczyń połączonych. „Próba kadłubkowego naprawiania praworządności tego systemu poprzez fragmentaryczne uchwalanie ustaw naprawczych, skazana jest na niepowodzenie i obarczona wysokim ryzykiem niespełnienia słusznych oczekiwań społeczeństwa obywatelskiego przywrócenia praworządności” – uważają członkowie stowarzyszenia i apelują do Sejmu o odrzucenie poprawek Senatu i niezwłoczne podjęcie działań zmierzających do uregulowania statusu neosędziów.

Podobnie uważa Stowarzyszenie Wolność Równość Demokracja. Już na wstępie jego pisma czytamy, że „nie ma kompromisu w sprawie praworządności”. Członkowie stowarzyszenia przypominają, że zwrot ten był hasłem towarzyszącym walce o praworządność, jaką podjęli obywatele i sędziowie. „Dzisiaj słyszymy, że możliwe jest zawarcie kompromisu i umożliwienie neosędziom zasiadania w KRS w ramach procesu przywracania praworządności. Odbieramy ten pomysł jako zaprzeczenie wszystkiemu, o co walczyliśmy od grudnia 2015 r. Nie zgadzamy się na to!” – piszą w swej opinii.©℗