Ważne jest, aby pomoc na podnoszenie kwalifikacji sędziów, prokuratorów i urzędników, którą hojnie zapewnia UE, służyła również radcom prawnym i adwokatom – mówi Przemysław Kamil Rosiak, radca prawny, przewodniczący Polskiej Delegacji do Rady Izb Adwokackich i Stowarzyszeń Prawniczych Europy (CCBE), członek Team Europe Direct.
Manifest wpisuje się w tradycję odezw do osób, które kandydują do PE i które zostaną wybrane, ale również do unijnych instytucji, takich jak Parlament Europejski, Komisja Europejska i Rada Unii Europejskiej. CCBE, czyli reprezentacja stowarzyszeń i izb prawniczych z UE i kilku innych państw europejskich, przygotowała taki manifest także przed wyborami w 2019 r. Przekazuje w nim, co powinno się zmienić w wymiarze sprawiedliwości, a co powinno zostać utrzymane lub wzmocnione.
CCBE podkreśla w ten sposób ich szczególną rolę w zabezpieczeniu wskazanych zasad i zwraca uwagę, jak ważne jest egzekwowanie wynikających z nich praw. W tym kontekście podkreśla, że podstawą praworządności jest niezależność orangów wymiaru sprawiedliwości. Widzimy różne związane z tym ryzyka. W Europie pojawia się coraz więcej rządów i partii politycznych, dla których zapewnienie porządku publicznego jest ważniejsze niż poszanowanie praw podstawowych jednostki. Wiąże się z tym ingerencja organów władzy w proces doboru i powoływania sędziów, aby wywierać wpływ na działanie sądownictwa. Także adwokaci i przedstawiciele innych zawodów prawniczych podlegają coraz większej presji i są nakłaniani do okazywania lojalności wobec partii rządzącej. W niektórych państwach, także w Polsce, powołano specjalne izby dyscyplinarne, których członkami są wyłącznie nominaci władzy. Zdarza się, że odmawia się prawnikom możliwości spotkań z klientem w zakładach karnych albo widzeń z aresztantami. Te przypadki występują głównie za naszą wschodnią granicą, ale zdarzają się też u nas i w Europie Zachodniej. Instytucje europejskie mają tu ważną rolę do odegrania. Mogą nawet grozić wstrzymaniem wypłaty środków finansowych, aby zapobiec łamaniu praworządności.
Najważniejsze jest, aby w krajach członkowskich UE do systemu sądowniczego płynęły wystarczające środki finansowe oraz aby istniał właściwie finansowany, nieskomplikowany i łatwo dostępny system pomocy prawnej dla tych, którzy nie mogą sobie pozwolić na adwokata czy radcę prawnego. Ważne jest też, aby pomoc na podnoszenie kwalifikacji sędziów, prokuratorów i urzędników, którą hojnie zapewnia UE, służyła również radcom prawnym i adwokatom, szczególnie w zakresie znajomości prawa unijnego i kwestii transgranicznych. Pojawia się coraz więcej spraw między obywatelami różnych państw członkowskich, dotyczących np. dziedziczenia, związków małżeńskich, opieki nad dziećmi, ale również kwestii biznesowych, chociażby egzekwowania należności.
Przypominamy o utrzymaniu standardów, bo mamy coraz więcej regulacji dotyczących np. prania brudnych pieniędzy, ujawniania tożsamości podatników, sztucznej inteligencji itp., gdzie ściera się interes z jednej strony władz publicznych, a z drugiej osób fizycznych czy firm. Jako prawnicy zabiegamy o to, aby zasady dotyczące tajemnicy zawodowej, poufności korespondencji między prawnikiem a klientem były zachowywane. Postulujemy, aby klienci i ich pełnomocnicy mogli przekazywać sobie wszystkie informacje bez obaw, że państwo dowie się o ich treści. Punkt ten zawiera też postulat, aby unijne instytucje organizowały coroczne spotkania z udziałem przedstawicieli zawodów prawniczych, aby można było dyskutować nad ewolucją wymiaru sprawiedliwości i ochroną praw obywatelskich.
UE przyjęła wiele dyrektyw zwiększających wzajemne zaufanie do systemów wymiaru sprawiedliwości oraz zapewniających prawo do rzetelnego procesu sądowego. CCBE angażowała się w prace nad ich powstaniem. Teraz apeluje, aby zapewnić niezbędne gwarancje dotyczące tymczasowego aresztowania czy traktowania osadzonych. W niektórych państwach, w tym w Polsce, problem stanowi pozycja prokuratora w postępowaniu sądowym. To sędzia powinien być gospodarzem procesu karnego. Obecnie zasada równości broni jest zachwiana na rzecz prokuratora. Tak jest np. w przypadku dobrowolnego poddania się odpowiedzialności karnej, automatyzmu w orzekaniu niektórych środków karnych czy stosowania instytucji małego świadka koronnego. Wiem, że Komisja Kodyfikacyjna Prawa Karnego będzie dążyła do tego, aby takie przepisy wyeliminować. ©℗